Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

takie zwyczajne rzeczy


Rekomendowane odpowiedzi

Efekt cieplarniany znalazł na całym świecie zdumiewająco zainteresowanie, wyrażające się grożeniem ,że świat utonie w wodzie, gdy tymczasem tonie w śmieciach i ściekach.Starożytni Grecy opowiadają o słynnym Heraklesie, czyszczącym stajnie króla Augiasza. Tylko, że ten heros popełnił kardynalny błąd: cały brud i gnój wpuścił do rzeki. Na szczęście współcześni mieszkańcy planety, wiedzą ? już, że tak się nie robi.( frag. z Polish news - Marcisz Bielski)
I robią.
cieszmy się zwykłymi rzeczami
póki je mamy


pachnie kawą w całym mieszkaniu lubię zapach
rozgrzanego słońcem łanu pszenicy
wynika to
z dziwnej przyjemności patrzenia na złoto
światu wciąż mało
zapchane spichrze naszego chcenia
tylko czasami
ogarnia niepokój usprawiedliwiany
jakośtambędziectwem niech się martwią
co po nas

"teraz" bąbelkujemy w wannie w płomieniach
pachnącej świecy
lampka po szampanie
namiastka miłości

rozkojarzyłam się

w kominku drewno iskrzy
między nami spęcie na drutach własnej produkcji
z jednej miski kot z papugą pod stołem
królik jak kulka śniegu jak kłębek
biegający na czas
wykonania skarpety moje bogactwo w niej
haluksy bankowości

pod oknem trzeszczy skubany krzew
sarny bładzą po ogrodzie
dziwi mnie - do lasu tak daleko
do zrozumienia

ptaki wszczynają kłótnie
zupełnie jak w domu
pranie się robi a pajęczyny podskakują
nietykalne jak święte obrazki za nimi

ciemność


po poprawce 2:)))

parzona kawa pachnie
pszenicznym łanem w samo południe
namiastka złota
dobra świata zapychają spichrze chcenia
niepokój usprawiedliwiany
jakośtambędziectwem
niech inni się martwią po nas
"teraz" ikra smakuje najlepiej z bąbelkami
w wannie waniliowe
świece w lampkach po szampanie
namiastka miłości

rozkojarzyłam się

w kominku drewno iskrzy
między nami spęcie na drutach własnej produkcji
skarpeta moje bogactwo w niej
haluksy bankowości

pod oknem trzeszczy skubany krzew
sarny bładzą po ogrodzie
dziwi mnie - do lasu tak daleko
do zrozumienia

ptaki wszczynają kłótnie
zupełnie jak w rodzinie
pranie się robi w czterech ścianach
a pajęczyny podskakują
nietykalne jak święte obrazki za nimi

ciemność
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne opisy nastrojowe a u mnie pod oknami biegają bażanty.


''pachnie kawą w całym mieszkaniu lubię zapach
rozgrzanego słońcem łana pszenicy
mam wtedy namiastkę dziwnej przyjemności patrzenia
na złoto tego świata któremu wciąż mało zgromadzonych dóbr
zapychane spichrze naszego chcenia tylko czasami
ogarnia niepokój szybko usprawiedliwiony
jakośtambędziectwem niech inni się martwią po nas
zostanie zagracona jałowość spuścizny
póki jest "teraz" najsmaczniejsze kanapki z ikry jesiotra
bąbelkujemy w wannie wyposażeni w płomienie
pachnącej świecy w lampkach po szampanie
namiastka miłości ''

najprawdziwsze wersy dla mego serca niczym kojący balsam podoba się nawet bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Magduniu nie zawistuj,bo po tych zwierzakach wiosną mam pełne ręce roboty a wiesz co jest najgorzesze
ta pierońska koniczynka zajęcza, pełno jej i w warzywniku i w ogrodzie kwiatowym,
a to wszystko ten pieprz zajęczy i sarni :P
hihi kiedyś królik narobił w kuchni a dziecikai zbirały, mysląc że rozsypałam pieprz, :))
miąaam tak samo, gdy byłam dzieckiem, :0
buziak i ściskanie Mgduniu moja:))
miłego dnia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waleczna u Ciebie jak zawsze nastrojowo i ładny klimat tak sobie myślę o 1 ale ,, pranie sie robi" jakoś mi tutaj nie gra, ale pewnie to tylko szczegół

