-
Postów
1 195 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Poezja to życie
-
Śmierć to tajemnica W czary zaklęta Czy poginiemy wszyscy marnie? (Czerń to zawsze kolor smutku) A odejście to samotność (Każdy kopie swój grób) (Ale nadzieja umiera ostatnia)
-
(Miłość) Kochanie Rozczarowanie (Namiętność) Czułość Trwanie To istota rzeczy (Bo nikt nie zaprzeczy) Że uczucie to jest ból On to jej sługa a ona król!
-
1
-
Jesteś słońcem A ja twoim niebem I gdy upadamy (Wszystko znika) I gdy umieramy To gaśnie światło (Pan Bóg gasi świeczkę) A potem się odradzamy W następnym wcieleniu (To jest właśnie reinkarnacja)
-
Czy poginiemy marnie? (Padniemy jak muchy?) W tym świecie beznadziei Absurdów i mroku A ty jak zostaniesz (W miejscu) To nigdy nie dotrzymasz mi kroku!
-
Sny Marzenia Życzenia (I jej usta spragnione pocałunku) Ciepło Słońce Gorące serce (I jej ciało wzburzone spazmami rozkoszy) Noc Księżyc Chłód (I szczęśliwy finał)
-
Jesteś piękna! (Tak jak oni!) I rozpływasz się W błękitnej toni A ja dam ci ten Piękny kwiat róży Niech do miłosnych Zabaw ci posłuży!
-
Pierwsza noc Pierwszy pocałunek (I pierwsze zbliżenie) Kobiecego ciała drżenie (Miłość, namiętność i westchnienie) (Skosztowanie jej boskiego edenu to niejednego marzenie)
-
1
-
Świt wstał za wcześnie A może za późno? Bo powrót w twoje ramiona Nie był udręką Ale wybawieniem (Takim moim słodkim pragnieniem)
-
4
-
Jesteś darem od niebios
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zwykłe życie (Jesteś darem od niebios) Piękna dziewczyno! (Miłość to fikcja) Odeszłaś tak nagle (Wraz z szumem fal) Rozpłynęłaś się w powietrzu (Jak pyłki na wietrze) Już nie ma nic (Cichy krzyk zagłuszył sumienie) -
Jesteśmy jak cienie Których nie możesz dotknąć I spowija nas mgła tajemnicy
-
(Życie) Masz tylko jedno A miłości i namiętności (Tak wiele) Które toną w morzu (Dziwnych dźwięków i nocnych jęków) I cały świat o tym wie (Odziany w barwy nocy)
-
Czary mary! (Hokus pokus!) Ukryj się przed światem pełnym pokus!
-
Słońce topi swoje łzy W spiekocie dnia A ty znikasz z eteru Już nie usłyszę cię (Ani dzisiaj ani jutro) Bo przepadniesz tak nagle (Jak ta mgła sierpniowa) I umrze prawda i umrą słowa
-
1
-
Słońce zagubione (Wysoko w chmurach) Twoje boskie ciało (Życie mamy tylko jedno) Krwistoczerwone usta (Noc przyszła za późno) Pocałunek wampira (Strach ma wielkie oczy) Taka piękna M (Jej rozpalone uda) Twoje oczy anioła (Kocham cię) Takie ciepłe dłonie (Jesteś darem od Boga) Tam wysoko na niebie (Zasypiam patrząc w gwiazdy)
-
Noc to odpowiednia pora Aby wyjawić swoje mroczne sekrety Czy jesteś na to gotowa? (Ale najpierw musisz utonąć w deszczu!)
-
Jesteśmy tylko Kosmicznym pyłem Który rozpłynie się W czasie i przestrzeni A spod naszych stóp Znikną ślady cieni
-
Moje sny Są inne od twoich A nasza podróż (W głąb siebie) Kończy się tam (Gdzie zawsze) Przy blasku księżyca Gorącej sierpniowej nocy
-
Wiatr we włosach I wspomnienie gorącego lata Ostatni zachód słońca Spędzony przy twoim boku (Miłość, marzenie i westchnienie) To właśnie cała ty!
-
Twój świat (cały we krwi)
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie czuję Nie widzę (I nie słyszę) Jak zbaczasz Ze ścieżki rozsądku I twój świat tonie Cały we krwi Który to już raz? Chyba sam tego nie wiem Bo odpowiedzi znikają (Jak senne dzieci we mgle) -
Tak pięknie całujesz (Marzyć i śnić to dobra rzecz) A twoje imię na M (Miłość ma dobrą i złą stronę) Modlę się o twój dotyk (Kobiece ciało to brama do rozkoszy)
-
Każde serce umiera Samotnie w kroplach deszczu
-
Przez mrok wejdę Do twojego serca A przez chłód Do twojej duszy I już nic mnie Nie wzruszy Ani ból ani cierpienie Bo ty i ja rozpłyniemy się (Jak oka mgnienie) Bo przecież być Wszędzie i nigdzie (To nasze marzenie) Utkane ze srebrnych Pyłków księżyca Tylko ty, ja (I ta senna okolica)
-
Budzę się I nie ma cię przy moim boku I nadchodzi kolejny wieczór (Udaję się w objęcia Morfeusza) A ty nagle pojawiłaś się (Tak jak duch) Bo noc odeszła tak jak czas Który został milczeniem
-
Czy stracę wszystko? (Nie jestem zbyt zachłanny) Bo wciąż gonię za szczęściem Które jest ulotne jak chwila (I to jest chyba moja szansa) Przecież dobre anioły Przyjdą mi z pomocą (W te deszczowe dni)
-
P jak...(to tylko sen i iluzja!)
Poezja to życie opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W namiętnościach usidlony Człowiek naznaczony (To właśnie ja!) Bo czekam na ciebie Jak na towar z luksusowej półki A więc cholerny tatusiu! Lepiej pilnuj swojej nastoletniej córki!