Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Błądzę po świecie, a na odpoczynek - patrzę.

Patrzę z podziwem na ludzi i ich marzenia.
Większe, piękniejsze, aż w końcu spełnione.

Patrzę z podziwem jak ludzie chwytają narzędzia życia
Kopią, grzebią, stawiają mury, coraz bliżej zakończenia.

Błądzę bez myśli sensu, odpoczywam życiem.
Smakuję drobnych przyjemności, a na euforię
Nie mam już sił.

Opublikowano

Błądzę po świecie.
Obserwuję.

Patrzę na ludzi
i ich marzenia,
z podziwem.
Są większe,
piękniejsze,
aż w końcu spełnione.

Patrzę jak chwytają
narzędzia życia
z podziwem
Kopią,
grzebią,
stawiają mury
Są coraz bliżej zakończenia.

Błądzę po bezsensie myśli.
Odpoczywam.

Smakuję biernie
drobnych przyjemności.
Ale na euforię
nie mam już siły.




starałam się zrozumieć. ale to późna pora jest...wiem więc co miała Pani na myśli..ale ja (jako że dziwna jestem - więc proszę się absolutnie nie przejmować) inaczej to troszeczę widzę.
i może nawet Pani skorzysta z tego poniższego. jakoś tak mi przyszło do głowy i napisałam. proszę się nie gniewać. miałam dobre chęci. (:


serdecznie.

Opublikowano

"Za leniwa na życie"... już pierwszy wers jest dla mnie pomyłką.. nie można patrzeć na odpoczynek, chyba, że obserwujesz odpoczynek innych, ale to z wersu raczej nie wynika. Dalej.. patrzę z podziwem na ludzi, ok... ale na marzenia ludzi - ktoś może Ci o nich opowiadać...
Chwytać narzędzia życia... no nie wiem, mnie to nie leży zupełnie, tak jak cały następny wers.
Jedno, co mogłabym zaakceptować, to... smakuję drobnych przyjemności, ale na euforię
nie mam już sił... jako , powiedzmy puentę wiersza, lecz inaczej poprowadzonego.
Serdecznie pozdrawiam Kamilo... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Mozzarella fal/le raz z om.    
    • Plaża, tok i kota żal.    
    • @Marek.zak1 Gwiazdy, astrologia i przeznaczenie - coś w tym jest! :))))))
    • Gdy pierwsza skrząca gwiazda, Jakby zagubiona, maleńka, samotna, Zamigoce na tle wieczornego nieba, Oznajmiając wigilijnej wieczerzy czas… A we wszystkich Polski zakątkach, W przystrojonych odświętnie domach, Trwająca od rana krzątanina, Z wolna dobiegnie już końca…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Zatańczą nasze świąteczne emocje, Niewidzialnymi nićmi z sobą splecione, Niczym złote włosy anielskie.   Strojna w bombki i łańcuchy choinka, W blasku wielokolorowych lampek skąpana, Ucieszy oczy każdego dziecka, Błyszczącą betlejemską gwiazdą zwieńczona… A pod choinką stareńka szopka, Z pieczołowitością misternie wyrzeźbiona, Opowie malcom bez jednego słowa, Tę ponadczasową historię sprzed tysięcy lat...   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Biorąc ułożony na sianku opłatek, Zbliżając się z wolna ku sobie, Wszyscy wkrótce obejmiemy się czule,   Wnet z głębi serc, Popłyną życzenia szczere, W najczulsze słowa przyobleczone, By drżącym od emocji głosem wybrzmieć… Wszelakich sukcesów w życiu codziennym, W szkole, w domu i w pracy, Szczęścia, bogactwa, pieniędzy, Lat długich w zdrowiu i pomyślności…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Jedno pozostawione puste nakrycie Echo dawnych zapomnianych już wierzeń, Przypomni tamte stare tradycje,   Gdy pełna czerwonego barszczu chochla, Dotknie ze stukiem każdego talerza, A po przystrojonych odświętnie wnętrzach, Rozniesie się już jego aromat, Wybijający kolejną godzinę stary zegar, Przypomni o upływających latach życia, Gdy w kącie stara pozytywka,  Zagra kolędę znaną z dzieciństwa…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Gdy za oknem prószy wciąż śnieg, Tlą się w pamięci wspomnienia odległe, Czasem mgłą niepamięci zasnute.   Przy wigilijnych potrawach, Zajmie nas niejedna długa dyskusja, O tym jak z biegiem kolejnych lat, Zmieniała się nasza Ojczyzna… A na przyszłe lata pewnie snute plany, Przecinane przez głośne krzyki W sąsiednich pokojach bawiących się dzieci, Wzbudzą często serdeczne uśmiechy…   W blasku świecy przy wigilijnym stole, Dadzą się czasem słyszeć szepty anielskie, Tak melodyjne choć cichuteńkie, W myślach naszych niekiedy odzwierciedlone.   Długie refleksyjne rozmowy, W gronie rodziny i najbliższych, Pozostaną w wdzięcznej pamięci, Powracając na starość przyobleczone w sny… A gdy czas włosy siwizną przyprószy, Wspomnienie tamtych z dzieciństwa Wigilii, Z oczu niekiedy wyciśnie łzy, Otarte ruchem pomarszczonej dłoni…  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...