pogrzebałam nas
wraz z nadejściem wiosny
było słońce
kwitły przebiśniegi
na drzewach nabrzmiewały pąki
tak jak kiedyś my
gdy wzrastaliśmy dla siebie
wilgotni jak górskie potoki
pozrywałam liski z naszych łodyg
połamałam karłowate gałązki
zakopałam w ogrodzie
jak nawóz
może gleba za rok żyźniejsza będzie
pogrzebałam nas
zasmucona twoim
wraz z wiosną odejściem
@Rafael Marius pogoda u nas zawsze była kapryśna :)
Wiosna meteorologiczna zaczyna się 01.03 ... Żeby nie było :) że tak całkiem oderwana jestem od faktów :)
@violetta
może by należało dopisać?
przyszła wiosna
a wraz z nią winna przyjść
miłość
a nie przyszła
tylko odeszła
i co teraz
nic...
wiosny jeszcze nie było