Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zastanawiam się, na co poleciałeś
Na pewno nie na to jak piszę wiersze
Czy też z jakim poświęceniem gram w siatkówkę
Wątpię aby interesowało Cię jakiej muzyki słucham
I to jak próbuję oddać się Bogu
Nie pytasz jak minął dzień
Bo zapewne jest to nudne
Może zadziwiło Cię jaką poezję czytam
Nie to nie możliwe
Przecież Ty nic o niej nie wiesz
Nawet nie lubisz białej czekolady
Ani nie oglądasz bajek
Nie czytasz dobrych książek
I nie pijesz nałogowo melisy z dwiema łyżeczkami cukru
Tylko tak często śmiejesz się z tego "mojego świata".

Opublikowano

Przeczytałam. Najbardziej podoba mi się prostota
wiersza, niektórych słów bez straty dla wiersza,
mogłabyś się pozbyć:"przecież", "nawet","ani" itp.
nazywanych "zapychaczami".
Miłych dni przy choince życzę
- baba

Opublikowano

ciekawy ten Twój świat,a wiersz bardzo prosty, ale ładny:) musisz jednak wprowadzać więcej przenośni i wyrzucać wcześniej wspomniane zapychacze.

masz ode mnie jedną z moich ulubionych metafor: "ziemi tyle mam ile stopa ma pokrywa" Norwid
i szukaj takich perełek

pozdrawiam Nikodem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Mam nadzieję, że doradca zmienił zawód, bo działa z niekorzyścią dla klienta a serdeczność rozmienia w groszach.     Zwinięty dywan na trzepaku rozłożyć  Większe okruchy same odpadną  Resztę dotrzepać, polecam, warto! I ujrzysz kolor i wzory pięknego dywanu Czekamy z krzesłami i stołem na darmo?   Ciepłe pozdrowienia!
    • Kiedyś Ewaryst udał się do bankomatu Aby pobrać comiesięczną wypłatę Lecz jakież było jego zdziwienie, Kiedy bankomat „pożarł” mu kartę!   Poszedł więc zaraz do okienka, Aby wyjaśnić sprawę całą, Lecz nasz bohater wyszedł wściekły, Cóż bowiem się okazało?   Otóż pieniądze które zarabiał Harując w pocie czoła Były zwykłymi fałszywkami Ewaryst złapał więc doła.   Nie mógł nic kupić za nie w sklepie, Nie mógł zapłacić rachunków, Nasz bohater musiał przywyknąć Do widoku pustej lodówki!   Powoli wyłączano mu Wszelakie dobrodziejstwa: Ciepłą wodę, prąd i gaz Zalegał również z czynszem.   Musiał również nauczyć się Obcować także z głodem Wystawił również w serwisie Anonse o sprzedaży mieszkania.   Ale, nauczony doświadczeniem, Nie ufał klientowi, Postanowił więc kupić sobie Maszynę do sprawdzania banknotów.   Sam udał się po pomoc Do noclegowni pobliskiej Która mieściła się Przy Ludnej na Powiślu.   Nie pociągało go nigdy Picie alkoholu w ilościach dużych Ani styl życia bezdomnych (Skrycie nimi pogardzał).   Dlatego było mu łatwiej Przełamać się, wstyd ukryć, Trzeba być trzeźwym na apelu, Inaczej cię wywalą stąd.   Pobiera w kasie Zasiłek dla bezrobotnych Może to niedużo, ale NARESZCIE TO PRAWDZIWE PIENIĄDZE.     Warszawa, 17 V 2025    
    • @Naram-sin Bardzo dziękuję za wskazówki. To pierwszy wiersz, który w życiu napisałam i wiem, że jest bardzo dużo rzeczy, które trzeba poprawić. Początkowo miał być tylko dla mnie, ale uznałam, że chciałabym się nim podzielić i zobaczyć, czy pisanie to w ogóle coś dla mnie. Doceniam poświęcony czas i jeśli będę dalej pisać na pewno wezmę sobie te rady do serca.
    • @Alicja_Wysocka Powieka mi za późno drgnęła. Czasami może i warto :) jeśli świeczka warta zachodu.. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dokładnie tak. Wszystko się od nas zaczyna, bo jesteśmy. Presja wraz z rozwojem narzędzi wzrasta i biegnie jak przysłowiowy króliczek. Dziękuję, że się tym dzielisz. Pozdrowienia!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...