Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wtargnęła jak intruz
mogłeś powiedzieć won
z mojego umysłu

została

pojawiłam się by wyssać
ropę z wrzodu
w twojej głowie
zaistniałam

przyszłaś bez pytania
nie powiedziałem "won"
gdy umykałaś spłoszona
powiedziałem:

zostań przecież wiem
przede mną mieli cię inni
poeci




(perquel wiersza "proszę")

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=101948

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po przeczytaniu tamtego wiersza, ten odbieram jako odpowiedź na tamten

"nie myl mnie z poezją"
i
"przede mną mieli cię inni
poeci"

bardzo wieloznaczne, ale strzelę na chybił trafił...ta, co "przyszła jak intruz" i "została" jest weną, ale ...może się mylę, nie wiem...
ponadto super puenta...zaskakuje "mieli cię inni" - wiadomo, "głodnemu chleb na myśli" a tu nagle - "poeci"
:))))
serdecznie pozdrawiam Grażynko -
Krysia
Opublikowano

przyznam szczerze, że mnie niepokoi: "jak intruz"... chociaż dobry uczynek spełniła :) hm. a że inni ją mieli? ja myślę że pół biedy jeśli Wena pochodzi od konkretnej Muzy. można mieć pod kontrolą wtedy (gdzie, jak, ile) ale znikąd? ryzyko :)))
ciekawy wiersz! pozdrawiam serdecznie :)))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



po przeczytaniu tamtego wiersza, ten odbieram jako odpowiedź na tamten

"nie myl mnie z poezją"
i
"przede mną mieli cię inni
poeci"

bardzo wieloznaczne, ale strzelę na chybił trafił...ta, co "przyszła jak intruz" i "została" jest weną, ale ...może się mylę, nie wiem...
ponadto super puenta...zaskakuje "mieli cię inni" - wiadomo, "głodnemu chleb na myśli" a tu nagle - "poeci"
:))))
serdecznie pozdrawiam Grażynko -
Krysia
no cóż Krysiu- czy mówił Ci kiedyś ktoś coś... o tym jak strzelasz celnie?
:)
dziękuję za piękny komentarz

pozdrawiam serdecznie
Grażyna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiem Babo, wszystko przez ten wrzód!
Trochę szkoda... obiadu, że się zmarnował, ale jeśli odchudzanie ma być tym pozytywnym
efektem ubocznym, to co tam obiad :)
Dzięki za podobanie.
Pozdrawiam serdecznie
Grażyna
Opublikowano

przeczytałam wiersz, nie zajrzałam w reqiem,
na pierwsze skojarzenie chodziło o natchnienie(?)
-chyba, ale bym się nie zgadzała że tylko z 'umysłu'
wypływa,tyle o ile, J. serdecznie Grażynko

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @marekg czytając Twoje wiersze próbuję " złapać myśli" , które wplecione są w wersy, ale są one takie eteryczne, delikatne, wręcz nieuchwytne...Lubię jednak wnikać w ten wyjątkowy świat, gdzie przenikają się ludzkie cechy charakteru z otoczeniem, nadając właśnie przedmiotom rożne emocje. Latarnia, która spala się ze wstydu obnaża doskonale  ludzkie słabości...Bardziej ujmująco i magicznie nie możnaby tego wyrazić...Dla mnie to poezja z górnej półki! Pozdrawiam :)
    • @Radosław czas jest dla nas nieubłagalny. On nigdy nie zostawia reszty, jedyne co zostawia to niedosyt po utraconych chwilach...Powiedziałabym, że jest wręcz bezlitosny...Gratuluję miniatury, jest bardzo udana moim skromnym zdaniem. Pozdr:)
    • @Alixx22 ten szept wiatru przedstawiony w wierszu przenika niepokojem do szpiku kości. To " zawodzenie wśród sosen" jest tak obrazowe, że i ja je słyszę...A " krzyk nasączony szeptem cienia" jest niebanalną metaforą osamotnienia podmiotu lirycznego. Innymi słowy ten wiersz to tzw. moje klimaty. Pozdr:)
    • @Waldemar_Talar_Talar ciekawy wiersz z motywem dwóch scen. Tylko tak sobie rozmyślam, że scena to i może nawet jest jedna tylko jej wygląd ulega niekiedy zmianie , no i role różne w życiu przybieramy. Druga kwestią wartą reflekji jest także stwierdzenie na końcu weru, traktujące o tym , że człowiek  nauczył się grać rolę...Chyba nie zawsze umiemy te role zagrać, niekiedy potrzebujemy wsparcia innych ludzi. Ile razy popełniamy przecież błędy co mogłoby sugierować, że jednak nie do końca umiemy właściwie tę rolę odegrać...Interesujący jest Twój wiersz, lubię właśnie takie, które pozostawiają tyle wolnej przestrzeni do interpretacji! Pozdrawiam!
    • @Leszczym tylko byś powiedział inaczej

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...