Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    1 977
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. Kiedy kapelmistrz czasu spadał z nieba gromem Śmierci, łąki krzyczały, lasy ogniem ciemne Zastygły, słowem lęku nad wiecznym wyłomem W ziemi, gdzie piekło prawdą przemawia pojemne. I rozlał się kryształ burz żelazną pożogą, Nad horyzontem twego pustego imienia, Lecz opuściły cię ptaki i nie pomogą, Gdy nasze włócznie bok cię ugodzą z kamienia. Zabiliśmy go struną wiatru uwieszoną U szyi, cięciem pychy w szkatułę aorty, A potem owinąwszy myślą rozcieńczoną W kolorze przenieśliśmy na biel akwaforty. Zostały krople krwi na śniegu jak rtęć żywe, W źrenicach dni i dymie ułudnej przyszłości, W naszym zamku, gdzie baszty są nędzne i krzywe, Jak zbutwiałe dźwięki od nadmiaru świętości. Jesteś teraz martwy, tak jak my już nieczuły. Zawias światła zamyka się metafizyką, Którą nosimy w butach, trumiennej kopuły, Harmonią obłędu, jej szczerą retoryką. Nie możesz nas rozgrzeszać, tak jak nie mogłeś sądzić, Lecz pamiętamy biorąc do ust puchar winy, Dokąd tęsknocie słońca nakazałeś błądzić, Orbitą twych cieni szytych z niemej plątaniny. Jesteśmy mordercami, ale gwiezdny połów, Ma swój ciężar wosku i cenę kształtu masek Pośmiertnych, i ma wagę pieczęci, gdzie ołów Krzepnie u wrót dłoni, jak nasz pustynny piasek.
  2. @Trzygracje Tak mi się to łączy z Baczyńskim, którego sobie właśnie wiersze odtwarzam. Pozdrawiam
  3. Przepiękny tekst napisany z ogromnym talentem i wyczuciem słowa
  4. Różne są róże, ale czy nie jest ich sensem pnąc się swym kwiatem po ogrodzie, aby cieszyć oczy i wabić nos, a co bardziej aroganckie i zuchwałe uczyć pokory cierniami. Pozdrawiam autorkę.
  5. @Victoria :)))) choroba przemijania gryzie najboleśniej...
  6. @mikolenka_ Zawsze jednak można próbować;) Pozdrawiam:)
  7. Nasze życie to kalejdoskop czterech pór roku. Cztery strony świata, czterostronny układ odniesienia, nasz zmysł przestrzeni liczy się przez cztery, a na naszej szerokości geograficznej ten porządek ma swe oparcie w schemacie pór roku. Pozdrawiam za krótki, ale elegancki opis tego doświadczenia, powrotu i przemijania.
  8. Jest coś w mej woli, coś co czarną drzazgą boli, Przychodzi i odchodzi, jak jej przepastny cień, Gwarem powietrza, wyrwą ciszy nad mym światem, Drzewem rozprutym śmieci natchnionym gniewem. Jest coś w mej doli, skaza na tarczy busoli, Pod czołem, które płodzi i rodzi każdy dzień, Cierniem wspomnień, kieratem pokrytym szkarłatem I fałszem łez upitych snu smętnym powiewem.
  9. @KompulsywnyPoeta System nie ma opcji wstecznej, adaptacja, albo replikacja błędów aż niewydolny zawali się pod ciężarem porwanego algorytmu... Ucieczka w sentyment przeszłości, gdy teraźniejszość przytłacza i domaga się korekty żywionych nadziei, jest daremnym krzykiem i trwonieniem sił, bo nic nie da się przeżyć od początku, za to da przeżyć do końca. Pozdrawiam.
  10. @Johny Śmietnik to początek kolejnego cyklu. Nic w przyrodzie nie ginie. Gratuluję lapidarniej celności wiersza.
  11. @Johny Są takie kochanki co lubią... Co człowiek przecież to inny labirynt libido z jego ciemnymi zaułkami. Wszystkim dziękuję za lekturę i polemikę, krytyczną ale to i dobrze, bo słodyczy nie jem, cukier dla mnie jest ciężkostrawny choć miły dla języka. Pozdrawiam:)
  12. Oj zbierało się młodych, przegranych w różnych zaułkach cienia, wciągało do statystyk codzienności ich życiorysy, jak gdy udawane życie spotkało się z prawdziwą śmiercią.
