Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Zadarł ogier ogon
jak stary ladaco
i pogalopował
za srokatą klaczą

a kiedy ją dopadł
grzywę wytarmosił
i bez ceregieli
na siano zaprosił.

Zaś wielorybica
swego wieloryba
w podwodne odmęty
zaciągnęła chyba

by powiedzieć szeptem
- och ty mój bobasku,
czy chcesz tu i teraz
na tym morskim piasku?


Pozdrawiam serdecznie.
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ogier ogru nierówny
- to punkt pierwszy (główny)
A punkt drugi - samica
Co... gdy nie zachwyca?
;)
Serdecznie pozdrawiam.



Kiedy brzydka za dnia
kobyły część zadnia
to i tak ją marną
weźmie nocą czarną

bo czego nie widzą
oczy po ciemności
staje się piękniejsze
niż w rzeczywistości.


Pozdrawiam serdecznie
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Bierz to co pod ręką
bo to różnie bywa
i często kto czeka
czasem nie dożywa

albowiem to mało
kataklizmów i drak
- a gdy braknie wody
jak śpiewa Kozidrak

a jak braknie wody
nie uświadczę weny,
mogę też nie dożyć
z powodu gangreny

więc nie czekaj księcia
wybierz mak z popiołu
pomna różnych nieszczęść
choćby od żywiołu.


serdecznie pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Bierz to co pod ręką
bo to różnie bywa
i często kto czeka
czasem nie dożywa

albowiem to mało
kataklizmów i drak
- a gdy braknie wody
jak śpiewa Kozidrak

a jak braknie wody
nie uświadczę weny,
mogę też nie dożyć
z powodu gangreny

więc nie czekaj księcia
wybierz mak z popiołu
pomna różnych nieszczęść
choćby od żywiołu.


serdecznie pozdrawiam
HJ

z żywiołami zapanbrat (to się pisze razem?)
jak z bratem gnat za gnat
żywiołaków to pakt
by trochę raźniej było czasem ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Bierz to co pod ręką
bo to różnie bywa
i często kto czeka
czasem nie dożywa

albowiem to mało
kataklizmów i drak
- a gdy braknie wody
jak śpiewa Kozidrak

a jak braknie wody
nie uświadczę weny,
mogę też nie dożyć
z powodu gangreny

więc nie czekaj księcia
wybierz mak z popiołu
pomna różnych nieszczęść
choćby od żywiołu.


serdecznie pozdrawiam
HJ

z żywiołami zapanbrat (to się pisze razem?)
jak z bratem gnat za gnat
żywiołaków to pakt
by trochę raźniej było czasem ;)



Przerwa w meczu a więc w przerwie
dzięki wenie i jej werwie
dam odpowiedź krótka, wdzięczną
i polecam piłkę ręczną

bo to jest nie lada gratka
aby w swoje święto (dziadka)
móc oglądać na ekranie
tyle bramek bowiem granie

nie zachwyca jak na razie
lecz po przerwie, po przekazie
kilku uwag od trenera
będą grali jak cholera.


Tak myślę.
Pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





Bierz to co pod ręką
bo to różnie bywa
i często kto czeka
czasem nie dożywa

albowiem to mało
kataklizmów i drak
- a gdy braknie wody
jak śpiewa Kozidrak

a jak braknie wody
nie uświadczę weny,
mogę też nie dożyć
z powodu gangreny

więc nie czekaj księcia
wybierz mak z popiołu
pomna różnych nieszczęść
choćby od żywiołu.


serdecznie pozdrawiam
HJ

z żywiołami zapanbrat (to się pisze razem?)
jak z bratem gnat za gnat
żywiołaków to pakt
by trochę raźniej było czasem ;)



Potyczki z bratem,
o żarcie walka,
nie, nie uchodzi
to nie rywalka.

Bój o dziewczynę
to jest normalka
ale o gnaty
wśród braci walka?

