-
Postów
2 304 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Pan Ropuch
-
@Jan Paweł D. (Krakelura) @Jan Paweł D. (Krakelura) "Poniekąd" Cyklop jest istotą boską i jest skazany tak jak i one na życie wieczne. Chyba najbardziej wykorzystywany był przez wszystkich, w mitologii, z czego pamięć mnie nie myli. Zgadzam się z Panem w kwestii "pierwszy raz" zmieniam na bezdusznie, to jest mechanicznie i numerycznie, myślę, że tak chyba może pozostać. Dziękuję za upór i konsekwencję z Pana strony. A.G.
-
Simbelmyne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Zdecydowanie Tolkien kochał florę i faunę. Sam fakt, jak pięknie poprowadził historię Drzewców to jest Entów. Czasem łapię się na tym, że oglądam i czytam Władcę Pierścieni czy Hobbita by móc raz jeszcze poobcować, z tą przepotężną i urokliwą naturą. Pewnego dnia ludzie pierwszy raz upiekli ptaki, jeszcze szybciej przychodzi im spalić drzewo. A.G.- 16 odpowiedzi
-
1
-
- selenologia
- symbelmyne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
@Tomasz Kucina Niestety tak, nawet nie pamiętałem imienia i przyznam się, że z trudem mi przyszło odgadnąć, chyba dzięki Pana którejś tam sugestii, że to Pani jest. Tak potwierdzam, wygląda to jakby konto się usunęło i powróciło w lekko nowej(kolor) ale i zerowej odsłonie(brak jakichkolwiek wierszy i pusta zakładka twórczość) A.G.
-
Witam w odsłonie innokolorwej@CafeLatte , Panie Tomaszu@Tomasz Kucina proszę o pomoc - amarantowej? (czy po prostu brudnoróżowej - tutaj zdecydowanie żart) Niestety całą twórczość Pani gdzieś diabli wzięli i nawet nie ma na czym oka zawiesić, a szkoda. W miłym udzielającym się nastroju. A.G.
-
@Tomasz Kucina Jest to trójwymiarowe haiku, o tylu samo znaczeniach, przynajmniej jeśli mówimy o zamyśle autora. A.G.
-
odsłona trzecia eksperyment się jawi skazany nudą
-
Koperkowy róż
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Znam kilka piosenek Pani Debory ze Skunk Anasie, tak jak i Pani Skye Edwards z zespołu Morcheeba. Ta ostatnia Pani ze wcześniejszego komentarzu, jest moim bardzo ostatnim odkryciem, śmiem twierdzić, że dużo dobrego nam przyjdzie partycypować dzięki jej wrażliwości muzycznej. Szczególnie polecam piosenkę "Tight" z jej repertuaru i tutaj hołd dla innej ikony jazzu i mała próbka jej umiejętności. A.G.- 15 odpowiedzi
-
1
-
Koperkowy róż
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Oczywiście nauka jazzu to jak nauka rozmowy i dykusji(tutaj przymrużyłem jedno oko) Wymienił Pan same znakomitości, ja uwielbiam jazz klasyczny przede wszystkim nie sposób tu zacząć wymieniać bo zrobiło by się z tego i sto nazwisk twórców i wykonawców. Z nowości zaś mam dość mocne trio Gregory Porter, Laura Mvula i Jazzmeia Horn. Naprawdę mocne piękne głosy, które już bardzo wiele znaczą w świecie jazzu. Miło się pogawędziło o muzyce, która ze względu na swoją wartość improwizacyjną ma chyba najwięcej wspólnego z poezją. A.G.- 15 odpowiedzi
-
1
-
Koperkowy róż
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Z czego można się pośmiać w tak specyficznych czasach? Tak jak zawsze, ze wszystkiego po trochu. Ja już jestem odrobinkę na wstecznym biegu obecnie, to znaczy mniej tu zaglądam i mniej w tych internetach się krzątam. Zacząłem się uczyć hiszpańskiego co samo w sobie jest i dobre i radosne. Sam nie wiem czemu język hiszpański sprawia mi radość, jego wymowa, nazwy poszczególnych słów zdecydowanie poprawiają mi humor. Lubię też ów kanał, ta muzyka leci u mnie praktycznie cały dzień, naprawdę polecam. A.G.- 15 odpowiedzi
-
1
-
Simbelmyne
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Simbelmynë - Uilos - Alfirin lubię takie kwiatki, o których można tyle przeczytać. A.G.- 16 odpowiedzi
-
1
-
- selenologia
- symbelmyne
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Koperkowy róż
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Zaprawdę niespotykane Pani Tomaszu ile to kolorów u Pana w wierszu, zawirował mój prostobarwny świat. Przyjemnie i z uśmiechem dobrnąłem do samego końca. A.G.- 15 odpowiedzi
-
1
-
@Tomasz Kucina Zupełnie nie, wzajmnie Panie Tomku - Chrystus Zmartwychwstał! Dziś jak co każde te święto, otwieram własne serce na lufcik, nie za mocno, a mimo to momentalnie wyczuwam woń paschy. Jutro, jutro to już jest zupełnie inna historia. A.G.
