Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dlaczego Kasiu? Zwracam uwagę na doskonałe opracowanie tematu...
o, tak.
nie raz miałam okazję o owych "doskonałościach" - "podyskutować" - i muszę się zgodzić w tym względzie - że to jest znamienne, niezmienne i rozpoznawalne "opracowanie tematu" ;)
jesteś rozpoznawalny, autorze;
po przeskokach z grafomańskiego parafilolozofowania
na grafomańską paralogikę parapoetycką


dlatego kosz
:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o, tak.
nie raz miałam okazję o owych "doskonałościach" - "podyskutować" - i muszę się zgodzić w tym względzie - że to jest znamienne, niezmienne i rozpoznawalne "opracowanie tematu" ;)
jesteś rozpoznawalny, autorze;
po przeskokach z grafomańskiego parafilolozofowania
na grafomańską paralogikę parapoetycką


dlatego kosz
:)

Jesteś słodka. Dlaczego "podyskutować" należy brać w cudzysłów - to już Twoja zasługa. Znowu migasz się od dyskusji, bo Twój pogląd jest tak oczywisty, że nie warto nic prócz zdawkowych "para"solek... ;P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzeciw, przeciw czemu?
przeciw takiej tFurczości?
przeciw czytelnikom?
sprzeciw dla sprzeciwu?

pełna alienacja - czego tu się doczytywać?
bez pomysłu, bo nawet sprzeciwiać trzeba się umieć, a autor nawet tego nie potrafi
trollowanie i rolowanie.
- autor miał okienko w limicie, nie miał pomysłu (jak już nie raz) na wiersz i du** czytelnikom zawraca - tyle :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przekora nie jest sprzeciwem. Przekora nie jest przeciw, tylko wobec czegoś.



1. wobec takiej tFurczości? (metaprzekora?)
2. wobec czytelników? (przyzwyczajonych do innej twórczości?)
3a. przekora dla przekory? lub też:
3b. przekora wobec przekory? (no tak, zwracam uwagę, że na przekór przekorze (ortograficznej) nie napisałem "na przekur" )

Hm, kto wie? W tytule mamy "x" (zmienna?). Tekst nie precyzuje obiektu wobec którego pojawia się przekora.

Zatem chodzi raczej o analizę samego zjawiska przekory, przekory samej w sobie. Czym jest? Skąd się bierze?

Tekst i metatekst mówią same za siebie. Przekora jest zawsze z przekory i dla przekory (w przeciwieństwie do sprzeciwu). Postawię krzyżyk. Tak po prostu. Na przekór. Oszczędność wiersza wynika z dobrego opracowania tematu.

...albo metafizycznie:

4. Przekora wobec nicości? (zaistnieję, na przekór - ja, wiersz. Na przekór pustce nadam sobie formę, na przekór formie, określę się negatywnie.) Metafora bytu?
5. Przekora wobec osób, które nie zrozumieją utworku?



;P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przekora nie jest sprzeciwem. Przekora nie jest przeciw, tylko wobec czegoś.



1. wobec takiej tFurczości? (metaprzekora?)
2. wobec czytelników? (przyzwyczajonych do innej twórczości?)
3a. przekora dla przekory? lub też:
3b. przekora wobec przekory? (no tak, zwracam uwagę, że na przekór przekorze (ortograficznej) nie napisałem "na przekur" )

Hm, kto wie? W tytule mamy "x" (zmienna?). Tekst nie precyzuje obiektu wobec którego pojawia się przekora.

Zatem chodzi raczej o analizę samego zjawiska przekory, przekory samej w sobie. Czym jest? Skąd się bierze?

Tekst i metatekst mówią same za siebie. Przekora jest zawsze z przekory i dla przekory (w przeciwieństwie do sprzeciwu). Postawię krzyżyk. Tak po prostu. Na przekór. Oszczędność wiersza wynika z dobrego opracowania tematu.

