Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

poezja nie pachnie już chlebem
na łące kwitną bezbarwne kwiaty
twarz Euterpe nie jest radosna
codziennie wnętrze pożera troska

już dawno pordzewiałe struny liry
od niechcenia rzępolą smętną pieśń
na bruku leży zapomniana książka
wiatr na strzępy tnie liryczny sens

przy kominku niespełniona pisarka
myśli nie pisze lecz gryzie ołówek
spogląda na tlące się polana i skry
czarne chryzantemy widzi przez łzy

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Aniu Twoją rozchmurzę przyjacielskim usciskiem, jednak w tych czasach smutna jest Euterpe i Apollo jej nawet nie może rozweselić

dziekuję za komentarz i wizytę

szacuneczek

be
Opublikowano

o jak bardzo słychać w Twoim wierszu Bestio żałosne zawodzenie aulosa Radosnej, ale już nieradosnej...
jednak jeśli autorka gryzie ołówek i myśli, to coś nim wyskrobie
wiesz Bestio, ja często czuję niemoc twórczą i myślę, że już się "wyeksploatowałam" a jednak coś tam jeszcze się skrada do sejfu..
.
poezja nam jeszcze zapachnie
chlebem, winem, sianem
w głowie zaszumi, zaszeleści
przy dźwiękach aulosa
najpiękniejsze pieśni

ślę ciepełko
Grażyna

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Grażynko nie TY musisz pisać , a niemoc to pewnie u każdego poety występuje Piszesz slicznie i co w Twoich wierszach jest ciekawego to , że zawieraja przesłanie dla czytelnika, kiedyś zapewne Czas to odkryje.
Dzięki za wizytę i miły komentarz, czyli ta riposta do wiersza jest wspaniała

be -- aha już pisałem w Z dałas mi jako pierwsza osoba plus w tym dziale wiesz dzięki sliczne za okazanie serca ale sorki nie zasługuję na taki zaszczyt i nie lubię tej Z wstawiam wiersze nie dla + ale chcę poznać tylko znajomość wiedzy krytyków


szacuneczek , a za znajomość krytyki buźka, gdyż w niej najpierw bierze się tytuł pod rozwagę, a potem motto, gatunek itd


be
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj Magdaleno no bestii na pewno nic nie grozi, rozbawiłaś mnie aż uśmiecham się do siebie i myślę teraz , czy ja już głupi jestem
Buziak i dziękuję za prezent w postaci humorku

podziękowanie za wizytę i odwiedziny

szacuneczek

be
Opublikowano

I masz człowieku racje :) Zgadzam się z tobą w 100% :) wiersz świetny, zarypisty i wogole poprawił mi chumor :) Świetny z ciebie poeta większość może ci tylko buty czyścić.
Ja też :)
Powodzenia oby wiecej takich wierszy. A tym wierszem rozweseliłes Eturepe! :D
To nie jakas infomia :D:D

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ho ho Andrejch dziekuję za miły komentarz, wiesz wielu jest tutaj poetów świetnych pisarek, które zawsze mi pomagają i dzięki którym jestem i chwała im za to. One mnie wspierały, rady dawały i kształtowały moją poezję. Nie będe pisał ich nicków, gdyż one wiedzą do kogo kieruję te słowa i uznanie. Jestem skromnym człowiekiem i zawsze podchodzę z dystansem do słowa PISARZ, gdyż tak naprawdę nikt nie wie , czy zasługuje na takie miano. Nie można wrzucać wszystkich do tego samego worka, gdyż zawsze jest ktoś lepszy. Od czyszczenia butów zaczynał swoją sławę Rockefeller jednak wiesz nie jestem za tym aby tak było, lubię być jednak równy lub poniżej , gdyż samouwielbienie i widzenie tylko swojego ja nie prowadzi w stronę dobra napiszę tak dla zrozumienia

dopchał się do koryta
i ludzi do błota spycha

Ta fraszka to nie moja dewiza, myślę, że wszystko wyjaśnione, więc

szacuneczek i dzięki za wizytę w skromnych progach

bestia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Krzysztofie ano wiersz smutny, to tyczy sie obecnej epoki, gdyż z wyjątkami nikt już nie czyta książek, które zostały wyparte przez komputer dot. to także liryki
Za ,,ładnie" dziękuję , jak również za odwiedziny i komentarz

szacuneczek

be
Opublikowano
przy kominku niespełniona pisarka
myśli nie pisze lecz gryzie ołówek
spogląda na tlące się polana i skry
czarne chryzantemy widzi przez łzy


ot tak misie na Twoje smutasowe
:))
przy kominku rozmarzona poetka
łez wątek układa w jesieni bukiet
spogląda sercem na tlące polana
wierszem zamienia na pożar uciech

