-
Postów
1 107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Poezja to życie
-
Pożegnaj się Ze światem cudów I niech życie trwa Tak jak miłość Idealna w swej prostocie (Tęsknota i te iskierki w oczach) To właśnie ty!
-
Jutro będzie pachnieć Złotem i brokatem A potem spotkamy się Gorącym latem Trzymając na swych Wątłych barkach Istnienie całego świata I modląc się o spokój Ciała i duszy Na Chrystusowe rany!
-
Znajdę cię Po śladach krwi I wyczytam prawdę Z twoich brwi O świecie Pogrążonym w płomieniach I naszych uśpionych sumieniach (Niech to piekło wciąż trwa!)
-
Dotyk tak słodki I usta rozpalone Kobieta warta grzechu (I mój przyśpieszony oddech) Czy to się dzieje naprawdę? Czy to tylko sen? Niech słoneczny dzień Przyniesie odpowiedzi (A tymczasem...) Miłość to tylko... (Sentymenty) (Sentymenty) (Sentymenty)
-
Tylko śmierć Jest prawdą o życiu
-
O nie! Jesteśmy zgubieni W tym świecie beznadziei Czy to koniec? Czy dopiero początek? Chyba tylko przyszłość Pokaże nam prawdę Tak jak w lustrze odbicie Czy zgaśnie nasze życie? Tego nie wie nikt Bo odpowiedzi rozpływają się Jak we mgle Jak w niewyraźnym tle Śmierć!
-
Ona jest miłością Ona jest radością (Mojego serca) Bo gdy z nią przebywam To w dostatki opływam I uśmiech gości na mojej twarzy Bo wiem co się zaraz wydarzy! (Będę jednością z moją miłością) (Będę jednością z moją pięknością) Bo jej ciało jest jak marzenie I dla niej jestem w stanie Wydać nawet ostatnie tchnienie!
-
Pamiętnik
Poezja to życie odpowiedział(a) na Czarne Słońce utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pamiętnika miało być. -
Twój dotyk Napawa mnie dumą (Wczesnym świtem) Gdy muszę zdobyć Twoje ciało (I wciąż mi mało) Twoich ust, twoich piersi I twoich ud Bo przecież twoja uroda To istny cud
-
Miłość jest jak rana Tak bardzo boli Zatracasz się w niej A potem zostajesz z niczym I tylko słoneczny dzień Przywołuje z powrotem dobre myśli Tam na dnie twojego serca
-
Bądź moją dobrą duszą Gdy inni nas zagłuszą Bo prawda o nas Zawsze na wierzch wypłynie I jak ten pył nie przeminie A dzień stanie się nocą A noc stanie się dniem Carpe diem!
-
2
-
Jesienne barwy liści Nie komplikują przecież życia Bo lato w końcu wróci Tak jak słońce gorące I skąpo odziane piękne kobiety Na dzikich plażach A tymczasem jesień Mamy w sercu I oswajamy się Z chłodem dni i nocy (Przez pewien czas)
-
O dniu piękny! Otwórz przede mną Prawdę o wszystkim Niech zobaczę Życie w rozkwicie I twoje kolana Całe w siniakach Od klęczenia Przede mną
-
Słońce Cienie Nadzieje A los wciąż Z nas się śmieje Bo zamiast patrzeć W przyszłość Wciąż patrzymy wstecz A tam nie ma nic Poza chłodem wiatru I czasem który minął bezpowrotnie
-
Jesteśmy tak różni od siebie Jak dzień i noc I trzymamy się życia Tak kurczowo Marząc o własnym kawałku nieba Na tym podłym świecie Więc dlaczego ten ogromny smutek Uderza w nas z podwójną siłą?
-
Ryba psuje się od głowy
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ryba psuje się od głowy (Tak jak my) Przemierzając ścieżki niebieskie W utraconym raju I pisząc historie na nowo (Tak jak pisze się każde słowo) Moją i twoją krwią -
Takie rzeczy że nikt nie zaprzeczy
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Piękna dziewczyno (Noc nigdy nie zasypia) Jej gorące uda (Smutek to radość) Ona przychodzi i odchodzi (Każdy umiera w samotności) Jej uśmiech to klątwa (Zapach deszczu jest taki podniecający) Tak szybko upada na kolana (Miłość to trochę ciepła w sercu)-
1
-
Jestem słońcem Jestem cieniem Jestem twoim sumieniem
-
Jestem (A ty jesteś?) Słyszysz mnie? Rozumiesz i czujesz? Czy giniesz w tłumie (Giniesz w szumie) Chłodnego wiatru I śpiewu ptaków
-
Twoje brzydkie blizny I trochę golizny A serce otwarte na nowe pomysły (Tak szybko gasną nam wszystkie zmysły)
-
Poezja to życie Poezja to świat Poezja to tlen Poezja to wciąż za mało jest!
-
Poleć ze mną W zaświaty (I odrzuć stare paradygmaty) I poleć ze mną W odległe krainy (Tylko nie wpuść mnie w maliny) I poleć ze mną W dalekie światy (Wąchać kobiece kwiaty)
-
Nie ma zbawienia W twoich oczach (Jest tylko słodkie szaleństwo) A piekło, niebo i raj To obce słowa Więc kochaj grzech (I zabij Boga w sobie) Przecież to takie proste (Niech ognie piekielne pochłoną wszystkich) Nawet ciebie i mnie I zostaną wypowiedziane tylko trzy słowa: "Raju nie będzie''
-
(Czas leczy rany) I tylko przez jakiś czas Ból w nas żyje (Nikt tego nie ukryje) Bo światło przegoni mrok A życie wygra ze śmiercią I nie będzie już więcej pogrzebów (W słoneczne i deszczowe dni) (Tylko nieśmiertelność mi się śni)
-
Być dobrym człowiekiem (Mieć w sercu choć trochę miłości) Czy to są wysokie standardy? Czy jestem coś warty? Ale to i tak nie ma znaczenia (Bo moje słowa giną) (Wraz z szumem jesiennego wiatru)