Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odczekałam parę lat
parę upalnych i chłodnych nocy
myślałam, to koniec przypalania chleba
przerzucam się na bułki

nauczyłam się z rana ścielić łóżko
mam więcej czasu na pracę i kawę z mlekiem

Spójrz na moje życie i powiedz, że jestem szczęśliwsza
teraz obejmuje mnie czarno-biała chusta
zagrzewa do walki w pasjansa
- pod rząd nigdy nie wygrałam, ale staram się

zapełnić tę wyrwę
którą zostawiłaś

Opublikowano

Odczekałam parę lat
parę upalnych chłodnych nocy myślałam
to koniec przypalania chleba

nauczyłam się z rana ścielić łóżko
mam więcej czasu na pracę i kawę z mlekiem

Spójrz na moje życie i przyznaj że jestem
szczęśliwsza
teraz obejmuje mnie czarno-biała chusta
zagrzewa do walki w pasjansa
- pod rząd nigdy nie wygrałam
ale staram się

zapełnić wszystkim tę wyrwę w duszy
którą zostawiłaś


/wybacz że nie wpadłem w warsztacie / i wybacz za kosmetykę / wiersz lekko- szorstki i zarazem przyjemny w odbiorze / uszanowanie t /

Opublikowano

Powiedziałabym, że mimo wszystko więcej tu goryczy niż słodyczy. Bułki, racja, miększe, łatwiej się je na starość ;) Smak jednak nie ten, a i chrupiącej skórki brak, nie ma fajerwerków ;) Fajny wiersz. Może ta "wyrwa w duszy" zbyt oczywista, ale podoba mi się.
Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



na starość wiele rzeczy trzeba dobrze zamoczyć w wodzie i porządnie przerzuć, żeby przeszło przez gardło
dziękuję i zapraszam do prozy - lepiej na mnie leży

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...