-
Postów
3 265 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
63
Treść opublikowana przez Ewelina
-
@Cor-et-anima To mamy coś wspólnego ze sobą :) A z tęsknotą to oczywiście się zgadza... Tęsknimy, odczuwając brak kogoś lub czegoś...to doświadczenie bywa bolesne, raczej niepożądane.
-
@Rafael Marius jeśli człowiek jest w stanie doszukać się sensu w czymkolwiek to z jego punktu widzenia to coś ma sens bezwzględnie.
-
@Rafael Marius mocno skomplikowałeś... naprawdę... @Cor-et-anima czy lubi to nie wiem... Ja nie lubię czekać, zdecydowanie nie lubię. Nie wiem czy można lubić czekać, może można, tylko mi ciężko jest to sobie wyobrazić, bo dla mnie każde czekanie jest doświadczeniem bardzo męczącym... Pewnie jest jeszcze inny powód czekania nie wiadomo na co... A może to tylko samooszukiwanie?
-
@Rafael Marius a rozwiń myśl....?
-
@kwintesencja dziękuję bardzo :) Masz rację, wypala. Doznanie emocjonalne może być odczuwalne wręcz fizycznie. Pozdrawiam serdecznie :)
-
nie chciałam czekać ta wieczna agonia - nie dla mnie zmęczona jestem tym ciągłym myśleniem i nieczekaniem na ciebie wciąż - nie czekam jak zawsze czekanie jest we mnie
-
@Rafael Marius zasadniczo jest tak jak piszesz, co nie znaczy, że nie ma ludzi, którzy się nad tym nie zastanawiają.
-
@Leszczym a tak, to prawda akurat :)) Dziękuję za cierpliwość w czytaniu. Ja Twoje też czytam.
-
@Leszczym zaintrygowałeś mnie... :))
-
@addjar dziękuję :) takie miało być...
-
@Leszczym dziekuję :) Odwagi...hmmm 🤔
-
@Rafael Marius eh, ja byłam szarą myszką. Nikt na mnie uwagi nie zwracał. Nie wiem co to szkolne miłości, ale przez chwilę to poczułam dzięki Twojemu wierszowi :)
-
@Eveline odpowiadając na słowa w wierszu...nie ma sensu...ale czy w tej historii o sens chodzi? Uczucia stoją w opozycji do rozsądku, nie należy się w nich upatrywać sensu. Tylko je zaakceptować, pozwolić im zaistnieć, a z czasem być może pozwolić im odejść. Pozdrawiam serdecznie.
-
czasem boli - ujmuję sobie myśli upraszczam nabieram się wychodzę i oglądam to dzieło sztuki którym jest życie tak bezczelnie i bezwstydnie choć czasem na samym dnie z rozczarowaniem i błyskiem - żyję bo czemu nie?
-
@A-typowa-b niezwykły. Pozdrawiam serdecznie
-
@Rafael Marius ja nie wiem czy na mnie pogoda wpływa, ale lubię sobie tak tłumaczyć, to mocno upraszcza wszelkie wyjaśnienia :) to alternatywa dla umysłu, żeby choć na chwilę przestał analizować, bo to go naprawdę męczy. @Rafael Marius Często piszę w pierwszej osobie. Jakoś ta forma jest mi bliska od zawsze. Pamiętam jak w szkole pisywałam charakterystyki bohaterów wierszem i w dodatku w pierwszej osobie. Lubię przenikać przez postacie, wchodzić w ich świat, patrzeć ich oczami. Od zawsze miałam takie "skłonności".
-
@Rafael Marius tak, jak to zazwyczaj bywa, masz rację. A dziś mam taki dzień, że nie chce wchodzić w dynamiczną polemikę z kimś kto czuje inaczej i postrzega inaczej niż ja. Ze zmęczenia poddaje się :) dziś to chyba jakieś przesilenie czy przedwiośnie 🤔
-
@tetu dziękuję serdecznie. Pozdrawiam ciepło ❤️
-
@Rafael Marius jakby to zrozumieć dosłownie to tak, masz rację. Tekst brzmi faktycznie dość dramatycznie...
-
@Asia Rukmini każdy jest inny i inaczej postrzega. To zupełnie naturalne. Zresztą, dzięki tej różnorodności świat jest wyjątkowo interesującym miejscem :) Pozdrawiam bardzo
-
@Rafael Marius bywa jak człowiek za dużo myśli i myśli zaczynają się gmatwać. Od przybytku głowa może bardzo rozboleć. Wielość wariantów - skrajnie różnych może negatywnie wpłynąć na proces decyzyjny a nawet sprawić, że człowiek nie będzie zdolny do podjęcia jakiejkolwiek decyzji. @tetu zakładam, że każdy czasem może mieć taki moment w swoim życiu, że przytłoczy go rzeczywistość i potrzebuje czasu, by sobie z tym poradzić. A każdy radzi sobie inaczej. Wytwarzanie drzwi w momencie, gdy dopiero co się je zamknęło wydaje się być odrobinę przedwczesne. Oczywiście to moje zdanie wynikające z mojego doświadczenia. Dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)
-
@Asia Rukmini Ta kobieta jest pełna sprzecznych emocji z jednej strony spełniona, a z drugiej czuje jednak pustkę. Życie jej wiele dało, ale jednak wysoką cenę za to zapłaciła. Celowo zestawiłam spełnienie i nicość. Taki słodko-gorzki obraz. Przewidziałam, że ktoś kto uważnie przeczyta może mieć wątpliwości, ale nie zrezygnowałam z tego zabiegu, bo tak to czułam i tak napisałam. Pięknie dziękuję za przeczytanie i komentarz. Pozdrawiam serdecznie :)
-
Przestałam rozumieć
Ewelina odpowiedział(a) na Ewelina utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
@Cor-et-anima @Cor-et-anima bardzo trafne spostrzeżenie. Nie zamierzam z nim polemizować. Po prostu się zgadzam w stu procentach. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie -
przestałam rozumieć na czym polegasz jak układasz myśli i gdzie masz serce przestałam rozumieć tak wiele nie trzeba żeby ptaka płochego przestraszyć gdy lata pod niebem - zupełnie sam ciężko mi o złudzenia - tę marną matkę-nadzieję nie chwycę w dłonie bo drżenia miewam gdy myślę o tobie i o przedwczesnych pragnieniach
-
przez rozdartą duszę spoglądam na świat między jednym brzegiem a drugim za kotarą ze snów ukrywam się co dnia powietrze to rzucony w przestrzeń nieprzemakalny płaszcz w oparach rozważań duszę się za późno by zawracać za późno by próbować zmienić cokolwiek kolejny raz niemoc zewsząd otacza mnie rozdarta jestem jak sosna przełamana przez wiatr skamieniałam