-
Postów
2 457 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
51
Treść opublikowana przez Berenika97
-
TRANS_PLANTACJA
Berenika97 odpowiedział(a) na Natuskaa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Natuskaa Twój wiersz dotyka niezwykle trudnych kwestii etycznych związanych z transplantacją organów i śmiercią mózgową. Stawiasz fundamentalne pytania o granice życia i śmierci, o to, kto ma prawo podejmować decyzje o losie człowieka znajdującego się między tymi stanami. To są pytania, które medycyna i etyka próbują rozstrzygnąć, ale które prawdopodobnie długo jeszcze zostaną bez jednoznacznej odpowiedzi. -
Pętla przeszłości
Berenika97 odpowiedział(a) na Toyer utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Toyer Ten wiersz to piękna refleksja o czasie i pamięci, napisana z wielką wrażliwością. Bardzo podoba mi się zestawienie - przeszłość kochamy, bo jest bezpieczna, teraźniejszość chcielibyśmy pokochać "za bardzo", a przyszłość i marzenia to właśnie ta "furtka bluszczem zarośnięta". Piękny obraz niemożliwości. Ten "wytrych doskonały" na końcu to mocne zakończenie - jakbyś przyznał, że jednak zawsze wracamy do tego, co znane, co już było. Jest w tym i porażka, i rodzaj mądrości. -
Trudny wiersz
Berenika97 odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Waldemar_Talar_Talar Twój wiersz pięknie oddaje ludzkie zmagania z niewiarą - nie jako coś złego, ale jako naturalne pytania wynikające z braku bezpośredniego doświadczenia. -
@huzarc To obraz brutalny, opisany z punktu widzenia obserwatora. Zmusza do refleksji. Ludzkie, życiowe dramaty bywają często bardzo skomplikowane, podobnie jak ich wybory. Wiersz zatrzymuje.
-
Jest takie miasto...
Berenika97 odpowiedział(a) na Maciek.J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Maciek.J Byłam we Wrocławiu jako turystka. Nie liczyłam krasnali, ale muzea, galerie i ... restauracje. :)) Miasto mostów, sztuki, marzeń, Gdzie historia z nowością gra, Rynek pełen kolorowych kamienic, Fontanna śpiewa swą niebieską pieśń. -
@Nata_KrukBardzo dziękuję, ale po prostu lubię poezję i się zastanawiać nad przekazem płynącym z metafor. Na razie mam na to czas. :) Pozdrawiam.
-
Przy kawie w niedzielny poranek
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Proza - opowiadania i nie tylko
@Marek.zak1Bardzo dziękuję! Zainspirowała mnie historia z życia wzięta. @Annna2Zwłaszcza, że przeżyli razem ponad 30 lat i ...pojawiła się nowa ... miłość? Bardzo dziękuję! @tatatoBardzo dziękuję za czytanie i serduszko. :) -
On Aromat parzonej kawy uderzył mnie pierwszy, zaraz potem jej głos. Usiadła naprzeciwko, stawiając dwa kubki. Ta sama twarz od wielu lat, te same, znajome do bólu, gesty. Tylko ja już nic nie czuję. Mówi nieustannie, a jej głos dociera do mnie jak przez szybę. Słyszę dźwięk, lecz nie czuję ciepła jak dawniej. Słowa docierają, ale mnie nie dotykają. Jak deszcz za oknem. Wiem, że pada, ale nie jestem mokry. Mówi szybko, nerwowo, jakby chciała nadrobić wszystkie lata ciszy. Patrzy na mnie z taką żałością, z resztką nadziei, że coś jeszcze da się zmienić. Jakby miłość czekała tuż za drzwiami, które wystarczy otworzyć. Ale już wiem, że za tymi drzwiami jest tylko pustka. Nie ma tam już nas, nie ma nawet tego mnie, którego pamięta. Jej dłoń leży na stole, czeka na dotyk. A głos drży jakby prosiła o łaskę, której nie umiem dać. Każde słowo opada ciężko w gęstniejącą ciszę, a ja milczę niewzruszony z zamkniętym sercem. Wiem jednak, że muszę się odezwać. Muszę, bo wciąż tu jestem, chociaż już za murem, który sam - cegła po cegle - stawiałem. W końcu mówię, że to, co było między nami umarło. Cicho, jak ogień, któremu zabrakło tlenu. Czuję, że każde wypowiadane przeze mnie, słowo wbija się w nią niczym nóż. Znów milknę, piję zimną już kawę i udaję, że jestem gościem w domu, który właśnie przestał być moim domem. Czekam, aż ona to zrozumie. Ona Niedziela. Jesteśmy razem. Robię dla nas kawę, z nadzieją, że wreszcie porozmawiamy. Siedzimy przy stole, tak blisko, a jednak dalej niż kiedykolwiek. Zaczynam mówić. Mówię szybko, bo panicznie boję się ciszy, która kruszy nas od środka. On jednak uparcie patrzy w bok, jakby to wszystko go nie dotyczyło. Milczy, jakby słowa kosztowały go fortunę. Jego palce nerwowo zaciskają się wokół filiżanki, już od dawna nie szukają mojej dłoni. Wreszcie się odzywa. Z litości. Czuję to. Rzuca krótkie, oszczędne zdania, a każde z nich jest jak kamień - ciężkie, zimne i obce. Tonę w tym milczeniu, które rośnie między nami jak lodowa ściana. Chcę krzyczeć, że jeszcze czuję, że serce mi pęka, że wciąż tu jestem. A on oznajmia: "Wszystko będzie dobrze." I to jest najgorsze. Bo "dobrze" to nie "kocham". To tylko cichy wyrok podany z pustym uśmiechem. A więc to tak się kończy? W jego oczach nie ma już nic. W tej ciszy umarła miłość. A ja wciąż go kocham.
