Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Otworzyłem drzwi.
Mimo tego, że powiedzieliśmy sobie już wszystko, zapukałaś. Teraz stałaś przede mną. Ubrana jak zawsze w dżinsy i T-shit. Nie nosiłaś stanika a mój wzrok mimowolnie opadł na twoje piersi. Były kształtne i duże, wręcz idealne i gdyby nie brak chemii między nami moglibyśmy istnieć we wspólnym świecie.
- Cześć – powiedziałaś, jakby od niechcenia
- Cześć – no, bo co miałem powiedzieć
- Przyszłam powiedzieć ci jeszcze jedno słowo
- Wiesz, nie musiałaś się fatygować, są telefony, smsy, gg ...
- Tak, ale to, co chcę powiedzieć powinieneś usłyszeć wprost ode mnie. Nie zajmie to zbyt wiele twojego cennego czasu.
Wciąż gapiłem się na jej biust. Poznałem go dobrze, ale ciągle robił piorunujące wrażenie.
- Więc wal śmiało, bo za chwilę na live leci Barca z Realem i nie chciałbym przegapić nawet sekundy
- To doprawdy zajmie niewiele więcej – uśmiechnęła się i z torebki sprawnym ruchem wyciągnęła rewolwer. Wymierzyła w moją twarz i nacisnęła spust
- Giń skurwielu – powiedziała to ze stoickim spokojem, po czym jak gdyby nigdy nic schowała broń i wyszła na ulicę, głośną i pełną chaosu.
Barcelona wygrała 1:0

Opublikowano

taki radykalny finał braku chemii!
szkoda, że miniatura, bo napięcie narastało, jak trzeba.
finał zaskakujący, a więc technika - klasa
zrób z tego coś dłuższego, co najmniej na pierwszą połowę meczu
buziak, Biały
:))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to jest epizod, taka drugoplanowa scena z całej historii tych dwojga, wręcz epicentrum ich związku.
dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie
a co do dłuższego, to jestem czasem zbyt leniwy by rozwinąć wątek;)
pozdrawiam
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to jest epizod, taka drugoplanowa scena z całej historii tych dwojga, wręcz epicentrum ich związku.
dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie
a co do dłuższego, to jestem czasem zbyt leniwy by rozwinąć wątek;)
pozdrawiam
r

to co zaczynasz??????? i smaka robisz???????
wiesz, jak jest z tym zaczynaniem i kończeniem????
no!
:D
:*
Opublikowano

Ach, cud śród! Podoba mi się, tak sobie zaczęłam czytać i myślałam, że oni zaraz do łóżka wskoczą (no sorry, ale to chyba ten wiek, że takie myśli najłatwiej się nasuwają xD), a tu nie! Żeś mnie Pan zaskoczył jak niepowiem co.
Bardzo udana miniaturka, choć powiem szczerze, że chciałabym przeczytać wcześniejsze ich losy.
I ach, dobrze, z enie jestem facetem, bo obawiałabym się związku z jakąś kobietą, bo a nuż nie będzie między nami chemii i mnie zastrzeli?!

Pozdrawiam cieplutko z mroźnych indiańsko japońskich stron :D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to jest epizod, taka drugoplanowa scena z całej historii tych dwojga, wręcz epicentrum ich związku.
dziękuję za poświęcenie czasu na czytanie
a co do dłuższego, to jestem czasem zbyt leniwy by rozwinąć wątek;)
pozdrawiam
r

to co zaczynasz??????? i smaka robisz???????
wiesz, jak jest z tym zaczynaniem i kończeniem????
no!
:D
:*
ale ja... no, wiesz... że Ty głodna ... tak, na mnie ... zapytaniami bombardujesz, ... aaa ..
jest coś pomiędzy... między początkiem końca ... jest to coś powyżej;)))
:D
najlepszego
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


udało się zaskoczyć, to ja sam siebie ciągle zaskakuję nawet, ale że i panią mi się uda;))
cieszę się, że przypadło do gustu - dziękuję za czytanie i komentarz:))
pozdrawiam i najlepszego
r
Opublikowano

Lubię krótkie teksty. Tylko, że krótkie muszą być idealne, a przez to są dużo trudniejsze. Są jak soczewka – nie pozwalając rozproszyć się uwadze czytelnika uwypuklają i mocne strony i potknięcia.

Ten tekst mógłby być fajną miniaturką, zasadza się na dobrym pomyśle, jednak sądzę, że trzeba by go koniecznie dopracować (np. do połowy tekst jest skierowany wprost do zabójczyni, a od połowy pojawia się narrator – nie wiem, czemu to służy? Mnie przeszkadza. „Giń skurwielu – powiedział” chyba „powiedziała”? Dziwaczny szyk zdania: „uśmiechnęła się i z torebki sprawnym ruchem wyciągnęła rewolwer” – naturalniej byłoby chyba: „uśmiechnęła się i sprawnym ruchem wyciągnęła z torebki rewolwer” O interpunkcji nie wspomnę.).

