Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wokół biało czasem zielono
i ten krzyk niepowtarzalny
przerażający od którego
pęka szary skurzony sufit

codziennie wpatruję się
w starą mrugającą lampę
błagam niebo o pomoc
po długiej chwili ukojenie

błyskają jak flesze
wszystkie barwy tęczy
nie wiem z bólu z radości

że coś się zaczyna
coś kończy

życie przeciągiem
w korytarzu dnia

Opublikowano

Bardzo ładnie napisane, aż mi się zimno zrobiło od tego przeciągu w korytarzu dnia. Czy noce są tam też takie chłodne?
Pozdrawiam promieniem słońca, wdzierającym się nieśmiało do pokoju i szukającego miejsc, które nadają się jeszcze do ogrzania. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A miło że przeczytałeś moje pisanie i że ładnie...!
Żebyś wiedział co ukryłam w puencie to zimno by nie wystarczyło,a co do nocy to jak się uda przespać po silnym prochu?!
Dziękuje za wspaniałe pozdrowienia!
Pozdrawiam gorąco!
Ania
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz bardzo refleksyjny - czyta się płynnie i z lekką trwogą .
A to duży plus dla wiersza .
Tylko zastanawiam się czemu w okół było biało a potem zielono .
Witam serdecznie - dawno u ciebie Aniu nie byłem .
Ale to ty a nie ja byłaś tam gdzie chciałaś - dlatego .
Fajnie że znowu jesteś z nami .
radości dużo życzę - Waldemar
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz bardzo refleksyjny - czyta się płynnie i z lekką trwogą .
A to duży plus dla wiersza .
Tylko zastanawiam się czemu w okół było biało a potem zielono .
Witam serdecznie - dawno u ciebie Aniu nie byłem .
Ale to ty a nie ja byłaś tam gdzie chciałaś - dlatego .
Fajnie że znowu jesteś z nami .
radości dużo życzę - Waldemar
Dzięki Waldku za życzenia!
I oczywiście za czytanie moich ......!
A biało i zielono jest na...chirurgii...teraz wiesz już .....!
Serdecznie i ciepło!
Ania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...