Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chyba bym wywalił fragment

"bogata
w umiejętności"

Jakoś nie widzę palącej potrzeby umieszczania go w utworze ;)

Podoba mi się to "sama dzielnie".

Peelka nauczyła się życia upadając, cóż, tak często bywa. Tak nie powinno być, ale nie możemy nic na to poradzić.

"Rączka", "rowerek" przypominają, że w kobiecie zawsze jest jeszcze trochę dziewczynki. I jak można taką dziewczynkę skrzywdzić?

Pozdrawiam.

Opublikowano

Choćby za samą sympatię dla NIN masz u mnie spory +...
Utwór jest ekspresyjny i budzi wiele silnych skojarzeń.
Jednoznacznie pokazuje, że jesteś teraz niezależna, z wszystkimi tego dobrymi i złymi konsekwencjami.

Underneath ii all we feel so small, the heaven fall, but still we crawl...
Right?

Opublikowano

Liryczny Łobuz:

"Taaak Paciu - w ten sposób dorastamy - bo "jak się nie przewrócisz, to ...""
Idąc za ciosem: "co Cię nie zabije, to wzmocni".

"Ja też już sam chodzę siusiu :)))"
No nie wątpię, nie wątpię ;) :D

Pozdrawiam serdecznie :)
jak zwykle Co nieco Pacnięta


Marcin B:

"Podoba mi się to "sama dzielnie"."
Dziękuję.

"Peelka nauczyła się życia upadając, cóż, tak często bywa. Tak nie powinno być, ale nie możemy nic na to poradzić."
Z drugiej strony patrząc - nie upadła nadaremno. Dystans do świata i samej siebie, mądra, oparta na solidnych podstawach wiara w swoje siły - nikt nie rodzi się z takimi umiejętnościami. Dzięki tym cięższym i smutniejszym doświadczeniom, człowiek dorośleje. A dojrzałość to według mnie akceptacja własnej osoby, coś jak odnalezienie równowagi między próżną pychą a samodestrukcyjną pokorą. Ten, który skrzywdził dziewczynkę, jednocześnie został jej nauczycielem, sprawił, że stała się ona kobietą (pilna uczennica odrobiła lekcję ;)). Nic nie jest czarno-białe.

Merci beaucoup za wizytę i za słowa :)
Pozdrawiam.


Marcin Abel:

"Choćby za samą sympatię dla NIN masz u mnie spory +"
.. i vice versa :) Mogę szczerze powiedzieć, że wychowywałam się na twórczości Reznora. Jakie są tego skutki - każdy widzi :) Swoją drogą - byłeś na czerwcowym koncercie w Poznaniu? Coś niesamowitego, mistrzostwo! Jeśli nie byłeś - żałuj ;) !

"Utwór jest ekspresyjny i budzi wiele silnych skojarzeń."
Porusza, czyli spełnia swoją podstawową rolę. Dziękuję za "komplement".

"Underneath it all we feel so small, the heaven fall, but still we crawl...
Right?"
No tak, mi nie wyszły takie ładne rymy ;) "The Fragile" - jak dla mnie najlepszy album.
Left? (tak dla przekory; w końcu jakby nie patrzeć, był CD left i CD right :)))

Pozdrawiam ciepło :)


zak stanisława:

"bardzo ciekawy wiersz i wieloznaczny :)"
Twoje słowa niesamowicie mnie cieszą :), bardzo mi miło!

Co do zakończenia - wykreśliłam "w umiejętności".

Kłaniam się i życzę przyjemnego wieczoru :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tu widać, że rozstanie boli także partnera, nie tylko Peelkę. W dodatku najsilniejszy jest niemy ból, taki, który ściska gardło i nie można go wykrzyczeć.

Ja też. ;-)))))

Dobry wiersz, podoba mi się. O dojrzewaniu. To boli. Tylko ślepcy mogą mówić, że dzieci nie mają problemów i są beztroskie, a młodość jest tylko piękna i durna. Bzdury.
Opublikowano

Oxyvia:

Ślicznie dziękuję za "dobry wiersz" i za to, że "podoba się" :) Jasne, że tak - dojrzewanie jest bolesne, szczególnie ubranka, które nagle stają się cisnące, za małe. Pewnie, że trudne jest uświadomienie sobie, że miłość to nie zawsze wystarczający powód i wystarczająca siła, by "wyszło". Grawitacja ściąga młodzieńczy idealizm na twardy bruk. Trzeba się w tym wszystkim odnaleźć, nie zgorzknieć, wręcz przeciwnie - odkryć w sobie pogodę ducha, siłę, możliwości, zaakceptować i docenić samego siebie. Dojrzałość to także samoświadomość, własny świat, bogaty, rozmaity, zbudowany na solidnym fundamencie. Niestety, trzeba najpierw zburzyć bajkowość dzieciństwa, by na tym miejscu móc budować przemyślane, dorosłe projekty.

