Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ewelina

Użytkownicy
  • Postów

    3 104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Treść opublikowana przez Ewelina

  1. @Amber no i takie można odnieść wrażenie :) Szarego mydła nigdy za wiele :) Choć wiersz nie o ekologii jest, mimo wszystko :) a szare mydło miało nawiązywać do bezkompromisowej prostoty i pewności kobiety o posiadanej przez siebie sile, a to wszystko w opozycji do słabości, których jest także w pełni świadoma. Pozdrawiam serdecznie
  2. @iwonaroma tak właśnie, Ludwik był na przełamanie. Zabieg celowy i uczyniony z premedytacją ;) Pozdrawiam
  3. @Rolek chyba tak, zakochanie to stan prawdziwego szaleństwa hormonów. A w naszej głowie i w ogóle w całym organizmie dzieją się przedziwne rzeczy, które ciężko okiełznać siłą woli. Pozdrawiam serdecznie @Rafael Marius może trzeba by zacząć od edukacji w szkołach. Praca u podstaw wydaje się być kluczowa.
  4. @Rafael Marius @Rafael Marius radykalne rozwiązanie, ale pewnie by pomogło pod warunkiem, że ludzie widzieliby sens w takiej terapii i naprawdę, by się w nią zaangażowali. W przeciwnym razie najlepszy terapeuta nie pomoże. @Rafael Marius@Rafael Marius
  5. @Rafael Marius i nieustanna praca nad sobą i relacją. Trudny temat i niemożliwie złożony. Zazwyczaj i tak wychodzi słodko-gorzko. Cena przywiązana jest bardzo wysoka.
  6. @Rafael Marius @Rafael Marius a ja w ciągłej rozterce. Myślę jednocześnie, że ani jedno ani drugie nie gwarantuje powodzenia całego przedsięwzięcia, że tak nazwę relację dwojga ludzi.
  7. Czasem jestem taka przezroczysta Z nieoczywistym zapachem Szarego mydła Na śliskiej podłodze Z rozpiętością ciała na długość autostrady Naga i całkiem bezwstydna Leżę Z pianą z szarego mydła Nad głową przekrzywiona aureola A ja z powagą króla Ludwika Z filiżanką kawy w dłoni Siedzę bez ubrań Na mokrych włosach - popiół niewidka Siedzę upaćkana w mętnych burzynach Czasem jestem taka nakręcona W falach miękkich mydlin Jak ocean Z szarego mydła zrobiona Gdy droga na górę W dół prowadzi W czystości niepewnej Wieczne sidła ze stali Na wannę się wspinam Łamiąc z piór gołębich Przemoczone skrzydła Czasem jestem taka przezroczysta
  8. @sephi bardzo się cieszę i dziękuję za komentarz :) Zawsze staram się pisać w taki sposób, by ten kto czyta czuł, przeżywał.... Jeśli to wychodzi to jestem szczęśliwa ☺️ Pozdrawiam ciepło
  9. @MichałJoker ładnie napisałeś :) Dziękuję serdecznie Pozdrawiam
  10. @A-typowa-b dziękuję bardzo :) bardzo się cieszę, że wiersz się spodobał i mam nadzieję, że wywołał pozytywne emocje. Pozdrawiam serdecznie :)
  11. @sowa zbyt często zapominam, że milczenie jest złotem. Na szczęście często nie znaczy zawsze. Pozdrawiam serdecznie.
  12. @staszeko pięknie to napisałeś... pięknie i wszystko takie trafne. Pozdrawiam serdecznie.
  13. Mówili że kiedy się zakocham Przestanę myśleć Nonsens Ja wciąż o tobie myślę Mówili że rozum mi zwiotczeje Emocje soki wycisną I krwiobieg wysadzą W powietrze Mówili że kiedyś odejdziesz Albo ja odejdę Bo nic nie trwa wiecznie Mówili mi A to wszystko brednie Mówili mi Gdy ja już śniłam o tobie dawno W noce parne Leżąc zwinięta w embrion W zwiewnej za krótkiej sukience Mówili mi Uciekaj od jego spojrzenia czym prędzej Lecz za późno
  14. @Rafael Marius Ja też bym chciała, żeby ktoś mnie tak miło wspominał. Pozdrawiam nieustannie.
  15. @Rafael Marius może jakaś pamięta... Może nawet się nie domyślasz, że któraś pamięta. Życie jest wszakże pełne niespodzianek. I ja mam niebieskie oczy :)
  16. @sam no o tym nie pomyślałam 😅 mogą być kłopoty 😆 Pozdrawiam bardzo :)
  17. @Somalija bardzo dziękuję, że się tym podzieliałaś. Przynajmniej wiem, że nie jestem sama :) Pozdrawiam ciepło.
  18. Pamiętam cię i twoją białą koszulę Białą jak śnieg I usta jak truskawka czerwone Zaciśnięte w wąską kreskę Pamiętam cię I to spojrzenie wydłużające moje rzęsy Kruczoczarne I spłycające oddech I jeszcze te marzenia - niebieskie Pod kolor tęczówek twoich Misternie malowane Na moim ciele Pamiętam ciebie Jak za mglistym parawanem Wiesz Pamiętam jeszcze odrobinę Twój zapach i gładkość dłoni Piegi na nosie Matko, jakie one były boskie! Wzdychałam do nich jak to nastolatka Odrobinę żałośnie Pamiętam cię Dobrze pamiętam przecież Ciebie z tym aksamitnym głosem. Siedzisz mi w uszach I w głowie Zapomnieć o tobie trudno Odkładam to ciągle na potem Pamiętam cię Tęsknię od dawna na próżno Tęsknię bezwzględnie Bezgłośnie
  19. @Rafael Marius piszesz ciekawe rzeczy. Dziękuję, że się nimi ze mną dzielisz. To duża wartość dla mnie. Pozdrawiam serdecznie. @Cor-et-anima dziękuję Ci serdecznie ❤️ tak, to prawda: piszę, co myślę i też mówię, co myślę. Oczywiście ma to swoje konsekwencje, nie zawsze pozytywne 🙊 Pozdrawiam ciepło.
  20. @sowa a to tak nie ma...albo się mówi do końca albo wcale :) Także bardzo proszę konkrety podać 😁 Pozdrawiam serdecznie
  21. @Rafael Marius zgadzam się z tym wszystkim, co napisałeś. Smutek ma szansę przynieść refleksję i mądrość. Piszę, że ma szansę a nie, że przynosi, bo to czy smutek przyniesie coś wartościowego czy nie to już zależy od człowieka i jego postawy wobec tego, co w danym momencie przeżywa. Pozdrawiam serdecznie.
  22. @Tectosmith bo ja mam smutną duszę... Pozdrawiam ciepło. @Dag
  23. @Dag dziękuję serdecznie za każdą uwagę. Jest mi ogromnie miło, że pochyliłaś się tak szczegółowo nad wersami. Wszystkie uwagi zawsze głęboko rozważam. Pomogasz mi wzrastać w tym co tak kocham robić. Jeszcze raz dziękuję ❤️
  24. @staszeko jestem Ci bardzo wdzięczna za Twoją wypowiedź, bo rzuca zupełnie inne, ale bardzo interesujące światło na tą kwestię. Przyznam się, że nigdy w taki sposób nie myślałam, a coś w tym jest. Pozdrawiam Cię serdecznie.
  25. @Oskr ależ to zgrabnie ująłeś! Pozdrawiam ciepło :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...