Bestyjko, rzewnie ostatnio piszesz, ale ładnie
:))))
serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

smutne
piękne
prawdziwe
jak tu pisać szczere myśli
za nie grozi gilotynka ;)
Pisz Bestyjko, wszystkie czytam!!!
Są takie wzruszające, na krytykę patrz z przymrużeniem a, koryto duże starczy jadła dla wszystkich :)))
Serdeczności i

Opublikowano

Witaj Jolu nie zważam na krytykę , ale dobre rady są mi pomocne, gdyż nie ma ideałów, każdy robi błędy za czytanie bardzo dziekuję , jak odwiedziny i miłe słowa

szacuneczek i pogodnej niedzieli na ustach:):):)

be

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Między zaułkami duszy znalazłaś dla siebie miejsce i nic siłą Cię nie ruszy  Znając każdy mój zakątek,  wszystkie piętra, zmartwień, myśli  Krzyczysz z całych piersi i czekasz aż echo wybrzmi    Po omacku, zagubiony, trafiłem na twoją rękę  Z lękiem, że Cię stracę trzymam mocno  Jak tylko potrafię  Choćby zgasło słońce i zabrali nam powietrze  Ciemną nocą rozniecimy żar na lepsze  Dni, wieczory i poranki    Wiedząc, że nikomu winny nic nie jestem Zmieniam los swój prostym gestem  Wyławiam echo znajomego hałasu  Tak słodkiego dla mnie i gorzkiego  Jak owoc impasu    Ciepły głos, choć tak bliski jeszcze niedawno  Dziś tak jest daleko  I słyszę ledwo, jak jego dźwięk odbija się  po kamienicach duszy  Smutne , samotne echo  Kto ma je usłyszeć  Kto nastawi uszy  Odkrzyczy z nadzieją, że krzyk ten wykruszy  Mury , łańcuchy i nasze kajdany    Smutne, samotne credo Opuszczone wyznanie wiary  Czy jest ktoś, kto powie, jak bardzo niechciany  Może czuć się stary but bez pary    Czy jego stracie bez miary  Ktoś poradzi ?     Więc wszystkiego tu pełno, tylko Ciebie tu brak  Bez Ciebie nie mam już celu, jak statek bez morza  Opuszczony wrak    I dość mi już tego błądzenia  Od dawna jestem w twoim polu rażenia  Dalej mam oparzenia po Twoim dotyku Bez chwili wytchnienia w doznań Bałtyku  Promyku nadziei    Słodkie są dla mnie moje rany  Lecz nie dam się zranić  Nie zatracę miary  Sama odszyfruj mi swoje zamiary  Bo gubię się w Tobie, jak żeglarz bez mapy  Nudzą mnie puste atrapy A ty wśród nich, jak bunt bez utraty Harmonii Jak ogień, który nie parzy, lecz koi i grzeje  Więc w ciszy sie śmieje, skręcając w kolejną aleję  Swojej świadomości, czekając twojej wiadomości    A ty ,niemy aniele , nieś echo w swoim ciele  Mając nadzieję że dotrze w zaułki duszy   
    • @violetta A mój drugi Tomik Poezji polubisz-:)Właśnie widzę w Zapowiedziach…mój zielony kolor okładki…i cieszę się bardzo-:) @Alicja_Wysocka „ Na krańcach klawiatury” być może jesteśmy ( tego nie wie nikt)a jednak czujemy ..pisząc gupimy i znajdujemy aby znowu zgubić na chwilę ( wierzymy) pióra…i ten Twój wiersz ..moja zapowiedż drugiego Tomiku ach

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ..wzruszyłam się.Może to tylko deszcz…
    • myślenie mi dokucza bo zapomniałem o czym zapomniałem   mój cień się śmieje wiatr chyba też bawi ich to   żona głowę meczy wmawia mi że sie starzeje   a ja tak po ludzku po prostu o czymś zapomniałem   ale to odnajdę pokaże im że to wypadkowa   swój cień podepczę wiatr przegonie się uśmiechnę
    • @violettaOch, Violka, a mnie deszczyk ubiera we wzruszenia i rozbiera do gołosłowia - to jest na chwilę pisania Mistrz Magii. Pozdrawiam :)   @Bożena De-Tre Bożenko, jak pięknie to opisałaś - parasol, ławka, i deszcz, który rozrzuca pióra z dłoni... To już sama poezja. Dziękuję Ci za tak obrazowe, ciepłe słowa. Deszcz we Wrocławiu musiał się wzruszyć razem z Tobą :)  Ukłony! @lena2_, dziękuję
    • @Bożena De-Tre kapuśniaczek wiosenny bardzo lubię:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...