Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dobroć obiecywała
potrzebę bliskości

utulę dłoń twoją
w mojej skostniałej
przywiodę wspomnienia
z czeluści wyobraźni

wyświetlę słowa o barwach zachodu
o wspólnym życiu
i chwili zapomnienia

pójdziemy wówczas w blask słońca
i
nieistnienia

2008

Opublikowano

słońce... nieistnienia
...
pójdziemy wówczas w blask słońca
i
nieistnienia

Tekst zdradza pewne odurzenie się autora, zupełnie banalną metaforą dopełniaczową. Szkoda, bo słoneczne konfetti zasypało zamysł wiersza -moim zdaniem, bardziej jednak dotyczący niespełnienia, niż nieistnienia, wszak powód przywoływania "wspomnień z wyobraźni", projekcji marzeń (obiecywana potrzeba bliskości) -istnieje realnie...
Wiersz do przeredagowania.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Mistrzu! dzięki! Jednak (cytuje: kubę skawa) "pieprzę" takie taktowne rady.
Gdybyś miał tyle lat co ja podobnie wyrażałbyś przeszłość, i miał dla niej szacunek.
Nie nawykłem do współczesnego j. polskiego; zachowalem kulturalne formy wyrażania sie.
By przytoczyć uznane "dzieło" Marcina poety (?) Barana: Kultura, 15 listopada 2006, str.21
... Strumień moczu łączy penis rezerwisty
z murem kościoła, w którego cieniu
odpoczywa żebraczka umęczona żarem...
NO COMMENT, I rest the case.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...