Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dzieci których nikt nie przytulał

dzieci których
nikt nie przytulał
gdy tak bardzo
tego potrzebowały
które umierały
z samotności
z rozpaczy
z lęku
gdy ich rówieśnicy
bawili się
z uśmiechami na twarzach
ich oczy
były pełne łez
i strachu
w domu była wódka
był strach którego
nie da się wyrazić
słowami i agresja
której nie da się
opanować
dzieci..
tak bezbronne
tak okaleczone
zeszmacone
zniszczone
od małego
uczone wszystkiego
najgorszego
od małego uczone
jaki okropny
jest świat
gdzie rządzi
prawo pięści i układów
gdzie można dostać
wpierdol za wygląd
za ubranie za coś
albo za nic
tak dla zabawy
dzieci wychodzą z domów..
wychodzą wściekłe
wygłodzone miłości psy
urwane z łańcuchów
rozszarpują innych
wyjadają im wnętrzności
zagryzają siebie nawzajem
kaleczą samych siebie
czasem wpadają
albo skaczą pod
rozpędzony pociąg
który nie zdąży wyhamować
świat pełen jest
dorosłych dzieci
których kiedyś
nikt nigdy nie
przytulał

Opublikowano

"świat pełen jest
dorosłych dzieci
których kiedyś
nikt nigdy nie
przytulał" to najbardziej zapamiętam

faktycznie dosłownie, ale mimo, że długie przeczytałem ciągiem:)wiele pracy Cię jednak czeka
to tylko jakaś relacja, mimo, że dla mnie ciekawa to jednak-sory- za mało poetycka.
musisz dowiedzieć się o paru rzeczach a będzie coraz lepiej.

pozdrawiam Nikodem

Opublikowano

zgodzę się, że jeszcze dużo pracy przede mną jeśli chodzi np. o układ wersów, stylistykę itd. a jeśli chodzi o poetyckość to niestety nie lubię pisać uduchowionych, poetyckich wierszy tylko wolę takie proste, może za proste.. pozdrowienia dla Marcina i Nikodema

Opublikowano

ale się rozpruło z pana, ślinotok się wylał i dobrze czasem trzeba z siebie wyrzygać aby się oczyścić
można było podzielić na strofy dla przejrzystości
sprawy ważne, ale można było wyciągnąć bardziej związły wywar
pozdrawiam świątecznie i pisać dalej
r

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 Cześć Bereniko, miło mi, że utwór Ci się spodobał. Ciepłe pozdrowienia:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Spróbuj... a się przekonasz jaki będzie efekt.   Pozdrawiam :)
    • Ta pora już nadchodzi, Niebo pokrywają gęste chmury, Widoczność się pogarsza, Ciemność powoli zapada, Wspomnienia zaczynają się rozmazywać,  Zaczynam panikować,  Straszliwie panikować...   Teraz nadeszła nasza kolej,  Znów zbudziliśmy się do życia, Hamować się wcale nie musimy,  Potworami zwykle nas nazywają,  Ale nas to nie obchodzi,  Zabawmy się do białego rana!   Imprezowanie do upadłego,  Motto nasze jest każdemu znane, Kochamy to co robimy,  Głębszych kilka wypijemy, I na miasto dziś wyruszamy,  No to jazda!   Wreszcie się przejaśniło, Niestety nie na długo, Miło zostać opatulony tym słońcem,  Wykorzystać dobrze czas, W łóżku z kubkiem herbaty w ręku, Ot takie jest moje życie,  Spokojne i zadowalające...   Czasami pewien niepokój czuję,  Jakby miało się coś wydarzyć,  Albo już miało miejsce, Opisać tego nie umiem, Trzęsę się od środka,  Uczucie takie paskudne,  Że nie da rady napawać się chwilą...   I znów nastała noc, Pozytywną energię ślemy, Chodźcie wszyscy razem, Tańczyć w wesołym gronie, Kieliszki niechaj idą w ruch, Toast za lepsze życie!   My tak codziennie możemy, Zabawa niechaj wiecznie trwa, Nudziarzy tu nie chcemy, Życie pełne akcji, To właśnie uwielbiamy, Słońce nam niepotrzebne!   Znowu to samo, Ból głowy jest okropny,  Samopoczucie mam do niczego,  Niekończące się poczucie winy, Tysiące myśli spokoju mi nie dają,  Dlaczego to się dzieje, Dlaczego ja nic nie pamiętam?        
    • jutro drzwi nie otworze będę żył swoim światem przytulę się do ciszy   przypomnę sobie to co było porozmawiam z obrazem nie będę się żalił   jutro drzwi nie otworzę nie będę płakał tylko marzył   nie pozwolę by smutek kaleczył mi twarz sensowi podam dłoń   jutro drzwi nie otworzę nie pozwolę kłamstwu z prawdy się śmiać   tak moi drodzy jutro wybaczę sobie każdy nie udany krok  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Bardzo mnie zdziwił fakt, że jest to dla Ciebie smutny tekst. Tym bardziej, że finalnie pojawiają się "łzy szczęścia", bo jakiś efekt pozytywnie zaskoczył. Myślę, że podchodzenie do tematu "spotkań" w kategoriach oczekiwań, to nie jest dobry sposób... jak to się teraz ładnie pisze "nie polecam" takiego myślenia. Zawsze jest coś za coś. Nie ma nic za darmo. W odróżnieniu do "przypadkowych" spotkań, w tych umówionych stawka jest wyższa.    Dziękuję za to, że mogłam poznać Twój punkt widzenia. Pozdrawiam :)        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...