Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poezja to życie

Użytkownicy
  • Postów

    1 039
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Poezja to życie

  1. Istota z gwiazd Otuliła mnie swym pięknem I pokazała co to dobra I zła strona życia O Boże to był taki piękny sen! A potem obudziłem się Brutalny świt tak szybko nadszedł I nic nie było takie samo Przelała się czara goryczy
  2. Na rozstaju dróg Spotkamy się A nasze sylwetki Będą niewidoczne we mgle I gdzie to wszystko Nas zaprowadzi? Czy w objęcia szaleństwa Malowanego w zimowe barwy? Chyba tylko gwiazdy Na niebie znają prawdę
  3. Stuk stuk! Puk puk! Cały świat u moich stóp A ty piękna swoje rób! Czy zamkniesz w końcu Ten swój głupi dziób?
  4. Kochaj i nie czekaj Na jutro Bo myśleć o sobie Jest tak trudno A gdy zimne krople deszczu Uderzają o twój kark (Wtedy uciekam z myślą złudną) Bo noc odeszła już W zapomnienie
  5. Niosę dary ducha Na twoje wątłe ramiona I wciąż szukam odpowiedzi Gdy noc nadchodzi za wcześnie
  6. Nocą światła gasną I ostatnia linia Jest przekroczona Gdzie twój wzrok I dotyk nie sięga Na tym chłodnym świecie (Mam już dość)
  7. Chłodna noc I twoje oczy mokre od łez Bo tak nagle umarła Wiara w nas A jutro nie nadeszło (I nigdy nie nadejdzie) Jak się tego spodziewaliśmy (Czas zabił wszystkie wspomnienia)
  8. Jestem tutaj Na dachu świata Sam sobie sterem Żeglarzem i okrętem I wędrując po bezkresie czasu (Nie wiem co przyniesie mi przyszłość) Czy blaski czy cienie (Bo jutro jest jak nieodkryta karta)
  9. Słońce chmury (Ty i jakieś dziwne bzdury) I historia krwią pisana Stojąca w korytarzu lala malowana Uśmiecha się do mnie i do ciebie (Czy aniołki przywitają nas w niebie?)
  10. Piękna i słoneczna pogoda (Ludzie zapominają o swoich troskach) I udają się na łono natury Rozkoszować się gorącymi promieniami słońca (Tak bez końca) A życie trwa i nie kończy się (Celebrowanie piękna trwa w najlepsze) Ludzie zapominają o bożym świecie (Ostateczne zatracenie wciąż trwa)
  11. Czy to ma sens? Starać się poprawić swój byt I gonić za mamoną? Skoro i tak wszyscy trafimy do piachu I zjedzą nas robaki Bo życie to tylko chwila I mija tak szybko w oka mgnieniu
  12. Odejdź! I niech mowa będzie srebrem A milczenie złotem A ty dowiesz się Co będzie potem Czy prawda wyjdzie Na światło dzienne I czy w końcu pokonam Swoje drogi ciemne
  13. Ten świat tonie We łzach (A maj już dawno zakwitł w bzach) A w sercu dzikie rany I wojenne stany Tylko chaos i pogrom I ludzkiego cierpienia ogrom
  14. Przez blask twej duszy Wtargnę do twojego prawdziwego "ja'' I urządzę się tam na nowo Porządkując myśli i słowa Aż będziesz tylko wspomnieniem Tak bardzo odległym
  15. Kochaj jutro Bo ono minie I zostawi cię Z wątpliwościami Z poprzedniej nocy I tylko chłód zimnych dłoni Zostanie na pierwszym planie
  16. Niech w te Święta Wielkiej Nocy Bóg doda nam siły i mocy A Chrystus zmartwychwstały Objawi się w pełnym blasku chwały Dając nam na każdy dzień nadzieje I niech się dzieje!
  17. Jestem czym? (Szumem fal na oceanie) Jestem kim? (Człowiekiem zagubionym w świecie hałasu) Jestem czym? (Śpiewem ptaków który słychać o świcie) Jestem kim? (Istotą niedoskonałą w labiryncie życia) Jestem czym? (Ogniem który nigdy nie przestaje płonąć) Jestem kim? (Typem spod ciemnej gwiazdy)
  18. Jesteś lekiem Który mnie uzdrawia I gdy patrzę na twoje Piękne kobiece ciało To zamieniam się W oazę spokoju I nawet noc jest Wtedy dniem I nawet chłód Zamienia się w ciepło (A myśli o twoim odejściu są tak bardzo odległą perspektywą)
  19. Słońce umarło Razem z tobą (Jak dzień) Księżyc umarł Razem ze mną (Jak noc) A inni jak pyłki Na wietrze Rozpłynęli się (Tak nagle) W szarej mgle
  20. Cały świat trzymam Na swych wątłych barkach I chodzę tam gdzie mnie Wiatr poniesie Nie wiedząc co to Dobro i zło (A czas nie jest moim sprzymierzeńcem)
  21. Błądzę w tym świecie Szukając wspomnień (W które jesteś zaklęta) A twój dotyk prowadzi mnie Do ciepłego domu Gdzie przetrwały o nas sny (I nawet deszcz ich nie zmył) Bo to takie piękne uczucie Wrócić w to samo miejsce (Gdzie twój zapach jest wciąż ten sam) A ty naga leżysz ozdobiona płatkami róż
  22. Jestem duszą niespokojną (I wciąż krążę między wymiarami) Wciąż krążę między światami A ukojenie może przynieść mi jedynie Ciepły dotyk pięknej kobiety I znów rozpadam się na kawałki (Niestety)
  23. Jestem tobą (A ty jesteś mną) I razem uzupełniamy się Wzajemnie Szukając prawdy W bożych śladach I nawet deszcz W pierwszy dzień wiosny (Nie pachnie i nie smakuje tak samo)
  24. Powiedz "kochaj'' Czy to tak wiele znaczy? (Tonę w morzu rozpaczy) Gdy błądzę tak po omacku Szukając cię w nocnej mgle Bo zniknęłaś tak szybko W niewyraźnym tle A pocałunek był tylko wspomnieniem I został w sercu chłód (Już nie liczę więcej na żaden cud)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...