Rymów nie będę się czepiała, bo je poprostu kocham :) Wiersz równiutki, pisany dwunastką, rytmiczny, jest za co pochwalić. Ale..
"Że już nie widziałem ja nic poza tobą," ----> Tu już jest podmiot domyślny
i jakoś nie pasuje mi "ja" Rozumiem, że jest Ci potrzebna ta jedna sylaba. Tak na kolanie nie wymyślę innej, jednak wolałabym z dwojga złego, zrobić powtórkę z "już" - brzmiałoby tak:
Że już nie widziałem, już nic poza tobą,
-----------------------
Jeśli zaś idzie o puentę, też mam inny pomysł.
a ja zrozumiałem, że możesz mnie zgubić.
---------------------
A teraz nakrzycz na mnie, że psuję Ci wiersz :)