Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jest jakaś magia w wieczornej ciszy,
Świat ogarnięty ciemności całunem.
Mgłą przytłumiona ma dusza milczy,
Wciąż nasłuchuje twojego wołania.

Otwieram starą księgę tajemną,
Opowieść o naszej wiecznej miłości.
Historia od lat jest treścią niezmienną,
Gdzieś jej początek, lecz końca nie widać.

I niech tak zostanie...

Baśń ta pisana na kartach życia,
Gdzie dobro walkę ze złem wciąż toczy.
Wzajemnym wsparciem wspólnoty bycia,
Nowe rozdziały wciąż dodajemy.

I kiedy przyjdzie stanąć przed Panem,
Nasza historia i tak się nie skończy.
Wspomnienia dzieci wszystko ożywią,
Przecież uczucia są takie same.

Znów będzie początek, a koniec... nie nastanie.

Opublikowano

Janku.
Byłem, czytałem i… muszę jeszcze „przetrawić”. (chodzi mi o formę).
Co do części merytorycznej – bardzo mądre i piękne przesłanie.
Pozdrawiam serdecznie.

Opublikowano

Co do formy nie mnie się wypowiadać. Wciąż jeszcze raczkuję. Zostawiam tę kwestię i sugestie innym ;-))
Natomiast treść ; jest w niej tak dużo Ciebie Janku i Twoich uczuć.
Jak najwięcej kolejnych rozdziałów Wam życzę. A, że czasem trudno? Nikt nam na starcie obietnic nie składał, że zawsze będzie łatwo.

Serdeczności i ciepłe myśli
J.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuję Jolu, miłość nie jest łatwą, ale jest ona najważniejszą wartością w życiu.
Pozdrawiam Cię również gorąco.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuje Ci Ryszardzie, bardzo bym chciał by ta miłość nigdy nie odeszła.
Właśnie w tym moja walka, walka o jej istnienie.
Pozdrawiam jak zawsze przyjaźnie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Serdeczne dzięki Kolosie, w ciszy powstają myśli, a te przelane na papier czynią...
Na pewno nie odpłyną.

Pozdrawiam.
Opublikowano

księga Życia ,ileż starań wymaga by strony kolejne były zgrabnie zapisane .
Jak trzeba o nią dbać by służyła jak najdłużej ,jak troszczyć by się kartki nie rozleciały i były takie czyste niczym nie skalane.
Bo właśnie gdy będzie taka piękna ,następne pokolenie będzie mogło zajrzeć i uczyć się i czerpać wzorce .Napisałeś Gryfie coś co powinno sens naszego istnienia stanowić ....Dzięki,

Opublikowano

Piękne przesłanie, na miarę dojrzałego człowieka, dużo uczucia i życia, z serii tego szczęśliwego, pozdrawiam:) Nie krytykuję, bo nie jestem krytykiem, człowiek uczy się całe życie, więc umrę zielona:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...