Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

do M. Krzywak i druzyny.


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A zgłosiłaś takie zdania do administracji? Nie wymagajmy od Angello czytania każdej takiej dyskusji. Czujesz się pokrzywdzona, zgłaszasz to i czekasz na odzew. Teraz jakieś uwagi poniewczasie są nie na miejscu.

zgłosiłam, w tym sęk, że zgłosiłam, nie wymagam nadzorowania każdego postu, bo to byłoby bez sensu.

Ano, to sorry. A co tam było w tych postach? Były aż tak obelżywe, jak mówisz? ;)
ps: ja na przykład jestem przewrażliwiony na punkcie ostrzejszych słów w moim kierunku i wielokrotnie zgłaszałem posty np. Katarzyny, które się nie kwalifikowały na bana po głębszym przemyśleniu sprawy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zgłosiłam, w tym sęk, że zgłosiłam, nie wymagam nadzorowania każdego postu, bo to byłoby bez sensu.

Ano, to sorry. A co tam było w tych postach? Były aż tak obelżywe, jak mówisz? ;)
ps: ja na przykład jestem przewrażliwiony na punkcie ostrzejszych słów w moim kierunku i wielokrotnie zgłaszałem posty np. Katarzyny, które się nie kwalifikowały na bana po głębszym przemyśleniu sprawy ;)

zdaję sobie sprawę, że ocena przekroczenia granic bywa dyskusyjna, ale oczekiwałabym od najwyższego jednakowo "głębokiego przemyślenia sprawy". si? bo co na razie, to widzę stronniczość, a to powoduje dodatkowe napięcia i niepotrzebnie.

ale może komuś ta zadyma służy, może oglądalności strony ???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dlatego idę włączyć horror... od-czekam na te arcydzieła, przynajmniej po-zrywałem boki ze śmiechu,

też tak można.

pzdr.

Pzdr.

O, a oprócz czytania takich wierszy jak ten jaki fajny horror pan oglądał?

W odpowiedzi na zapytanie:

"Sierota" - reż. Collet-Serra, 2009 - tutaj rzucałem mięsem od początku do końca filmu, świetny thriller psychologiczny

"Ruiny" - reż. C,. Smith, 2008 - tu wymiotowałem, wyłączyłem film (na serio), jednak ciekawi "co dalej", ryzykuję zdrowiem i dobrym samopoczuciem, i zaraz włączę - miskę mam w pogotowiu.

Gdyby ten "apel" do Pańskiej osoby :D spowodował wcale nie byle jaki odruch, no to by penegiryk się wy-bronił, niestety tutaj nic nie grzeje i nie mrozi. Ja jestem cool człowiek, ale gdybym był moderatorem tego Forum, to bez zastanowienia skreśliłbym wierszyk z listy, jakiejkolwiek. Niestety: - nie umiemy dość stanowczo wzgardzać tandetą, ponieważ jest nasza, i to czyni nas bezbronnymi wobec tandety - W. Gombrowicz

A do-piszę, żeby nie było, że nie na temat: nikt nie napisze idealnego wiersza z prostej przyczyny, by tak na chłopski język: każdy jest inny i ma równe inne widzimisię, jednak rzecz nie w tym, by pisać idealne wiersze i robić z siebie rewolucyjnego ducha narodu, lecz dążyć do usprawniania własnego aparatu językowego, a tym samym klawiaturowego. Indywidualizm, bunt jest jak najbardziej w porządku, nie wyobrażam sobie inaczej: jednak tutaj jest on po prostu nieuzasadniony, jest śmieszny, jest niedojrzały, dziecinny (bo nawet nie dziecięcy). Poza tym szczególnie denerwuje totalitaryzm autora wiersza, który zdaje się, że wysłałby wszystkich anty - i starych gdzieś na bezludną wyspę. Więcej samokrytyki i dystansu: nie ten mocny kto zdziera gardło, ale ten, co się śmieje.

Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to forum jest nie sprawiedliwe !!! jak nie wiem niektórzy wysmiewają się tak z innych że szkoda o tym wspominać i nikt nei reaguje a jak ktos odpowie z młodszych to zaraz ban ban i ban i co t uza wolność wypowiedzi? Kto operuje tym forum! ? od kiedy to sie tak robi ? ban i koniec a gdzie argumenty
jestem za cofnieciem kary andriusowi i to natychmiast atmosfera na tym forum jest nie do zniesienia jednych sie faworyzuje innych gnębi... kto tu rzadzzI??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To jest bardzo źle napisane. Gdyby autor dźgnął był żartem jakimś, satyrą lub kpiną w adwersarzy. Wyszedł - bełkocik żalu i frustracji. Słabo! Tym bardziej, że przeciwnik wojowniczy i dobrze wyposażony w argumenty. Należało skonstruować mocną w wymowie filipikę. :)))
Chińczycy mówią: unikaj bitwy, której nie możesz wygrać - mądry Chińczyk przed bitwą.
Ja wiem, poeta nie musi - on z innego świata.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



O, a oprócz czytania takich wierszy jak ten jaki fajny horror pan oglądał?

