Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozmowy nocą I

Joanna rozchyla lekko powieki. Zerka z wysokości jego ramienia na brodę, zaciśnięte usta, oczy wypełnione spokojem. - Co robisz? - pyta zaspana. - Obserwuję – odpowiada.

tej nocy niewiele słychać
zagłębieni w szeptach oddajemy się
zapachom wetkniętym w powietrze
skrzypieniu skóry pocieranej o skórę
księżyca wypełnionego po brzegi srebrem

jego usta napięte cięciwą snu
schowane są pod snopami włosów

tej nocy brakuje spokoju
kubki wypełnione lampą
słuchają ciszy utyskując na
Joannę otuloną dłonią nieba

zwinięta w kłębek
oddycha inaczej niż zwykle

Rozmowy nocą II

Joanna przebudziła się. Wyczuła, że on nie śpi. Otaczał ją zapach papierosów i jego wzrok. Podniosła się na łokciach, odwróciła w jego stronę i wyciągnęła rękę. Zabrała papierosa...



Joanna delikatnie gasi papierosa, któremu oddała
kilka pocałunków. Wyrywa się z objęć dymu.
Wspina na wargi kruche jak porcelana.
(Smakuje truskawkami)

Tej nocy wymyka się z akapitów.
Zaciska paznokcie na ramionach,
wgryza w usta, zakochuje po raz kolejny.

Jest jak milcząca opowieść zapisana na pościeli.
Odwrócona od okien miasta oddaje się oczom,
rozbiera ze wstążki do włosów, lśni bezkarnie
na horyzoncie poduszki.

Opublikowano

jego usta napięte cięciwą snu

Wspina na wargi kruche jak porcelana.
(Smakuje truskawkami)

wgryza w usta
; )

Cały czas mam wrażenie, że za chwilę wyskoczy reżyser i zawoła : stop! powtarzamy ujęcie...
Nienaturalny, upozowany erotyk o urodzie Barbie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak, upozowany ;)
Dzięki za wgląd Lecterku :)
Tak na marginesie, wstawiłem po prostu dwie części z cyklu, który zacząłem tworzyć, no i szczerze mówiąc to są moje pierwsze erotyki od wielu lat. Więc nawet jeśli są niedociągnięcia to przymykam na nie oko ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tak, upozowany ;)
Dzięki za wgląd Lecterku :)
Tak na marginesie, wstawiłem po prostu dwie części z cyklu, który zacząłem tworzyć, no i szczerze mówiąc to są moje pierwsze erotyki od wielu lat. Więc nawet jeśli są niedociągnięcia to przymykam na nie oko ;)
no jeśli autor mówi przymykam na nie oko to już się nie wypowiadam.

pozdrawiam -Jola
Opublikowano

Rozmowy nocą I

Joanna rozchyla lekko powieki. Zerka z wysokości jego ramienia na brodę, zaciśnięte usta, oczy wypełnione spokojem. - Co robisz? - pyta zaspana. - Obserwuję – odpowiada.

tej nocy niewiele słychać
zagłębieni w szeptach oddajemy się
zapachom wetkniętym w powietrze
skrzypieniu skóry pocieranej o skórę
księżyca wypełnionego po brzegi srebrem

jego usta napięte cięciwą snu
schowane pod snopami włosów

tej nocy brakuje spokoju
kubki wypełnione lampą
słuchają ciszy utyskując na
Joannę otuloną dłonią nieba

zwinięta w kłębek
oddycha inaczej niż zwykle

Rozmowy nocą II

Joanna przebudziła się. Wyczuła, że on nie śpi. Otaczał ją zapach papierosów i jego wzrok. Podniosła się na łokciach, odwróciła w jego stronę i wyciągnęła rękę. Zabrała papierosa...



Joanna delikatnie gasi papierosa, któremu oddała
kilka pocałunków. Wyrywa się z objęć dymu.
Wspina na wargi kruche jak porcelana.
(Smakuje truskawkami)

Tej nocy wymyka się z akapitów.
Zaciska paznokcie na ramionach,
wgryza w usta, zakochuje po raz kolejny.

Jest jak milcząca opowieść zapisana na pościeli.
Odwrócona od okien miasta oddaje się oczom,
rozbiera ze wstążki do włosów, lśni bezkarnie
na horyzoncie poduszki.


Wytłuszczone - niepotrzebne według mnie.
Reszta może odrobinę za bardzo dopowiedziana, ale podoba mi się klimat i smak wiersza :))
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przewodniczący Knesetu: Palestynę załóżcie sobie w Paryżu lub Londynie!   Źródło: Do Rzeczy    A biorąc rzecz historiogeograficznie - Palestyna jest dużo starsza od samego Izraela, podobnie jak Słowiańska Polska - cała historia Izraela jest opisana w bajce pod tytułem "Biblia Starego Testamentu", a nie lepiej ten azjatycki ludek deportować na Madagaskar?   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy   zastanawiam się jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby umierają w sobie każda z nich jest zbiegiem przed sidłami losu   zastanawiam się może pod prąd chociaż trudniej tuż przed nigdy w trakcie schwytać  dzień w odwrotną stronę jest istotą udomowić cień   może za rękę mocno złapać głęboki sen nad rzeką przysiąść pozwolić niech płynie każde pytanie czy dobrze że echo jest zmęczone   nie wiem wiesz wiemy nie i to  tyle nikt nie utrzyma w garści motyla                                                
    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...