-
@Tomasz Kucina Dokładnie wiem, że nic nie wiem. Z ostatnich trzech dni tylko: 1) naukowcy znaleźli dowody na to, że na Antarktydzie(nie Arktyce) rósł sobie "kiedyś" las tropikalny, to jest Ziemia była znacznie "gorętsza" "cieplejsza" niż jest teraz 2) Panowie naukowcy z NASA powoli przychylają się i być może znajdą w końcu dowód na udowodnienie teorii superstrun(czy strun) co ma być w końcu pomostem pomiędzy fizyką a fizyką kwantową. teoria ewolucji sama w sobie może tak, ale nie w moim skromnym przekonaniu. To tak jak z przekonaniem, że w raju jedynymi ludźmi byli tylko Adam i Ewa. Myślę, że "Genesis" w Starym Testamencie to głównie odtworzenie pewnej symboliki. To stwarzanie świata w ciagu 7 dni też w to się wpisuje. Bóg mógł lepić i lepić, aż w końcu uznał, że coś było dobre. Dla mnie to wcale nie musi się wykluczać, najdalej dzisiaj myślałem sobie jak to się stało, że na terenie Polski znów zaobserwowano "czarną pszczołę"(tak naprawdę fioletową) po 70 latach nie występowania i skąd na Boga na Ziemi wzięły się ziemniaki, które to już nam towarzyszą w podróżach międzyplanetarnych i najprawdopodobniej będą pierwszą rośliną uprawianą na Marsie. Skąd wzięły się ziemniaki skoro Ziemia tyle przeszła i tak się zmieniała aż tu nagle są rosną i odżywiają. A.G.
-
@Tomasz Kucina Do tego czopki zielone umiejscowione są w najczulszej strefie siatkówki - dołku ośrodkowym. Wszystko prawda. A ja jednak pochyliłbym się nad tą bardziej popularną pewnie i mniej zgodną z nauką i prawdą, krążącą opinią to jest, że działo się tak na drodze ewolucji i tym, że musieliśmy w miarę szybko rozpoznać zagrożenie czające się w zielonej gęstwinie. Chciałbym zobaczyć raz dżunglę oczami indianina z amazonii, podejrzewam, że tylu odcieni zieleni moje oko nie rejestrowało w ogóle, a przynajmniej mój mózg przestał używać tej adaptacyjnej funkcji i tej informacji bo uznał ją za mało istotną. Działa też to w drugą stronę, myślę, że oni mieliby ogromne problemy początkowo z funkcjonowaniem przy sztucznym świetle. A.G.
-
@Jan Paweł D. (Krakelura) Próbowałem to odnaleźć w swoich szpargałach i szpargalikach, przyznam szczerze, że sam straciłem już rezon w tej sprawie. Być może gdzieś to niefortunnie zobaczyłem, zasłyszałem a może nawet to sobie przyśniłem. W każdym bądź razie sprawa się tyczy tego, że Cyklopi nigdy nie mogli zaznać szczęścia bo dokładnie znali datę swojej śmierci. Wiem, że dzisiaj to nie robi już takiego wrażnia jak kiedyś, gdyż kiedyś po prostu tak wierzono. Przykładowo, lekarz mówił najbliższym o fatalnej prognozie, a Ci niejednokrotnie decydowali co z tą informacją zrobić dalej, czy i jak przekazać ją osobie chorej. Pierwszy raz akurat tylko znaczy, że ktoś skrupulatnie odlicza i stawia sobie progi, jak nie patrzeć to wciąż dużo dni do przeżycia, ale nastawienie jest pesymistyczne więc zamiast skupiać się jak je przeżyć, dopada go myśl, że róznica pomiędzy tymi dwoma liczbami ciągle się powiększa. @Tomasz Kucina Panie Tomaszu to jeszcze jedna ciekawostka i zagadka, dlaczego ludzkie oko jest szczególnie wrażliwe na kolor zielony i dlaczego to jego odcieni widzimy najwięcej?
-
@Jan Paweł D. (Krakelura) Witam Pani Janie i dziękuję za pozostawiony komentarz. Wiersz jest jak najbardziej uniwersalny, zainspirowało mnie do jego napisania więcej niż kilka szczegółów, między innymi i ta nieszczęsna zaraza, która liczbami, cyframi, statystykami i wykresami się rządzi. Nasze życie jest naznaczone liczbami od samego początku, rodzisz się określonego dnia, ważą Ciebie, mierzą i przyznają punkty według skali, kończy się też cyframi na nagrobku. Z powodu tej zarazy zabrano niektórym ten ostatni przywilej, chowając niektórych w zbiorowych mogiłach patrz Nowy Jork, Ekwador, Brazylia i tak dalej. Jest to też wiersz o prawie 36-latku, który liczy swoje życie jak ów Cyklop. Między innymi też i dokument Nick(a) Cave(a) 20 tysięcy dni na Ziemi. A.G.