-
@Waldemar_Talar_TalarMasz rację, róże w moim ogrodzie i nie tylko w moim są nadal piękne. :) Pozdrawiam.
-
@Alicja_WysockaNo i zawstydziłaś mnie. I kto tu czaruje! :)))
-
@lena2_ Piękny poetycki portret kobiety - drzewa ukazanej przez pryzmat cyklu przyrody. Używasz metafory drzewa, by opowiedzieć o przemijaniu - od wiosennego rozkwitu ("perliste kwiecie na oczach lata"), przez macierzyńską troskę ("wykarmiła szpaki"), aż po jesienną melancholię ("gubi liście", "nagie ramiona"). Piękny wiersz o upływie czasu z bardzo subtelną refleksją.
-
@andrew może to prawda że ślepniemy zamknięci w szarej codzienności ale czasem widzimy tęczę czerwień zachodu zieleń pierwszych liści błękit który nie ma końca i nagle dociera do nas że nie jesteśmy daltonistami tylko zapominamy podnosić głowy
-
@Poezja to życiePrzypomniałeś mi taki film "Dzieci gorszego boga".
-
@Nata_Kruk Twój wiersz to piękny i mocny obraz narodzin w którym są trudne i fizyczne szczegóły. Podoba mi się ta kontrastowość - zaczyna się od bardzo prozaicznych, niemal klinicznych obserwacji ("różnie to robią", "preferują mody lub przyzwyczajenia"), żeby później przejść w coraz bardziej intymny opis tego momentu przejścia. "Wrota do życia coraz szerzej otwarte" - połączyłaś to, co dosłowne z tym, co metaforyczne. Bardzo mi się podoba. A ten fragment o pierwszym oddechu, o cieple na brzuchu - to są te momenty, które się pamięta do końca życia, ale rzadko kto potrafi tak je ująć w słowa. Pięknie balansujesz między tym, co medyczne, cielesne, a tym, co duchowe.
-
@Alicja_WysockaNa pewno znajdzie drogę! To Ty jesteś Czarodziejką, a sukienka - aż dech zapiera. Przepiekna! I na pewno cudnie pachnie. Bardzo dziękuję za taki niesamowity przezent. :) I czymże się ja teraz odwdzięczę. 🌻
-
@Alicja_Wysocka Powiedział mi, że wraca do Ciebie. Stwierdził jeszcze: "Tylko u Alicji czuję się piękny i dopieszczony".
-
@lena2_Bardzo dziękuję! Czasami tak właśnie jest, ale wówczas ważny jest reset. :) Dla mnie to poezja śpiewana i spacery. Pozdrawiam. @Annna2Aniu, bardzo dziękuję za przypomnienie tej piosenki. Czerwony Tulipan to ulubiony zespół mojego taty, więc znam te piosenki. A ta jest szczególna. :) Bardzo dziękuję! @Nata_KrukBardzo dziękuję! Czasami tak jest, że traci się wenę. Piszę to z własnego doświadczenia. Często wracam myślami do przeszłości (może nie za długiej) , ale już zostawiła mi wiele intensywnych przeżyć. I często z niej czerpię inspiracje. Pozdrawiam. @Marek.zak1Dzięki za informację o filmie. Nie wiedziałam o nim. Ale chyba nie było to arcydzieło Wajdy. Ciekawa jestem, co w tak branżowym piśmie nie podobało się cenzurze? :)) Pozdrawiam. :)
-
@Ajar41A nazwę miasta nie zmieniono na np. Smokogłowy? :)
-
@Leszczym🤭
-
Zgadzam się z tym, a kłócić się z nikim nie zamierzam, ponieważ w zasadzie z nikim się nie kłócę. Zwłaszcza na tematy filozoficzne, bo jak słusznie zauważyłeś, nikt nie jest w stanie udowodnić swej racji na podstawie badań. Pozdrawiam.
-
@Leszczym Niezły minimalizm! Neologizm z podwójnym, potrójnym znaczeniem? Nieczyste myśli (każdy je ma), opis autora, który nie boi się "brudnych" tematów czy to sam proces myślenia?
-
@Alicja_Wysocka Może się nie zgubił, może po prostu przeszedł przez cienką ścianę snu. odnalazłam go rano nie w notesie, nie w pamięci ale w sposobie patrzenia na światło w filiżance. Oddam na pewno, ale najpierw się nim podelektuję i zainspiruję. :)
-
@tetuDla mnie Twój wiersz jest jak poetycka gra między milczeniem a pragnieniem poznania, między pytaniem a odpowiedzią. Tworzysz intrygujący dialog dwóch głosów, które noszą w sobie tę samą tęsknotę za zrozumieniem, ale jednocześnie chronią się milczeniem. Ciekawe, jak na różne sposoby można go odczytywać. Jeszcze dodam, że końcowe "spójrz w górę chmury płyną brzegiem mieszczą się w dłoniach" to piękna odpowiedź na wcześniejsze pytanie "dokąd suną chmury" - jakby mówiła: przestań pytać, po prostu patrz. Czasem milczenie może być odpowiedzią na pytania, których nie potrafimy zadać wprost.
-
@Toyer Twój wiersz to poruszająca refleksja nad złożoną relacją z samotnością, którą przedstawiasz jako wierną towarzyszkę życia. Pięknie oddajesz ten paradoks - z jednej strony samotność jako coś, co zawsze przyjmie nas z powrotem, z drugiej jako stan, który chcemy opuścić.
-
"T i t i S r i t i"
Berenika97 odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos DondiZabawny tekst! :)