W odpowiedzi na zapytanie:

"Sierota" - reż. Collet-Serra, 2009 - tutaj rzucałem mięsem od początku do końca filmu, świetny thriller psychologiczny

"Ruiny" - reż. C,. Smith, 2008 - tu wymiotowałem, wyłączyłem film (na serio), jednak ciekawi "co dalej", ryzykuję zdrowiem i dobrym samopoczuciem, i zaraz włączę - miskę mam w pogotowiu.

Gdyby ten "apel" do Pańskiej osoby :D spowodował wcale nie byle jaki odruch, no to by penegiryk się wy-bronił, niestety tutaj nic nie grzeje i nie mrozi. Ja jestem cool człowiek, ale gdybym był moderatorem tego Forum, to bez zastanowienia skreśliłbym wierszyk z listy, jakiejkolwiek. Niestety: - nie umiemy dość stanowczo wzgardzać tandetą, ponieważ jest nasza, i to czyni nas bezbronnymi wobec tandety - W. Gombrowicz

A do-piszę, żeby nie było, że nie na temat: nikt nie napisze idealnego wiersza z prostej przyczyny, by tak na chłopski język: każdy jest inny i ma równe inne widzimisię, jednak rzecz nie w tym, by pisać idealne wiersze i robić z siebie rewolucyjnego ducha narodu, lecz dążyć do usprawniania własnego aparatu językowego, a tym samym klawiaturowego. Indywidualizm, bunt jest jak najbardziej w porządku, nie wyobrażam sobie inaczej: jednak tutaj jest on po prostu nieuzasadniony, jest śmieszny, jest niedojrzały, dziecinny (bo nawet nie dziecięcy). Poza tym szczególnie denerwuje totalitaryzm autora wiersza, który zdaje się, że wysłałby wszystkich anty - i starych gdzieś na bezludną wyspę. Więcej samokrytyki i dystansu: nie ten mocny kto zdziera gardło, ale ten, co się śmieje.

Pozdrawiam

Polecam "Paranarmal Activity" (chyba tak ten tytuł brzmi), "Czwarty stopień" - dobre są.

A co do reszty - no życie płynie i każdy wyciąga wnioski. Grunt to obserwacja i nie uleganie wpływom. Ja tam sam wyskoczyłem przeciwko wielu i chyba się opłaciło. Lepiej mieć własne zdanie, niż szukać kolegów na forum. To nie jest randka.pl.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



W odpowiedzi na zapytanie:

"Sierota" - reż. Collet-Serra, 2009 - tutaj rzucałem mięsem od początku do końca filmu, świetny thriller psychologiczny

"Ruiny" - reż. C,. Smith, 2008 - tu wymiotowałem, wyłączyłem film (na serio), jednak ciekawi "co dalej", ryzykuję zdrowiem i dobrym samopoczuciem, i zaraz włączę - miskę mam w pogotowiu.

Gdyby ten "apel" do Pańskiej osoby :D spowodował wcale nie byle jaki odruch, no to by penegiryk się wy-bronił, niestety tutaj nic nie grzeje i nie mrozi. Ja jestem cool człowiek, ale gdybym był moderatorem tego Forum, to bez zastanowienia skreśliłbym wierszyk z listy, jakiejkolwiek. Niestety: - nie umiemy dość stanowczo wzgardzać tandetą, ponieważ jest nasza, i to czyni nas bezbronnymi wobec tandety - W. Gombrowicz

A do-piszę, żeby nie było, że nie na temat: nikt nie napisze idealnego wiersza z prostej przyczyny, by tak na chłopski język: każdy jest inny i ma równe inne widzimisię, jednak rzecz nie w tym, by pisać idealne wiersze i robić z siebie rewolucyjnego ducha narodu, lecz dążyć do usprawniania własnego aparatu językowego, a tym samym klawiaturowego. Indywidualizm, bunt jest jak najbardziej w porządku, nie wyobrażam sobie inaczej: jednak tutaj jest on po prostu nieuzasadniony, jest śmieszny, jest niedojrzały, dziecinny (bo nawet nie dziecięcy). Poza tym szczególnie denerwuje totalitaryzm autora wiersza, który zdaje się, że wysłałby wszystkich anty - i starych gdzieś na bezludną wyspę. Więcej samokrytyki i dystansu: nie ten mocny kto zdziera gardło, ale ten, co się śmieje.

Pozdrawiam

Polecam "Paranarmal Activity" (chyba tak ten tytuł brzmi), "Czwarty stopień" - dobre są.

