Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z ołówkiem w ręku
jakby lepiej się myśli
liczę, przeliczam, podgryzam
skreślam, zakreślam
poprawiam

poduszkę wieczorem
pod palcami
brak

z ołówkiem w ręku
jakby lepiej się zasypia
jakby sny wyraźniejsze się snują
choć zmrok
pogania

z ołówkiem w ręku
jakby łatwiej wystukać
S.O.S.
o wieko

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Beatrycze :))
Ołówek ma taki falliczny kształt, więc dwuznacznie dla mnie - nic nie poradzę ;)
"przeliczam" chyba zbędne.

A tu trochę się gubię :

poprawiam

poduszkę wieczorem
pod palcami
brak

a gdyby tylko :

"poprawiam poduszkę"

bo nie rozumie zastosowania "wieczoru". Czy ma on jakieś konkretne zadanie ? Nie wiem też czego brak pod palcami.

Puentą wstrząsnęłaś/potrząsnęłaś/zaskoczyłaś. Tekst nabrał kształtu. "Życie" pod wiekiem, pod kloszem ("szklany klosz" Sylwii P.) - taki mam ciąg skojarzeniowy... Podoba mi się wierchoł :)

Pozdrawiam serdecznie. :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Beatrycze :))
Ołówek ma taki falliczny kształt, więc dwuznacznie dla mnie - nic nie poradzę ;)
"przeliczam" chyba zbędne.

A tu trochę się gubię :

poprawiam

poduszkę wieczorem
pod palcami
brak

a gdyby tylko :

"poprawiam poduszkę"

bo nie rozumie zastosowania "wieczoru". Czy ma on jakieś konkretne zadanie ? Nie wiem też czego brak pod palcami.

Puentą wstrząsnęłaś/potrząsnęłaś/zaskoczyłaś. Tekst nabrał kształtu. "Życie" pod wiekiem, pod kloszem ("szklany klosz" Sylwii P.) - taki mam ciąg skojarzeniowy... Podoba mi się wierchoł :)

Pozdrawiam serdecznie. :))

Witaj:)

wiesz, że lubię przeskoki. taki mały dżajf - poprawiam
w temacie wieczoru i braku, bardzo się cieszę, że nie wiesz o co chodzi. - to bardzo dobry objaw :)
zaś puenta na miarę tego wiekopomnego dzięęłła. czasem tak miewam ;)

Fajnie, że zajrzałaś,

Pozdrawiam śniadaniowo :)
/b
Opublikowano

Należy się wiersz ołówkowi, ołówek, był kiedyś przedmiotem
z którym się nie rozstawano. Można jeszcze go było nosić w kieszonce
bluzki, na sprężynce przy torbie i za uchem. Ołówek oprawiony w drzewo
był ciepłym, przyjaznym i praktycznym narzędziem pracy.
Po przeciwnej stronie od rysika, miał często gumkę.
Można ołówek umieścić między palcem wskazującym i środkowym
i rozładować zdenerwowanie pukając nim szybko w blat biurka czy stołu.
Można i inne rzeczy o czym już jest w wierszu. Lubię ołówki i cieszy
mnie, że peelka jest podobnego upodobania. Podoba mi się wiersz,
podoba się puenta, można w to wieko z obu stron - alfabetem Morse`a
- nadawać S.O.S.
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki, Babo :)

To naprawdę przyjemne, co mówisz, bo wierszyk się napisał właśnie w takiej chwili niezbyt lotnej refleksji aczkolwiek sympatycznej.Właśnie takim drewnianym ołówkiem wtedy pisałam. Ołówkiem z wystawy Wyspiańskiego. Zawsze, jak go dotykam przypomina mi, że najważniejsze, to nie zamilknąć, nie stać w miejscu.

Pozdrawiam :)
/b
Opublikowano

Wg mnie to "jakby" wszystko tłumaczy - sytuacja jest pozornie nacechowana pozytywnie, a w rzeczywistości ten "ołówek" jest tylko zastępstwem czegoś (a raczej kogoś). Podmiot, mam wrażenie, nie tworzy (to przeliczanie/odliczanie raczej mi nie pasuje do furii twórczej), a tylko zapełnia sobie jakoś ten przedsenny czas.
Dobre.
Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @_Marienka_Nie wiemy, ile to jest - dwa tygodnie - z perspektywy motyla. Cieszmy się naturą taką, jaka została stworzona. Teraz kończy się lato i mogłoby się wydawać, że najbliższy czas będzie czasem obumierania, zapadania się w sobie, wygasania, a to nieprawda. Przemijalność rzeczy nie jest tak naprawdę ich końcem, to tylko jedna z miliardów zmian, które zachodzą i wciąż będą zachodzić, i nie trzeba się tego lękać. miłego dnia :)
    • @Zorya Holmes mój utwór to zachęta by ozdobić kwiatem słowa  @Zorya Holmes to wybór przeklinać czy wiecznym piórem pisać 
    • Dzień dobry, Maćku.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Tu się z Tobą w stu procentach zgodzę. W najtrudniejszych momentach życia, w najmroczniejszych okolicznościach, najważniejsze jest, aby gdzieś obok byli po prostu - inni ludzie. miłego dnia :)
    • Wielobarwne motyle oczy wabią przez chwilę, w myślach od nich się dzieje pogodnie.   Zabawiają najmilej; wdzięcznie, lekko, swobodnie, pięknie mieniąc się... przez dwa tygodnie :[    
    • Dzień dobry, Wochen. Tak sobie pomyślałam po przeczytaniu Twojego wiersza, że wszyscy narzekamy na świat, a nie zdajemy sobie sprawy, jak wielki wpływ ma każdy z nas. Przecież ludzi na świecie jest coś ok. 8 miliardów. I każdy z nich w jakiś sposób ten świat wokół siebie organizuje. Dobrze, czy źle. Dobrze byłoby, żeby poeci też mieli świadomość, że biorą w tym udział.  Dzisiejsze czytelnictwo chyba nie upada przez brak zainteresowania literaturą w ogóle, tylko dlatego, bo pojawia się mnóstwo książek bezwartościowych, źle napisanych, komercyjnych. Literatura nie jest już misją, sztuką, wyzwaniem dla autora i czytającego, ale po prostu produktem.  Dlatego wolę amatorów, bo oni przynajmniej chcą naprawdę TWORZYĆ.  miłego dnia :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...