...albo metafizycznie:

4. Przekora wobec nicości? (zaistnieję, na przekór - ja, wiersz. Na przekór pustce nadam sobie formę, na przekór formie, określę się negatywnie.) Metafora bytu?
5. Przekora wobec osób, które nie zrozumieją utworku?



;P

mylisz się i improwizujesz, ponieważ:
przekora - wobec - jest formą sprzeciwu
- właściwie, już po tym kuriozalnym przykładzie, nie ma o czym z Tobą dyskutować.
nie będę wykładać elementarnych pojęć - nie ten poziom dyskusji, szkoda mi czasu.

a im dalej - tym bardziej w las
....wa Anatolij Kaszpirowski normalnie
- się wpatrz, a uwierzysz w "cuda"

;D!!!

nie moje klimaty
hehehe

ja nie kaszpirowska widownia :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ekhm...
-Sprzeciw manifestuje niezgodę na coś, jest konstruktywny, wie, co chciałby zmienić (choć nie musi wiedzieć jak);
-Przekora to sprzeciw wynikły z ogólnej skłonności do sprzeciwiania się. Jedynym argumentem jest tu wola sprzeciwu. Zgoda więc, przekora to - niekonstruktywna i pusta - forma sprzeciwu. Choć sama w sobie jest interesującym zjawiskiem.