A co do reszty - no życie płynie i każdy wyciąga wnioski. Grunt to obserwacja i nie uleganie wpływom. Ja tam sam wyskoczyłem przeciwko wielu i chyba się opłaciło. Lepiej mieć własne zdanie, niż szukać kolegów na forum. To nie jest randka.pl.

"Paranormal Activity": podczas pierwszego seansu zrywałem boki ze śmiechu. Wiem jednak, że wynikało to z uprzedzenia, uprzedniego i negatywnego nastawienia. Film w ostatecznym rozrachunku dobry, ale nie aż tak, jak "The Blair Witch Project" - tutaj nie spałem przez cztery noce w Internacie (no byłem też młodym człowiekiem).
"Czwarty stopień" - słyszałem opinie, i jakoś też podchodzę z dystansem. Ale się przymierzam, może dzisiaj wieczorem.

No jest jest to randka.pl, tym nardziej n-k, nie zamierzam zbierać znaczków do albumu.

Pzdr.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Polecam "Paranarmal Activity" (chyba tak ten tytuł brzmi), "Czwarty stopień" - dobre są.

A co do reszty - no życie płynie i każdy wyciąga wnioski. Grunt to obserwacja i nie uleganie wpływom. Ja tam sam wyskoczyłem przeciwko wielu i chyba się opłaciło. Lepiej mieć własne zdanie, niż szukać kolegów na forum. To nie jest randka.pl.

"Paranormal Activity": podczas pierwszego seansu zrywałem boki ze śmiechu. Wiem jednak, że wynikało to z uprzedzenia, uprzedniego i negatywnego nastawienia. Film w ostatecznym rozrachunku dobry, ale nie aż tak, jak "The Blair Witch Project" - tutaj nie spałem przez cztery noce w Internacie (no byłem też młodym człowiekiem).
"Czwarty stopień" - słyszałem opinie, i jakoś też podchodzę z dystansem. Ale się przymierzam, może dzisiaj wieczorem.

No jest jest to randka.pl, tym nardziej n-k, nie zamierzam zbierać znaczków do albumu.

Pzdr.

O, "Nostalgia anioła" - tyż dobry.
A "Sierota" ma dość takie już ograne schematy, ja od okładki już wiedziałem o czym ten film będzie. To już lepiej zarzucić "Sierociniec"
"Riuny" to Uwe Boll, a to już równa się porażce.
Ale jak już jesteśmy przy rzeźniach wczoraj obejrzałem "Necromantie". O klasykach typu trylogia "August Undergraund" nie wspominam, bo to już patologia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Paranormal Activity": podczas pierwszego seansu zrywałem boki ze śmiechu. Wiem jednak, że wynikało to z uprzedzenia, uprzedniego i negatywnego nastawienia. Film w ostatecznym rozrachunku dobry, ale nie aż tak, jak "The Blair Witch Project" - tutaj nie spałem przez cztery noce w Internacie (no byłem też młodym człowiekiem).
"Czwarty stopień" - słyszałem opinie, i jakoś też podchodzę z dystansem. Ale się przymierzam, może dzisiaj wieczorem.

No jest jest to randka.pl, tym nardziej n-k, nie zamierzam zbierać znaczków do albumu.

Pzdr.

O, "Nostalgia anioła" - tyż dobry.
A "Sierota" ma dość takie już ograne schematy, ja od okładki już wiedziałem o czym ten film będzie. To już lepiej zarzucić "Sierociniec"
"Riuny" to Uwe Boll, a to już równa się porażce.
Ale jak już jesteśmy przy rzeźniach wczoraj obejrzałem "Necromantie". O klasykach typu trylogia "August Undergraund" nie wspominam, bo to już patologia ;)

Ha, "Nostalgia anioła" jest na Pecetowcu; na filmweb ma całkiem przyzwoitą recenzję, prawie 8^^, także coś w tym musi być, muszę zobaczyć... ładuję.

Co do "Sieroty" - na ten film przypadkiem przypadkowo trafiłem na Pecetowcu (to chyba nie jest kryptoreklama?) - od razu mnie wciągnął, mimo, iż po przeczytaniu niby-recenzji na stronie, to miałem pewne wątpliwości. No mnie film zachwycił, pozytywnie się rozczarowałem (do takiego eforiogazmu, że musiałem zakupić DVD). Nie wiem czy widziałeś alternatywne zakończenie, jest na płycie - no szkoda, bo bardziej kontrowersyjne i takie niekonwencjonalne (Ester żyje i ma się dobrze).

"Eden Lake" na pewno widziałeś, jeśli nie polecam.

No i "Frontieres" - dobry, niekoniecznie zrobiony w stylu hollywoodzkiego shitu, francuski horror, fabuła nie grzeszy intelektualizmem i zmysłem kinematograficznym, ale trzyma w napięciu. No utrwalam się w przekonaniu, że to Francja staje się europejską stolicą horroru. Włosi mają problem.

Pozdro.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...