Pyszczmy pysznie dalej same dzielnie :)
Pozdrawiam.


pathe:

Tak autorka czuje i tak autorka pisze. Się nie zmieni ;) Cóż może zrobić więcej? Rozłożyć bezradnie ramiona? To też czynię.

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski :)), ( choć A. Osiecka nie lubiła tego słowa)-  odpowiem - uroczo ! Mam w domu tomik „ kiedy mię Wenus pali”- w którego szerokim wstępie, jest świetna wykładnia tła historyczno - obyczajowego powstawania literatury „ wszetecznej” i „swawolnej”, bardzo polecam.
    • @Kwiatuszek Szczerze mówiąc jeszcze nie wiem . To pierwsze próby. Gitary też muszę odkurzyć. Ale taki jest plan. Co jakiś czas rozciągam palce, zaczynam nucić i śpiewać.    Kocham te swojej gitary i muzykę którą z nich wydobywamy. :)
    • Chodź. Wejdźmy tam. W las głęboki, w polany dzikich listowi o korzennym aromacie wieczornych westchnień. Wiesz, słońce jaśnieje w twoich włosach koroną, kiedy je rozczesujesz dłonią, jakby w zadumie.   Idziemy serpentyną wijącą się, zagubioną w przestrzeni gorącego lata, wśród stłoczonych lękliwie czerwonych samosiewów, wiotkich winorośli… W krzaku jaśminu, co lśni kroplami rosy, jawi się pajęczyna drżąca. I w tym drżeniu, w tej przedwieczornej zorzy, my.   Chodź. Weź mnie za rękę. Chcesz, wiem, choć kroczysz w panteonie niedomówień i jakichś takich, jakby pobocznych spojrzeń, które w tobie kiełkują z nasion niepewności.   Idziemy w cichym kołysaniu wierzb, w powiewach wiatru kładących się na pniach, na przydrożnym płocie drewnianym, na sztachetach, między którymi słońce przepuszcza w migotach swoje cienkie nitki jaskrawego blasku, na kładce przerzuconej nad perlistym nurtem strumienia, wśród feerii mżących kryształów.   Na naszych ustach i dłoniach, na skroniach…   Chodź. Wejdźmy w te szepty rozochoconych brzóz. W ramiona kasztanów ze skrzydlatych cieni. Niech nas oplotą, abyśmy mogli wzbić się na nich ku słońcu lekko. Z cichym krzykiem zamarłym na ustach.   Idziesz z tyłu ścieżką, bądź kilka kroków przede mną.   Dokądś wciąż wchodzisz. Skądś wychodzisz. Z jakichś zakamarków pełnych anemonów, z leśnych ostępów i w kwiecistym pióropuszu na głowie. Bogini natchniona śródpolnym wiatrem łagodnym. Uśmiechnięta.   Chodź. Idziesz. Znowu idziemy. Ty, przede mną. To znowu odrobinę za mną. Obok. Przechodzisz. Przemykasz lekko. Zatrzymujesz się, rozmyślając nad czymś.   To znowu zrywasz się truchtem, wybiegając o parę kroków wprzód.   Idę za tobą w ślad.   Kiedy wyprzedzam cię, oglądam się za siebie. Podaję ci rękę.   Nikniesz w cieniu na chwil parę, jakby celowo, naumyślnie. Na moment albo może i na całą wieczność. Nie wiem tego na pewno, ponieważ olśniewa mnie przebłysk spadający z nieba, co się wywija z korony wielkiego dębu.   Wiesz, to wszystko jest takie ciche i ciepłe. miękkie od poduszek z mchu i paproci.   Szepczę, układam słowa, kiedy ty, wyłaniasz się bezszelestnie z cienia (nagle!) i cała w pozłocie.   Od migotów blasku. Od drżeń.   Tuż za mną. Jesteś. I jesteś tak blisko przede mną, jedynie na grubość kartki papieru tego wiersza, który właśnie piszę (dla ciebie) albo źdźbła trawy, którym muskasz niewinnie moje spragnione usta.   Wychodzisz wprost na mnie, przybliżasz się, jakby w przeczuciu nieuniknionego zderzenia Wyjdź jeszcze bardziej. Proszę. A proszę cię tak, że już bardziej się nie da. Wiesz o tym. Więc wyjdź… Wyjdź za mnie.   (Włodzimierz Zastawniak, 2025-07-31)    
    • @Nata_KrukNo, bo jak krótki może być długi ? :) Dziękuję i pozdrawiam:) @Marek.zak1Akceptujesz, zgadzasz się na wszystkie plusy i minusy. Dziękuję i pozdrawiam:) @LeszczymAlbo i nie :) Któż to wie :) Dziękuję i pozdrawiam:)
    • @Alicja_Wysockaten świat jest taki mały Las Palmas jest za rogiem? to ja się oszukałem marzenia mógłbym spełnić w knajpie ? w Gdyni, a nie w Krakowie?   :)) dziękuję i pozdrawiam:)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...