Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ciekawy tekst, takie trochę pourywane zdania, strzępy rozmowy - zdają sie pokazywać różne "ciężkie" emocje tykające w wierszu, targające nim, od zniechęcenia, po rezygnację, a może nawet ulgę (?), współodczuwane przez bohatera - kobietę.
Cała końcowa kursywa dobrze wpisuje się w samo wejście we frazę: "mydło", co pozwala zmyć z siebie "brud", cokolwiek by to miało znaczyć i zapewnić pozorne "zewnętrzne" oczyszczenie, jakieś quasi-katharsis...
Teraz "już po wszystkim" (po związku?, które załatwiła na amen rutyna i inne konformizmy jego interesariuszy, bo raczej nie partnerów) -ta cała opowieść ma formę klamry spinającej poszczególne obrazy, czy też właściwie raczej takie szkice, migawki, stopklatki układające się w logiczną i dającą do myślenia całość.
Wiersz godzien powrotów /przynajmniej jak dla mnie/. Pozdrawiam.
T.

Opublikowano

W tym wypadku stopień pourywania jest dla mnie zbyt duży. Domyślam się, że chodzi o relacje kobieta-mężczyzna (ależ ja jestem nietolerancyjny! a może kobieta-kobieta, mężczyzna-mężczyzna?), jednak gdy zbyt wiele znaczeń mogę podstawić pod słowa, przestaje mi się to podobać. Podoba mi się zaskakująco pełne i składne zakończenie.

Arek

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...