To nie realne
z takiej przyczyny
- gnaty to nie są
wdzięki dziewczyny.


pozdrawiam
HJ
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Bo po pierwsze, że ORG-owy
a po drugie, że rasowy
i po trzecie, koń to koń
przed nim nawet dyga słoń
(o, przepraszam, jest różnica)
słoniem musi być słonica
a po czwarte i ostatnie
gdy się konia batem zatnie
cieszy się niejedna gęba
kiedy ogier staje dęba.


Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



z żywiołami zapanbrat (to się pisze razem?)
jak z bratem gnat za gnat
żywiołaków to pakt
by trochę raźniej było czasem ;)



Potyczki z bratem,
o żarcie walka,
nie, nie uchodzi
to nie rywalka.

Bój o dziewczynę
to jest normalka
ale o gnaty
wśród braci walka?

To nie realne
z takiej przyczyny
- gnaty to nie są
wdzięki dziewczyny.


pozdrawiam
HJ

gnat za gnat
- lepsza taka
niż ość za ość
rywalizacja ;)


jesteś niemożliwy :))
Pozdrawiam serdecznie
/b

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przed bramą Arsenału siedzi lew murowany. Na tylnych łapach ma losy zapisane, świątynie w Atenach, mury Bizancjum i fiordy Skandynawii. Na nich świat przemierzył od Algarve i Petersburga, do wysp Aran w zatoce Galway. Plaże Krety gdzie sztuka minojska. Zwiedzić Londyn Paryż, Berlin, Rzym, Madryt, Warszawę i Moskwę. Mówić ustami Oktawiana Augusta, jakie to "znajome i kruche". Obudzić duchy. A potem w ogrodach Sennufera myśli pozbierać. One tam stoją pośród pokrzyw szelestu, krzyczą.   Hej! Jeszcze raz narwij agrestu. A może wcale zrywania nie mieli w planie, chcą tylko namiętność i młodość jeszcze raz wyśpiewać na polanie? Przeszłość jak runy na łapach zapisane wspomnienie, czerń i błękit ubrany w ucieleśnienie. Pięć sekund już lwu z Pireusu to za mało, by posłać uśmiech światu, Europie, sobie. Paradise jak Raj te słowa już nie wystarczą, w nich jest tylko obłędne już, niemożliwe pragnienie.   -cdn-                
    • @Berenika97 Oj, znalazłaś mnie tutaj, a już chciałam wywalić ten wiersz, znaczy zabrać - ale teraz szkoda mi Waszych komentarzy, które sobie bardzo cenię.  A to maleństwo, napisało mi się kiedy w sobotę Gdynię nawiedziło wietrzysko, a ja myślałam, że wywieje mi wszystko z głowy - tymczasem przywiało :) Dziękuję Duszko.
    • Picasso prześladuje mnie kobietami z tęczy i popiołu. Ich twarze pękają jak szkło, z odłamków wypływa brzydota, zalewa oczy parzy jak sól. Uciekam - ale Mona Liza nie ma już uśmiechu, tylko szum morza w ustach. Miliony głosów w kropli wody: vita brevis, ars longa, powtarza fala, która wciąż rośnie. Tonę w świetle, które boli bardziej niż ciemność. Krzyk zmienia się w krew. Krew w ciszę.   I sztuka zostaje - jak sen, który nie pozwala się obudzić.  
    • @Waldemar_Talar_TalarDziękuję Waldemarze. Chciałabym zawsze mieć sól w sobie, być tylko przyprawą, bo przecież samej soli jeść nie można. A czytasz mnie od dawna, wiem to i dziękuję. Mam nadzieję, że nie psuję Ci smaku :)
    • @Cyjan To mocny tekst, który łączy brutalną rzeczywistość z intymnym portretem relacji między bohaterami. Zestawione są skrajne emocje - tragedia samobójstwa staje się tłem dla rozmyślań o miłości, strachu przed śmiercią i życiowych wyborach. Ciekawe.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...