Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Witaj Judytko - wiersz choć krótki to jednak trudny .
A dlaczego trudny - bo nie każdy potrafi odpowiedzieć na postawione pytanie ...
a zwłaszcza ci którzy stoją po drugiej stronie tego co nazywamy wiarą .
Podoba mi się ta odległość - odległość która jest zarazem taka bliska .
Tak więc reasumując - mi wiersz przypadł .
pozd.
hmm...pewnie masz rację Waldemarze- dziękuję za przybycie,
czasem jest daleka, wydaje się być daleka, dla tych
też o których wspominasz,
J. serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I tu mam całą Ciebie... raz zaskoczysz... innym razem...
Słowa świętość... przenigdy nie skojarzyłabym z odległością... nawet tą... jakąś...
Byłam... zostawiam styczniowe, ale jednak ciepłe pozdrowienie... :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Irku dziękuję Ci serdecznie- szczególnie o tej pasji,
jest ona ważna w życiu i dobrze jakąś mieć,
Fajnie, cieszę się z obecności Twej,
może jesteś świetnym tłumaczem- jak ja czegoś
nie będę potrafiła to Ty jesteś(;
J.(:zmęczona
ale również ciepło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



I tu mam całą Ciebie... raz zaskoczysz... innym razem...
Słowa świętość... przenigdy nie skojarzyłabym z odległością... nawet tą... jakąś...
Byłam... zostawiam styczniowe, ale jednak ciepłe pozdrowienie... :)

styczniowe- dziękuję serdecznie Natko,
ja ze stycznia więc tym bardziej mi miło,
cieszę się, że coś przypadło, J. ciepło i
radośnie dziękuję za obecność(: i że
uważnie czytasz to i owo
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ciekawe, że w tramwaju lub na polu pustym się coś pojawia
i wtedy zapisuje się w trawie na kolanie lub w przelocie, J. (: dziękuję Irku
za odwiedzinki

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ale to z dzisiaj :-)   dziś dzieci są bezustannie bombardowane treściami antyreligijnymi, to codzienność. I oby to była po prostu neutralność, nie byłoby tematu. Dlaczego można się przebrać dowolnie ale szczególnie za czarownice? Niby to śmieszne, ate tak się wydaje na początku. Pzdr.  
    • @wierszyki Nie pamiętam już tych czasów…
    • @Klaudia Gasztold To jest wiersz, który rodzi się z bezsilności i tęsknoty, to czuć od razu. Tekst przemawia z wrażliwością filozoficzną, mące sobie wyczucie metafory i intuicję. Najszlachetniejsza w nim jest uczciwa melancholia - nie nachalna, nie patetyczna, tylko cicha, pytająca.
    • Drodzy Rodzice,   "Zbliżają się Andrzejki, dlatego serdecznie zapraszamy uczniów klas I–IV na zabawę andrzejkową, która odbędzie się w naszej szkole w czwartek, 27.11.2025r.! 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      W programie przewidziane są:  zabawy taneczne na sali gimnastycznej,  pokaz mody magicznej — zachęcamy dzieci do przebrania się za czarodziejów, wróżki, czarownice i inne postacie ze świata magii,  andrzejkowe zabawy i wróżby w salach,  pudełko z wróżbą dostępne będzie na korytarzu dla wszystkich chętnych."   Z dziennika elektronicznego \     A co to jest świat magii?   Kiedyś był zwany bajką, fantazją, krotochwilą, gawędą, klechdą, sagą,   z niej morał, by zrozumieć tajniki serc i wartość:   kot w butach chwalił wierność, konszachty z diabłem — mag zaś.            
    • Mój umysł jak pole bitwy, dawno zakończonej i sromotnie przegranej - po obu stronach wyniszczonej półkuli.   Moje myśli jak kruki, krążą nad pobojowiskiem poranionej głowy, wyczekują cierpliwie i żerują na zgonie kolejnej nadziei.   Nie idzie odejść w spokoju na przeklętej ziemi W nie honorowej walce uczuć zhańbiony Wydaję tysiąc ostatnich dechów Po tysiąckroć powtarzanych w widmowym oddechu.   I nie ma odrodzenia,  toczę tę samą bitwę,  zmieniam taktykę, ustawienie wojsk - na nic Gdy rezultat już ustanowiony -te same ciosy padają, tak samo ranią i zabijają.   I tylko nie pogodzony duch Uparcie prowadzi zbroczone krwią ciało - po bezkresnym bojowisku Nad którym kruki tylko czekają.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...