Miłego dnia i więcej takich wierszy

szacuneczek i cio ja bym bez ciebie zrobił ,, poezja lunatyczna" hahahhahaha już wiekszego debilizmu nie widziałem ale ten podtekst do komentarza w Z ba i jak już takowa istnieje to raczej jako, że ów Pan zakochany w sobie i to jest smutne bo pewnie prawdziwej miłości nie zaznał i nie zazna skoro nie szanuje romantycznego księżyca, to jednak ,,lunatyczna poezja", a to już nie szczegół tylko brak wiedzy gramatyki

buźka:):):)


szacuneczek

be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ja kiedyś byłam lunatyczką, więc rozumiem tę poezję, całkiem niezła ale wtedy kiedy nie idziesz po krawędzi:0
nie martw się, ty nie idziesz, i rób swoje sa ludzie którzy lubują się w takiej poezji, ale 'Poezji' powiedział , więc ciesz się, że nie nazwał gniotem, :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waleczna miałem dobry humorek , a teraz mam jednak wiekszy po przeczytaniu Twojej poezji , a z owym Panem nie zgodzę się , a czemu, bo zgryzota zabija

Przez minut pięć
pośmiał się piec----- za niedomówienia w formie dziecinnych rebusów, to jednak nie kunszt liryki

szacuneczek i trzymaj sie cieplutko:):):)


be

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś innego, każdy "inny" wiersz jest ciekawy, a każdy ciekawy jest dobry. takie rozumowanie panuje niepodzielnie i tak należy raczej rozumować.

czasem przeszarżowujesz, niektóre zdania nawet w prozie uszłyby za zbyt zagmatwane, przedobrzasz z estetyką (zwłaszcza w pierwszej, dużej strofie) wyrzuć jakieś końcówki, bo wiesz jak to bywa.
Samochód miał zawieźć tonę symboli, ale ktoś władował dwie i samochód stoi w miejscu.
zdrówko,
Jimmy

edycja:
hyhy albo nawet: w miejscu stoi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo sympatyczny i ciekawy obraz mi się wyłonił w trakcie czytania. taka rozmowa o wszystkim. potok słów ułożonych w poszczególne sekwencje, nie do końca może (jak na moje ucho i oko) ze sobą związanych ale uzupełniających się wzajemnie. przyznaję: nie przepadam za "dłuższymi" (wiem - to pojęcie względne) utworami ale ten mi się podoba zdecydowanie. pozdrawiam serdecznie Jagodo :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krzysztofie Marku, wszystko jest jak należy
Pla siedzi za stołem robi na drutach skarpety, wesoło trzaska ogień w kominie
kot zgięty w pałąk, królik jak kot goni za kłebkiem wełny ,papuga chodzi i skubie panią w pięty
to jej całe bogactwo i haluksy w skarpecie zamiast pieniędzy :)
ot i cala filozofia wiersza a marzenia? ma łan pszenicy latem pięknej jak złoto :)
nie potrzebny jej kawior i szampan w wannie, ma własne bąbelki wilczej jagody zwanej pijanicą :P
hej!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Krzysztofie Marku, wszystko jest jak należy
Pla siedzi za stołem robi na drutach skarpety, wesoło trzaska ogień w kominie
kot zgięty w pałąk, królik jak kot goni za kłebkiem wełny ,papuga chodzi i skubie panią w pięty
to jej całe bogactwo i haluksy w skarpecie zamiast pieniędzy :)
ot i cala filozofia wiersza a marzenia? ma łan pszenicy latem pięknej jak złoto :)
nie potrzebny jej kawior i szampan w wannie, ma własne bąbelki wilczej jagody zwanej pijanicą :P
hej!
jasne :) tak sobie właśnie wyobrażam zaczytany :) pięknie :) dzięki :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie chciałabym się wymądrzać, chciałabym jedynie Cię prosić
o spojrzenie na Twój tekst (pierwsza zwrotka) mocno okrojony.
Nie chcę nic sugerować, oceń sama
"parzona kawa pachnie
pszenicznym łanem w samo południe
namiastka złota
dobra świata zapychają spichrze chcenia
niepokój usprawiedliwiany
jakośtambędziectwem
niech inni się martwią po nas
"teraz" ikra smakuje najlepiej z bąbelkami
w wannie waniliowe
świece w lampkach po szampanie
namiastka miłości"


Serdeczności
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...