Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Alicja_Wysocka

Użytkownicy
  • Postów

    8 280
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Treść opublikowana przez Alicja_Wysocka

  1. Chyba ktoś nadepnął Ci mocno na odcisk. Ale ,nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło' - nawet na bardzo dobre! Pozdrawiam serdecznie :)
  2. lepiej motyle zamień w słowa bo one żyją ponad czasem, a motyl bywa bratem iskry słomiany zapał, błazen raczej to jakby letnia fidrygałka, z kwiatka na kwiatek, która tylko zatrzymać da się kiedy zaśnie ostrożnie przytwierdzona szpilką to żart skrzydlaty, rozkraśniony, co przez niestałość swą ułomną potrafi krótki wzbudzić zachwyt, - a słowa? - słowa się nigdy nie zapomną
  3. Dziękuję Oxyvio za wnikliwość. Nie będę się sprzeczała z Tobą, bardzo możliwe, że masz rację, ale to słowo zapuściło korzonki i żal wyrywać. Jak wpadnie mi stosowniejsze, to podmienię, tymczasem czekam na wiosenkę i pozdrawiam słonecznie :)
  4. Cichaj Emilu, bo Cię zaknebluję. Świat jest podobno okrągły, idąc prosto trafisz w to samo miejsce, no i masz, sprawdziło się :) Pozdrawiam ciepło.
  5. Łobuziaku, kiedyś na pewien portal ktoś wrzucił 60 swoich wierszy na raz. Myślisz, że ktoś je czytał? Jak chcesz żeby Cię uważnie słuchali, mów szeptem Z pisaniem ma się rzecz podobnie. Ślę serdeczności :)
  6. Emilu, w prawym dolnym rogu masz 'edytuj' A poza tym, witam serdecznie :)
  7. I jak tu nie lubić Latawców :)
  8. Waldemarze, udał Ci się :)
  9. No masz ci babo placek! Pysznie i tyle. Poproszę dokładkę, upieczony jak lubię :)
  10. ckliwych marzeń wydmuszki, życia pół czekam głodna, zdarłam lejce chętliwe, jakże mam was posiodłać ej, wy moje tęsknice nad nonsensu przepaścią, złotopiórkie wysmużki dajcie się choć raz głasnąć, dajcie choćby popatrzeć poprzez szkiełka mydlane, w herbaciane okruchy banialuczek, cacanek moje szczęścia maluśkie, jakże mam was spamiętać, nie jawicie się nawet w beznadziei odmętach
  11. Teresko, bardzo misię :) Pozdrawiam
  12. Źle leży, sprułabym jeszcze raz albo i więcej Sorry, okropniaste rymy
  13. Zosiu, Nato, smacznego :)
  14. Rachelo, wiersz jest podrabianą reprodukcją, nigdy nie dorównam Leśmianowi, więc nie dziwota, że jednym pasuje, innym mniej albo wcale. Zdrówka :)
  15. Ponoć nieładnie zazdrościć, ale powiem Ci, że są tu takie pióra, którym też szczerze zazdroszczę. Dzięki, że zajrzałeś, serdeczności :)
  16. Dziękuję Waldeczku :) A Ty wiesz ile jest km z Gdyni do Krakowa?
  17. Fajnie jest popływać w Twoim wierszu. Zabieram do ulubionych :) niech się leśmiani i rozwiośnia. A te ośnieżyny są jak ostrężyny, aż cieplej się robi i tak jakoś lekko - mgielnie. Piękny wiersz. Brawo ! Pozdrawiam Dobrze, że nie zaplątałaś się w wodorostach, dzięki :)
  18. No to się cudnie cieszę :)
  19. Nie da się przemknąć, trzeba się wgryźć, serdecznie :)
  20. uwodzisz urokiem rozsłowionych wersów co niczym dorożka mkną po nieboskłonie wenę jak pegaza w cuglach ostro dzierżysz pilnując rytmiki nie dajesz się ponieść żupanem zawiniesz litery jak gwiazdy w rękawie skrywając morał aż do końca zbłyśniesz między oczy tuż przed końcem jazdy rozpalisz zostawisz ze zmysłem gorącym :) pozdrawiam Jacek O, wiersz dostałam, jaki ładny. Dziękuję Jacku, pozdrawiam Cię serdecznie :)
  21. To nic trudnego, przestawiasz słowa z lewej na prawą do znudzenia, dzięki :)
  22. Michaś, ale ja nie potrafię czytać :) Kraków jest piękny, chciałabym go jeszcze zobaczyć, ale to raczej nie prędko się stanie, pozdrawiam serdecznie.
  23. Franiu, bo ten wiersz to cd. Komentarz do komentarza pod "Wykwit przedzimny" na innym portalu. Pozdrawiam ciepło i dziękuję :)
  24. Ojej, a gdzie pierścionek? Cmok :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...