Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Konkursy poetycki - Wyniki wierszy Jury


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nie kwestionuję wyników. mogę się prywatnie nie zgadzać z niektórymi ocenami, ale ich nie podważam. żeby było jasne. widzę jedynie, że jednak szersze grono jurorów daje bardziej obiektywne wyniki. zwykła statystyka. aczkolwiek i większość nie zawsze ma rację.

zaś z tym pożarciem, to przesadzasz. to jakieś sf literackie ;)

Pozdrawiam
/b

No tak, ale jak ktoś zakwestionuje jakiś wiersz to ojojojojoj, zgłoszenia do moderacji nawet są wysyłane.
Ech...

poza tym wszyscy zdrowi ?
Opublikowano

Nawet nie wiecie, jak trudno przeczytać kilkadziesiąt współczesnych wierszy, zrozumieć i ocenić uczciwie, bez patrzenia na nazwiska autorów. Cieszę się, że tzw. większość Poetów przyjęła oceny ze zrozumieniem. Ja miałem pietra, czy Over Jury odczyta coś w moich wierszykach, ale się załapałem, dziękuję. Myślę, że powinniśmy więcej wydawać.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja tu jestem Nowicjusz, nie śmiałbym brać udziału w konkursie i generalnie przypadkiem wszedłem w te komentarze, ale nie mogę się powstrzymać, żeby się tu nie dopisać. Pierwsze dwa akapity p. Mrozińskiego to aplauz mój totalny. Nie wiem kto zacz ani nie znam tutejszych TWA, ale zaraz poszukuję twórczości szanownego Pana, mimo iż gdzieś tam jakiś komentarz mnie zmroził.
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - To kto ma psy? - Spam? - Ot, kot.  
    • A, że... jak ja buk, to - kotku - bajka jeża.    
    • Jaka moc - co ma Kaj.    
    • Ma ta gagatku puk - ta gaga tam.  
    • Nadeszły dziwne lata, które tak naprawdę nigdy się nie skończyły, ale ja po raz pierwszy zrozumiałem, że wolność pojawia się jedynie w marzeniach, bo tu, na dole, nawet sny kąpią się w smole, a piękno stanowi ten zapach wiosny w styczniu, który rozpyla magię zza rogu, by trochę ulżyć nam, Nędznikom, którzy nie zasługują na oświetlony pałac.   Nie, Nami bawi się Stary Bydlak, napuszczający biedaka na biedaka, nieznający drzazg ani siniaków, z radością oglądający przejeżdżających się ludzi na arenie, którą ułożył jego umysł grabarza. On najchętniej kupiłby każdemu bilet na drogę krzyżową i gdyby nie Prometeusze dzień trwałby tyle, ile jest godzin codziennej niewoli. Stare Bydle kwili z uciechy, kiedy wysyła kolejne orły do grzebania w ich wątrobach.   Zna koniec, podczas gdy my, Nędznicy, najbardziej się go obawiamy, przekazując strach naszym następcom, a nadzieję kładąc w marzeniach, choć naprawdę to w marzeniu jest jedyna nadzieja.   I jak co roku dziękujesz skinieniem głowy, bo usta nie byłyby w stanie tego wypowiedzieć, bo my, Biedacy, jesteśmy prości, nie tak jak te bandy uniwersyteckie, które za sztuczne złoto zapomniały stare pieśni o polu walki w naszych sercach „Dostojewski? Nie! To Rosjanin Nie człowiek”. Zatem biorą lub depczą różańce, zależnie od tego, kto jest na ambonie, a dla Nas, którzy chcą po prostu najeść się jutro, liczy się ten zapach wiosny, który zbuntował pierwsze pierwiosnki, dające nadzieję, że kiedyś marzenia nie skończą się i nie zaczną na strachu, bo są jak niezapisane nuty, słyszalne przy jednym lub drugim murze, niedostępne jak nabity rewolwer, niepożądane jak dzisiejszy obiad, są niechcianym podarunkiem ognia, a niestety walczyć potrafimy jedynie na polecenie Starego Bydlaka i wchodzimy w jego miny, bo nie rozumiemy, że słowa, które wypowiadamy, dotyczą najczęściej tylko Nas samych.   Aż w końcu, któregoś srebrnego dnia, pojmiemy start i metę naszych codziennych polowań. Kiedy już skończy się strach, koło czasu podzieli nas na orły, tchórzy i Prometeuszy, i dlatego tak mało jest pomników ku czci tych ostatnich na świecie, bo cały czas okrążani jesteśmy przez własne zjawy, które szepczą: „Bój się, trwaj i bój…”.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...