  13. @Waldemar_Talar_Talar Faktycznie "momenty" były;)Pozdrawiam.
  14. Gdybym opadł, jak motyl na piersi Twych wzgórzu, Uczknął mlecznego nektaru pocałunkiem nocy. Gdyby był pisklęciem usiadł na podnóżu Twego brzucha, z pępka ssąc rosę wszechmocy. Gdybym był skorpionem i pełzając w klepsydrze Twych ud, muskał je żądłem po neonach skóry. Gdybym był cykadą swe skrzydła myłbym w cydrze Twych ust, pieścił smak ich gładkiej politury. Gdybym w zatoce Twego ucha był szerszeniem, Ażurowe sny tulił ciepłem swego ciała. Gdybym jak ryba skurczem i krwi podnieceniem, Tańczył w Twej dłoni, która objęła ją cała. Gdybym był jak byk, który dosiada cięciwę Twych w łuk wygiętych pleców purpurą ekstazy. Gdybym jak wilk zacisnął szczęk ślepą lawinę Na Twym oporze i go rozbił w nieme głazy. Gdybym jak smok porwał Twe zmysły wrzątkiem krzyku, U czoła niosąc kroplę łzy jak kwiat opalu. Lecz taki nie jestem, nic w tym erotyku Nie jest prawdą, prócz cierpkiej struny mego żalu...
  15. @Pan Ropuch ależ oczywiście. ;)mój błąd w przepisywaniu z kartki na tel...
  16. Letnie, przeczyste niebo skłania do refleksji. Pozdrawiam
  17. Tożsamość narodów różne ma źródła, jest to pamięć podbojów, wspólnie zaciągniętych długów, posiadanych win, czy wspólnie usypanych mogił. Nasza historia krzyżami się przecież mierzy...
  18. @Somalija Pewnie wyrzeźbiony z kamienia, posągowy, tacy zwracają szczególną uwagę, bo nic nie mówią;)
  19. @Pan Ropuch To jest wytwarzanie sztucznych potrzeb, kreowanie niedosytu, jaki za chwilę będzie można jednak zaspokoić oczywiście na kredyt udzielanych przez tych, którzy wynajdą na to sposób. A jak się widzi świat lepszy, intensywniejszy niż jest, to co jest kłopotliwe i wizualnie niepasujące do idyli, nie wyjdzie z cienia, nie zakłóci konsumpcyjnej reinkarnacji.
  20. Rzeczywistość, aby była akceptowalna trzeba ją koloryzować. Myślę, że w pewnym sensie te zabiegi i efekty mają redukować społeczne napięcia. Kiedyś potrafiono ludzkie emocje rozpuszczać w pijaństwie a teraz wyczarowując iluzjonistyczne obrazki, cukierkowym lepem odwrócić myśli i oczy od różnych spraw.
  21. Ludzie dzielni, tylko historia plugawa dla nich, tylko przywódcy dla porachunków z nią spaliło miasto... Cześć pamięci tych, którzy byli "kamieniami rzuconymi na szaniec"
  22. @Somalija ale najpierw patrzą a dopiero potem myślą, jak zachęcić jak znęcić;)
  23. @Somalija Samiec nie myśli, samiec widzi;)
  24. Ludzie chcą koniecznie pozostawiać ślady po sobie. Uwodzi ich ta myśl, że brylowanie na afiszu świadczy o tym, że są ponad innych. Wrzask to zębatki w trybach tego świata, który nie komtepluje, ale konsumuje, więc nie zastanawia się a jedynie w nadaktywności zużywa się. Uwagi w wierszu celne i elegancko podane. Pozdrawiam.
  25. Ten dzień trzeba przypominać. Trzeba wciąż pamiętać o całej złożone tragedii tych lat, cichych i bezimiennych ofiar zbrodni od pierwszych chwil, albo nawet poprzedzających wybuch wojny. Trzeba też pamięta, że teraźniejszość to tylko aktualizowana historia i wyciągnąć z tego mądre wnioski.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...