Kasioballou, jesteś przekorna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • sympatyczny obraz, z nostalgią w tle… Chętnie się czyta teraz takie migawki. Stylistycznie jeszcze dopracowałabym tekst, bo lirycznie trochę mało się dzieje pomiędzy zdaniami, nie wszystko też jest jasne jeśli chodzi o specyfikację miejsca (jej ( latarni) kamienne schody ), a po zdobyciu schodów - dziewczyna i chłopak nagle : są rozsypani piaskiem (  ?), myślałam, że są już na szczycie latarni… takie nieścisłości troszkę burzą tekst, pozdrawiam miło.
    • @Amberporannie, kanikuła kojarzy z rosyjskim, wakacje jednak polskie są. 
    • Szept bohaterów z przeszłości… Niosąc się znad kart podręczników historii, Dotykał w dzieciństwie naszej wrażliwości, Ucząc miłości do dziejów ojczystych… Gdy w budynkach szkół starych z sypiącym się tynkiem, Młode nauczycielki swej pracy oddane, Tak wielu z nas odmieniły życie, O historii ojczystej ucząc wciąż pięknie…   Gdy pośród radosnego dzieciństwa chwil beztroskich, Serdecznymi słowami ambitnej nauczycielki, Tak bardzo po temu zachęceni, Zatapialiśmy się w świat zamierzchłej przeszłości… A przepięknie wydanych historycznych powieści, Kolejne z zapałem przewracając karty Bacznie śledziliśmy bohaterów ich losy, Odmalowując je pędzlem dziecięcej wyobraźni… By długimi księżycowymi nocami, W bezdennej snu otchłani skrzętnie ukryci, W czytelniczych emocjach wciąż zatopieni, O ukochanych bohaterów przygodach śnić...  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Szept bohaterów z przeszłości… Gdy snem znużone przymkną się powieki, W szaty słów barwnych się przyoblókłszy, Aż po najodleglejsze świata zakątki, Muśnięciem niewidzialnej swej dłoni, Dotyka długimi nocami rozbudzonej podświadomości, Śpiących snem kamiennym milionów ludzi, By snem otulone emocje poruszyć…   By poprzez snów barwne obrazy, Opowiadać o losach partyzantów niezłomnych, Którzy w godzinie życiowej próby, Wzorem swych przodków przenigdy nie zawiedli… Z bezwzględną walką o niepodległość Ojczyzny, Mężnie niegdyś spletli swe losy, Z tlących się z wolna zalążków konspiracji, Tworząc kolejne zwarte oddziały… A pod osłoną rozległych lasów i borów, Gdy zabrzmiał praojców złoty róg I nastał upragniony czas odwetu, Brali zemstę na znienawidzonym wrogu…     Szept bohaterów z przeszłości… Choć ludzkim uchem pozornie niesłyszalny, Zarazem tak poruszający i tajemniczy, Dotyka strun naszej wrażliwości… Każdej smolistej bezchmurnej nocy, Przypominając o tamtych czasach okrutnych, Gdy mroki bezwzględnych dyktatorów duszy, Rozpleniając się glob cały niemal spowiły…   Gdy świat zalała powódź nienawiści, Kolejnych blitzkriegów niszczycielskimi falami, W imię krwi wyższości i postępowej eugeniki, Budząc w ludziach najprymitywniejsze instynkty… W wzniesionym ludzką ręką ziemskim piekle, Odgrodzonym od świata kolczastym drutem, Oni nie wahali się ofiarować swe życie, By w chwili próby ratować cudze… Widząc co dzień upadlanych swych bliźnich, Towarzyszy tamtej okrutnej niedoli, Uczyli ich niestrudzenie chrześcijańskiej miłości, Nie bacząc na doznane od świata krzywdy…     Szept bohaterów z przeszłości… Niosący się znad nadniszczonych obrazków świętych, Między starych modlitewników kartki I stuletnie niekiedy do nabożeństw książeczki, Pomarszczoną dłonią z czcią nabożną wetkniętych, By w smutnej niekiedy życia jesieni, Kierować ku nim rzewne modlitwy, Wypatrując z nadzieją choć nikłej pociechy,   Niejednej schorowanej staruszce, W ostatniej życia już dobie, Nim zakończyło ono długi swój bieg, Upragnioną zesłał pociechę… Gdy w drewnianym kościele spowitym półmrokiem, Pośród pustych odrapanych ławek, Na lat swych młodzieńczych odległe wspomnienie, Otarła ukradkiem gorzką łzę… Wspominając jak z niezłomnych partyzantów oddziałem, W kilkuosobowym zastępie sanitariuszek, Ofiarowywała najpiękniejsze lata Ziemi Ojczystej, W której otulona snem wiecznym spocznie...  
    • Rozległa plaża, opustoszałego wybrzeża z widokiem na morską latarnię, nawołuje. Słoneczny krąg w kolorze pomarańczy przesuwa się na nieukołysanym błękicie. Od strony lądu wyrastają budowle. Pas gorącego piachu odgradza wzburzoną wodę od miasta, prowadzi do latarni. Kamienne schody pokonane w pośpiechu, podwójnie wyczerpują. Fala za falą zalewając plażę okala wyciem starych murów blok. Na miejscu zmęczony oddech rozdziera płuca. Dziewczyna i chłopak, rozsypani piaskiem.   Ona wyczesuje promienie słońca z włosów. On zmysłowo ogarnia ją spojrzeniem kochanka. Patrzą w zdziwieniu na biegnacy dołem pasaż. Szeroki jak autostrada prowadzi donikąd. Droga bez końca utraciła początek.
    • Na skraj pieśni własną śliną dobił  pyszny wawrzyn  zdobył W ławrze bogów z drzewa pieśni  wił bławatny grobu kamień z iłu rzeki Nucic leśnych    Aby lotny był grobowiec  nad światło  nad piramidy złotszy był żywy   Ten Orac sławny  onucił orząc  góry lasy zaorał błogów najgórnościenne tajemie skąd mól nie toczem ani chrobak gryzem wrócił  nierozumiany jak kamienie  w ustach mięte   Czyrkiewnych czosnków na wspomienie  bije dzwon Nie omny umrę mówił głaz  wießcz przywalił grób a on odlata w grobie tym prawdziwym skrzydlatej pieśni pisanej w serca malowanej w dziwy do gwiazd i   iiiiiiiiiiioioio eieie YEAH!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...