Ale … z Twojego komentarza wynika, że to kawałek wyrwany z całości a nie miniatura - więc tego typu zastrzeżenia wcale nie muszą mieć racji bytu. OK. tylko nie bardzo rozumiem, po co publikujesz tylko taki mały fragmencik? Czego oczekujesz od czytających? Nie leń się :) i napisz więcej, bo i umiesz i warto. Pozdrawiam - Ania

Opublikowano

po przeczytaniu rzucił mi się w pierwszym strzale brak strzału. jest tylko pociągnięcie za spust a to jednak nie to samo. ale już doczytałem że to fragment całości. zresztą taka, jak domniemana z utworu, śmierć z zasady nie jest raczej pisana mężczyźnie bo byłaby co tu kryć bohaterska a u kobiet to rzadkość czynić z mężczyzn bohaterów, nad czym ubolewam...
dobrze się czyta, wciąga!
pozdrawiam serdecznie Panie Biały :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



:D
przepraszam, nie chciałam spowodować jąkania u Ciebie
:((
lubię po prostu długą zabawę
:((
przepraszam, to se idę
pa!
;D
o, znów nieporozumienie:(
u nas to już norma Madziu
pozdrawiam i co złego to nie ja;)
r
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki Chris za komentarz i że Cię tu przywiał na prozę:))
dlaczego z zasady śmierć nie jest pisana mężczyźnie i dlaczego bohaterska?
pozdrawiam
r
chodziło mi o konkretną ale domniemaną śmierć bohatera utworu z ręki kobiety. dlatego bohaterska. a śmierć każdemu pisana.
pozdrawiam :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dzięki Chris za komentarz i że Cię tu przywiał na prozę:))
dlaczego z zasady śmierć nie jest pisana mężczyźnie i dlaczego bohaterska?
pozdrawiam
r
chodziło mi o konkretną ale domniemaną śmierć bohatera utworu z ręki kobiety. dlatego bohaterska. a śmierć każdemu pisana.
pozdrawiam :)
no tak śmierć jest wpisana w scenariusz każdego z nas, a szkoda;)
pozdrawiam
r
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Panie Biały, nie znałam Pana od tej strony ;)
I zgrabnie ujęty męski punkt widzenia... Wielkie brawa za ostatnie zdanie! Zupełnie mnie zaskoczyło, bo weszłam w historię...
pozdrawiam ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdy gra muzyka i wszystko się zapieka organy chcą wyrzucić z siebie grząską toń płaszcz z swetrem się ciągle biadą zwleka dopływa do szerokich ulicznych pustynnych dłoń ta era znienacka się zapiera piszczy dnem z własnego musu co to przez ego cholera już mnie wielce tak poniewiera do serca złote liście się tną co to jest w lewo wydają góry purpurowe brzmienie i ołowianym losem tną swe wyżyny waleczność się ze sobą rwie po niczyim lesie stukając jak armata w te ciągłe miny ukrywa się szturmem los sponiewieranych chwalebna cisza napaja smutkiem swój gniew bożyszczem jest już ten typ rozeznany promieni gdy głuchy skamieniały niczyi latarni śpiew pokrywa bałwochwalna zamienia się w rytm dociera do granic swych pustych możliwości pantera zabiera swoją jasną zgubę w tonącą myśl uwiera skąpymi baletami z uścisłości gdzie grzmi struktura i pada się w woń Chimera obumiera w swej litej naturze a serce dotyka swą miłą do zera skroń wszystko zakrywa płaszcz w swej dzikiej chmurze dlatego walcz mieczem o stół i o gwóźdź aby radosnym to słonko powlekało za bardzo się burzy ten mocny ruszt co spocznie jedynie stęchliźnie zabrało i wiara nadzieja i miłość chce dotykać anielskiego roztropnego człowieka bo rozkosz za bardzo się budzi tłem zaczyna powoli dotykać się nocna powieka
    • @KOBIETA Jestem optymistą, dlatego wybaczam. ;) PS. Wierzę, że pokonasz sceptycyzm i zaufasz — w scalenie wagonów. Wesołych Świąt!  
    • @FaLcorN   ;) och przepraszam…może to wrodzony sceptycyzm;) ? może świąteczne przytłoczenie czerwienią ;) a może zwyczajne zwątpienie w przejrzystość …połączeń …kolejowych;)    wybacz mi :))))       
    • @Sylwester_Lasota To fakt. Dwie strony medalu.    Pozdrawiam, wszystkiego dobrego. 
    • Zielony kolor nieba a na nim  niebiskie świecące słońce człowiek tonie w czerni mieszając się z kolorem ziemi.   Zupełnie nowy świat widziany  przez szkła kolorowych okularów  ktoś postanowił urzeczywistnić    Zakrzywiam czas żeby iść na skróty  pomijam parę zbędnych lat  które chcę puści w nie pamięć.   Utopiony w dziwnej rzeczywistości  tęsknię za czymś innym niech zmienią barwy i wszystko będzie jak kiedyś.   Po krótkim śnie poczuje się lepiej stare buty zniosę do szewca żeby zrobił z nich nowe.   Odnowię wszystko i odnowię siebie  w nowym ubraniu i w nowych butach idę  szkoda że ze starymi dziurami.   Obok mnie tłum ludzi zmierza  wszyscy zupełnie nowi i nie czuli po krótkim śnie obudzili się kimś innym.   Kto ich odmienił i kto dał im życie  wczoraj byli sobą  dzisiaj zupełnie inni wpatrzeni w skały.   Nowi ludzie ze starymi zwyczajami  w nowych butach idą ze starymi dziurami  dumnie idąc sądzą że są idealni.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...