Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Migrena

Użytkownicy
  • Postów

    1 860
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    23

Treść opublikowana przez Migrena

  1. @KOBIETA dziękuję Dominiko :)
  2. @Kamil Olszówka Kamilu. łączysz nas swoim wierszem w jednym marszu niepodleglości !!! jesteś strażnikiem naszej narodowej dumy. niech Bóg Ci darzy zdrowiem !!! dziękuję.
  3. @Wiesław J.K. przewrotność i proste, codzienne absurdy życia. wiersz jest żartobliwą refleksją o przewadze lenistwa nad dążeniem do wiedzy i o absurdalnym uroku codziennych, niezbyt ważnych rozmów. świetny :)
  4. @KOBIETA wiadomo, że jesteś !!!!!!! imponujesz mi :)))
  5. @KOBIETA spojrzałem w google. najpiękniejsza praca - praca z dziećmi !!!!!!! super, ze ją przypomniałaś. warto poczytać. ej, Dominiko. lubię Cię bo Ty mądra jesteś bardzo :)
  6. @KOBIETA aha.... piękne !!!!!!! bo to piękna postać była . od psychoanalizy dzieci, prawda ?
  7. @KOBIETA przedstaw mi ją !!!!!!!!
  8. @infelia świetnie napisany hołd dla dziecięcej zdolności do empatii, szybkiego przebaczania i zamieniania łez w galop na barana. uśmiałem się. brawo :)
  9. @Alicja_Wysocka i co takiemu fachowcowi można zrobić :) teraz w telewizorze leci polski film - poszukiwany, poszukiwana. była scena w której żona mówi do męża: " zabic cię kretynie to mało". nic nie sugeruje, ale........ Aluś, nie denerwuj się :) @huzarc jak zwykle świetny komentarz. dziękuję. @KOBIETA i tutaj się z panią, Pani Kierowniczko zgadzam - miłość jest ponad ciemnością !!!!!! dziękuję Dominiko :)))))
  10. @huzarc odpowiem na postawione pytanie wg. własnego rozumienia wiersza. w świetle dziedzictwa Twojego Ojca, możesz zostać kimś, kto łączy dwa światy : Realistą i Budowniczym Dziedzictwo Ojca : Twoja "metryka" daje Ci głęboko zakorzeniony realizm. Strażnikiem Pamięci i Tłumaczem Dziedzictwo Ojca : Wiesz, jak szybko zapomina się o pracy pokoleń. Człowiekiem Wolnym i Świadomym Dziedzictwo Ojca : Twój Ojciec wywalczył dla Ciebie najważniejszą rzecz - możliwosć wyboru. konkludując. z taką metryką możesz zostać nie tylko "mądrym Europejczykiem", ale Europejczykiem Mądrym o FUNDAMENTY. masz siłę i doświadczenie pokolenia, które zbudowało wszystko, a to w nowoczesnym świecie staje się coraz rzadszym i cenniejszym kapitałem. bezcennym !!!!
  11. @KOBIETA Dominiko. nostalgia u Ciebie. zmysłowa podróż ze snu do jawy, w której Natura jest ciszą wzywającą do Prawdy, a rzeczywistość okazuje się być cieniem ideału. z wielką klasą ten wiersz jest napisany :) pozdrawiam Cię :)
  12. @Annna2 oczywiście - tak ! noumen - rzecz sama w sobie ! według Kanta, możemy poznawać jedynie swiat, jaki jawi się nam za pośrednictwem naszych zmysłów i wrodzonych struktur umysłu. "fenomen" dziękuję Aniu. dzisiaj jesteśmy jak jedna myśl !!!!! @Alicja_Wysocka Aluś. dzięki bardzo. tak bardzo jak Ancymonek potrafi dziękować :) znowu Twój komputer ? współczuję. pisanie na zwolnionych obrotach ? ja się nauczyłem gadać do swojego smartfona, a on się nauczył to zapisywać. tyle że robi piekielne błędy :)
  13. I tak. I tak. Jestem. Nie wiem. Nie czuję się nic. Oddech przechodzi przez szkło stworzenia, rozbija się o własną przezroczystość, a jego odłamki tańczą w próżni - jak anioły, które zapomniały, po co mają skrzydła. Czas spada jak popiół z wypalonej wiary, a jego płatki śnią o ogniu, którego już nie ma. Dno chwili rozsypało się w pył - a w tym pyle milczą ogrody, które aniołowie podlewają łzami zapomnienia. Nic nie wraca. Nic się nie zaczyna. Ten wdech - to echo cudzego istnienia, cudze serce bije we mnie, jakby ktoś inny próbował pamiętać, że jestem. W mroku słychać modlitwy, których nikt nie wypowiedział, i ciszę, która drży, jakby sama chciała zostać imieniem. Ruch – bez znaczenia. Widok – obcy. Świat – zamknięte oko Boga, który śni siebie w zapomnianym języku światła. Kamień – pamięta gwiazdę, która już dawno zgasła, ale jej blask jeszcze trwa w nim jak wspomnienie raju. Człowiek – cień własnego pytania. Nie zostawia śladu, bo nawet cień ma już dosyć towarzyszenia pustce. Cisza kruszy się w palcach istnienia, a powietrze nie zbiera głosu, jakby słuch samego Boga został zatopiony w oceanie jego własnego milczenia. Nie pamiętam, czy to ja oddycham, czy to pustka oddycha mną. Każdy gest – dotyk po śmierci światła. Każda myśl – pył, który zapomniał, że był gwiazdą. Każdy moment – spadanie w dół, w nieskończoność, gdzie czas zamienia się w ciało nicości, a nicość - w puls serca Boga, który zapomniał, że jest Bogiem. I tak. I tak. Jestem. Nie wiem. Nie czuję się nic. Tylko chłód, co pachnie końcem, jakby noc rozłożyła skrzydła nad resztkami istnienia, jakby ciemność chciała uczyć światło, jakby cisza chciała śpiewać, a śpiew - płakać. Nic. Nic. Nic. A jednak - pod popiołem drży iskra: maleńki błąd nicości, który przez ułamek sekundy pomyślał, że chce być. I w tym błędzie - rodzi się światło. Rodzi się czas. Rodzi się miłość, która nigdy nie miała prawa zaistnieć. Bo nawet nicość, gdy się zapatrzy w siebie zbyt długo, zaczyna marzyć o miłości.
  14. @lena2_ dzięki Lena. serdeczności :)
  15. @lena2_ liryczne westchnie wyrażające bolesny nadmiar niewykorzystanej czułości. pozostaje ona niezaspokojona i kończy się zmarznięciem w obliczu braku realnego dotyku. bardzo piękny, emocjonalny wiersz :)
  16. @Alicja_Wysocka Aluś. podziwiam Cię za Twoją wrażliwość :) fantastyczny jest Twój wiersz.
  17. @Waldemar_Talar_Talar dziękuję Waldemarze. trafne uwagi. pozdrawiam :)
  18. @tetu poetycki akt zabezpieczania letniej miłości przed jesienną melancholią. oczekiwanie na jej mistyczne odrodzenie i kulminację po powrocie. uroczo napisany wiersz :)
  19. @Annna2 Aniu. współczuję Tacie i Tobie. niech to diabli wezmą. i podobno dobrze to już było. rośnie we mnie przekonanie, że do redukcji ludzi nie będzie potrzebna wojna. dziękuję Aniu. @violetta na nowe domy, samochody, działki, wczasy na Teneryfie, dziwki, dobre żarcie itd. a my jabłka z cynamonem, gimnastyka, spacer, marzenia. i jeszcze mamy miłość na którą oni nie mają czasu :) @huzarc zaangażowałem się :) bo nie jest dobrze. Polska bez przyszłości - pamiętasz ? dziękuję. @tetu i bolesny ! dzięki piękne :)
  20. @huzarc poetyckie studium namiętności. cykliczności uczucia oraz zmysłowej relacji. przesłaniem wiersza jest nieśmiertelność i powracająca siła pożądania oraz miłości fizycznej. miłość nie jest jednorazowym wydarzeniem, lecz wiecznym powrotem który ignoruje upływ czasu i przemijanie. szukajac nawiązań filozoficznych widzę Eternel Retour. czyli koncepcja wielkiego powrotu u Fryderyka Nietzschego. namietność jako siła fundamentalna wymykająca się racjonalnemu rozumowaniu. tyle wyczytałem z istoty (głebi) utworu. extra mocny.
  21. Pod murami szpitali cisza jest gęstsza niż krzyk. Powietrze pachnie kroplówką i strachem, a ludzie czekają na cud, którego nie ma w kasie, nie ma w kolejce, nie ma w oczach lekarzy, którzy już przestali marzyć o ratunku. Wiatr przewraca kartki skierowań, jakby czytał nekrologi przyszłości. Dzieci gasną na białych oczach nowotworów, a śmierć ma twarz anioła w masce chirurga. Brak pieniędzy waży więcej niż życie. Ich śmiech kona w korytarzach, jak płomień świecy w przeciągu - i nikt nie zdąży przyłożyć dłoni, bo dłoń kosztuje. Serca biją w rytm numerków, ekrany liczą tętno zamiast nadziei, a człowiek rozpływa się w systemie jak sól w formalinie. Kto policzy łzy, których nie ma komu wycierać ? Kto opłacze ludzi, co umierają, zanim zdążą wejść ? Pod drzwiami szpitali zostaje tylko cisza - zimna jak stal szpitalnych łóżek, martwa jak modlitwa, która nie znalazła adresata.
  22. @violetta a do herbatki ciasteczka Alfajores :) dyskretna muzyczka :) nastrój we dwoje......
  23. @Berenika97 więc tańcz Nika do białego rana :) a ja, z niezwykłą przyjemnością będę pośród gwiazd, podawał Ci kryształowe kieliszki z Dom Pérignon Plénitude. i będę zachwycony :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...