Jestem nikim, od zawsze nim byłem wśród ludzi
nic nie znaczę nad numer Pesel w życiorysie.
Sylaba nie ta, akcent chybia, rytm kulawy,
metrum rozchwiane, rymy poklejone licho
skrzeczą pegeerowską poetyką strzechy.
Tym mój głos brzmi na niemym marginesie świata.
Ja, który ciałopalny spisuję cyrograf,
Tym co nagle odchodzą - palcem biurokraty.