Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

huzarc

Użytkownicy
  • Postów

    1 936
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez huzarc

  1. @Lahaj Byle życiowy ABS zawsze sprawny:) natomiast ostatnie słowo w wierszu cokolwiek intrygujące...
  2. @Daniel Głowacki Traktuję Twój jako głos w dyskusji, bowiem samo zjawisko jest bardziej złożone, niż się może to wydawać z pespektywy okiennych widoków i ulicznej powierzchowności.
  3. @Gosława Bardzo dziękuję za wizytę i miło, że wiersz przypadł Ci do gustu:) @-Marianna__ Ważki są bardzo poetyckie, bo są rzadkie, są stworami, trochę niepasującymi do naszego świata, są wreszcie wspomnieniem lata, które zawsze stawiam wyżej niż zimę. A z aniołami jest tak, że gdy smutek mży czernią w duszy, czarnego anioła niestety się wyczekuję często, nie tego co zamieni duszę w ważkę, ale tego co oczy ciemnym skrzydłem okryje. Dziękuję za wizytę i miły komentarz:) @Kot niestety jedyne co we mnie artystyczne to nieład, więc łykam i nie pierwszy raz ważne słowa;) dziękuję za wzmożoną uwagę, wizytę i słowa uznania:) @Franek K Dzięki za wizytę i komentarz. Zaiste ważki są bardzo poetyckie:) A każdemu, kto zostawił ślad swoją dla mnie miłą wizytą dziękuję i serdecznie pozdrawiam:)
  4. Byłaś mi ważką płochą, ubraną w chmur biele I pragnąłem cię złapać, w naszyjniku dłoni Skryć puch skrzydeł wzorzysty wonnym kwieciem błoni, Lecz lot twój zbyt motyli, umknął w traw topiele... Gdy noc spędziła z nieba wieczorne pastele, Wróciłaś widmem szklanym, co o okno dzwoni. Gdy otworzyłem serce, siadłaś na mej skroni, Szeptem uwiłaś światło w snów czarnym popiele. Pozostał zapach lata na szarym papierze, Wyrysowany wspomnień wir na krańcach słońca I jej kształt rozpuszczony w ulotnym eterze. Nikt nie puka w jesienne szyby, łza bez końca Puchnie w oczach, niedługo zima je zabierze, Na drugą stronę raju, czekam na jej gońca.
  5. Jeszcze, jeszcze niech chwilo trwaj:) pozdrawiam
  6. Gdy przeszłość pochłania i niszczy teraźniejszość, gdy ona nie da plonów przyszłości. Pozdrawiam:)
  7. @Czarek Płatak Wziąłem Twoją sugestię za dobrą monetę, rzuciłem, aby coś zmienić albo zostawić jak było. Wyszło mi, że trzeba retuszować:). Pozdrawiam
  8. Zimowe nastroje palą w piecu i słowami jak przytulają cieplutko. Pozdrawiam:)
  9. @jan_komułzykant któremu oko brzytwa przecięła, choć ludzka miała być to od wołu pochodziła:)
  10. Dlaczego rym A widziałeś andaluzyjskiego konia jak stawia ślady kopyt na szklanym piasku areny podkową stępem okutą brzęcząc lśnieniem dnia w igliwiu sierści Jak muzyka zamąci powietrzem A widziałeś natchnionego pijaka gdy go ten szelest nieba trąci krok rozkołysze sprowadzi do żywych wybitymi o ziemi puch siekaczami z ram szczęki Dlatego
  11. @[email protected] Nie ma prostych odpowiedzi na trudne pytania. Ale język to zawsze funkcja myślenia. Rzeczywistość wywiera presję na sposób jej postrzegania, a mamy mnóstwo zainteresowanych tym, aby uwieść nas swoja wizją świata. Myślimy jak żyjemy, a potem ma to swoje odzwierciedlenie w języku. A standardy tego języka kształtuje się obecnie globalnie i uciera się do postaci neokreolskich narzeczy lub pidżynowych dialektów. A jeszcze jeśli mieni się to jeszcze barokowym mamieniem, a w rzeczywistości, gdzie kult blichu stanowi o człowieczeństwie łatwo, ludzie łapią się na ten mit nowoczesności.
  12. No cóż - "Z językiem jest tak jak z całą resztą: UMIERA PRZEZ CAŁY CZAS"
  13. Nastrojowa miniatura. Pozdrawiam
  14. @Leszczym cieszę się jak cholera, jako że jestem dziennie przejeżdżać prawie 100km. A im mniejsza temperatura tym wyższa emisja na wyrównanie bilansu cieplnego w mieszkaniu...
  15. @Pan Ropuch fakt i plus za spostrzegawczość:)
  16. @Pan Ropuch Bez wątpienia cały czas, kończył się i kończy się jakiś świat. Czasami szybciej i wyraźniej, ale to akurat daje nam przestrzeń do reakcji, czasami skrycie, powoli, dyskretnie zmieniając świat bez większej świadomości naszej co nam jest odbierane, potrafimy o tym wtedy o tym myśleć, że to naturalne, choć nie zawsze te zmiany są w istocie.
  17. Kilka kresek kokainy Usypanych na lustrze we wzorek To jeszcze nie wiersz Chyba Że na dowodzie szatkującym proszek Nazwisko znane i podziwiane Jak Pani Krysia albo Pan Andrzejek
  18. @Johny Brzmi jak klasyczna bajka. Wyborne:)
  19. @Leszczym Można i przeklinać w zastępstwie wszystkich części zdania i w życiu codziennym jest to zjawisko częstsze niż mówienie poezją. A jest zima to jest śnieg, nic w tym nadzwyczajnego:) pozdrawiam
  20. A mi się podoba, pasji odmówić nie można słowom wiersza:)pozdrawiam
  21. @Gosława @Waldemar_Talar_Talar Na najpoważniejsze problemy naszych czasów nie ma niestety odpowiedzi łatwych, prostych i przyjemnych, są skomplikowane, krzywe i często straszne, a na pewno wielowymiarowe. Dziękuję za wizytę i wyrażone opinie:)
  22. @Franek K a ja tam lubię bieliznę, oczywiście odpowiednią i na odpowiedniej kobiecie;) pozdrawiam:)
  23. Nie zostałem pozytywnie koronowany Nie zostanę cesarzem pięciu minut swej sławy Nikt mi nie powie bądź zdrów chłopie Nikt nie zaproponuje witamin na krzepę Za to upomną się o moje osocze Rozkażą dalej orać czarne skiby zimy Już wiosna niedługo i niedaleko W sterylnej maskaradzie pól praca wrzeć musi Przecież trzeba jeść i zła jest dusza brzuchem pusta A przecież zawsze byli na tym świecie Królowie i niewolnicy Jakiś zamek i jakieś izolatorium Mej krwi zawsze historia pożądała Najbardziej i nigdy za to nie kochała
  24. @opal Nie bez przyczyny utwór zaczyna się się od słów: "Nic nie wiem Wszystko potrafię Zepsuć" Potem w rozwinięciu może być tylko gorzej i styl oczy kole:) Dziękuję za opinie i uwagę poświęcone dokładnej analizie oraz wnioski. Kłaniam się nisko i pozdrawiam:) @Wątpiciel @Waldemar_Talar_Talar @duszka @Somalija dziękuję za odwiedziny, lekturę i zainteresowanie. Serdecznie pozdrawiam:)
  25. a czerwona gwiazda i tęczowa flaga nas zbawią...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...