Reeven Opublikowano 1 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2009 Wszystko sprowadza się do jednej i tej samej pieśni Przez ciemność zmrożone,odrętwiałe usta Słowa kamienie cisną W bezruchy,w bezdechu stoję Z nadzieją dalekowzroczną i nieustającą Mijają cel? Ja mijam się z celem Zawsze Nie zmienię przeszłości Nie pokonam czasu (Nie można walczyć z cieniem) Wstanę przed upadkiem Uratuję siebie Przed losem kamienia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamila Gajewska Opublikowano 2 Grudnia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2009 To co mi się podoba w tym wierszu to te fragmenty o byciu kamieniem i ew. "wstanę przed upadkiem". Ogólnie wiersz nie jest za dobry, zdania nie wiążą się ze sobą w sposób płynny. Najgorszy fragment "Mijają cel? Ja mijam się z celem Zawsze Nie zmienię przeszłości Nie pokonam czasu (Nie można walczyć z cieniem)", przede wszystkim dwa ostatnie. Lepiej by było np. "Mijają cel? Ja zawsze mijam się z nim Przeszłości nie zmienię, Cieniu, czasie, nie wygram" - ot, taka sugestia ;). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reeven Opublikowano 3 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2009 Nie zawsze musi wszystko przechodzić w sposób płynny.A to nie jest zbyt konstruktywna krytyka.Ja lubię ten wiersz trudno jak się nie podoba.Pewnie coś zmienię nie raz.A pierwotnie nie było : Nie zmienię przeszłości i (nie można walczyć z cieniem) potem dopisałam.Widać zły pomysł.Ale dzięki za komentarz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się