-
Dostojne greckie miasto
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina @Jacek_K Na pewno zasiegnę rady choćby u samego profesora Bralczyka a propos tego bardzo nurtującego tematu, choć jednak coraz bardziej jestem skłonny przychylić się do rozumienia Pana Jacka_K i do tego, że powinna być siatka hippodamejska, gdyż to nie jest stricto rzecz, którą można dotknąć i zobaczyć to jest system rozplanownia przestrzeni miejskiej, kóry został tak nazwany. Gdyby to była siatka tak jak nić czy wieża czyli stricto rzeczownik, który do tej nazwy się odnosi wtedy mogłaby i być Hippodamosa, a tak jako nazwa systemu, który stworzył i tak go nazwano stał się związkiem frazeologicznym to jest siatką hippodamejską. Nie ładnie Pan się wcześniej zachował w stosunku do mojej osoby, ale nie wziąłem tego jako afront mimo wszystko, nie przy Wielkim Piątku. A.G. -
Dostojne greckie miasto
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Trzeba będzie z tym się zwrócić do autorytetów języka polskiego, bo jako związek frazeologiczny istnieje to jako siatka hippodamejska, ale też nie widzę powodu by mogło to zaistnieć tylko i wyłącznie w tej konfiguracji, w tym zestawieniu. Wniosek nasuwa mi się jeden obaj macie swoje racje, więc zbastujcie już proszę bo teraz to już tylko czysty upór i trwanie przy nim, a nie prawdziwy spór . Wesołych Świąt Panowie, naprawdę szkoda czasu i polotu na tak nieistotny szczegół. A.G. -
@Grynszpani Oczywiście, że się zgodzę, powiem więcej długo po Pani uwadze, myślałem nad tym jak mógł postrzegać i widzieć świat Cyklop z jednym okiem po środku czoła, bo tak zwykle jest przedstawiany na rycinach. Z pewnością znacznie więcej musiał operować głową "jak peryskopem" by nadążać za obrazem szczególnie w ruchu, to jest dostarczać jak najwięcej informacji mózgowi (tych przykładowych zdjęć) by ten mógł jak najlepiej je przetwarzać jako informację. Sam fakt, że ludzkie oko rejestruje bo "przecież nie widzi" obraz pomniejszony i do góry nogami, co więcej podobno przez kilka tygodni tak widzimy świat jako noworodki, co zasługuje na niemały podziw. A.G.
-
@Grynszpani Otóż nie moja droga Pani, proszę przeczytać o przypadku Karola Bieleckiego to jest polskiego szczypiornisty, który po "utracie wzroku w jednym oku", na skutek nieszczęśliwego wypadku, w dalszym ciągu kontynuował z powodzeniem karierę sportową na najwyższym poziomie. Nasz mózg potrafi poradzić sobie i z tym dylematem, poprzez tajemną sztukę adaptacji. Tu ośmielę się pozostawić link do artykułu na ten temat. Miłego dnia życzę, jak również spokojnych świąt, w pogodzie ducha i refleksji. A.G. https://www.medonet.pl/magazyny/oczy-pod-kontrola,trzecie-oko-karola-bieleckiego,artykul,1631093.html
-
Trisenfineco
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Apocalypticę słyszałem, gdzieś nawet miałem ich płytę. Z tego co mnie pamięć nie myli, a przyznaję mam ją coraz bardziej zawodną, utwór "One" pochodzi z bardzo nietypowej dla tego zespołu jeśli mówimy o barwę okładki, to jest białej (dlatego pewnie zapamiętałem) And justice for all, czyli pierwszej płycie z nowym basistą po tragicznej śmierci tego pierwszego. Co do Master of Puppets zgadzam się w całej swojej osobie, to płyta "peakowa" tego zespołu, wszystkie utwory z tej płyty są nie lada gratką nawet dla orkiestry symfonicznej, a brzmią i dźwięczą "epicko" (ulubione określenie młodzieży) Życzę spokojnych świąt, w pogodzie ducha i refleksji. A.G. -
Dziś będą brnął przez trzynastotysięczny i osiemdziesiąty dzień życia liczba pozostałych spadła pierwszy raz poniżej siedmiu tysięcy o jeden, z taką pierwszą myślą obudził się Cyklop pośpiesznie robiąc dwie rzeczy na raz, nie zamierzał się zasmucać wcale choć z nie lada trudem mu to przychodziło jak zawsze... Cyklopi wiedzą jak wydłużyć czas, moment, chwilę mają ku temu powody, po każdych dwustupiędziesięciu dniach celebrują kolejną ćwiartkę tysiąca - ich żywot przebiega pod ich dyktando, nie tylko znają dokładnie datę swojej śmierci, lecz również ten dzień, jej oblicze i ból - nie uśmiechają się żyjąc prozą policzonego bycia
-
Trisenfineco
Pan Ropuch odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tomasz Kucina Ja również lubię rock od czasu do czasu Panie Tomku, z tych najmocniejszych brzmień jestem w stanie posłuchać absolutnego klasyka to jest zespołu Metallica. Ci "najprawdziwsi" fani mówią, że skończyła się ona na "Kill'em all", co nawet funkcjonuje zauważyłem w języku jako związek frazelogiczny ktoś lub coś skończyło się na "Kill'em all". Ja szczególnie upodobałem sobie ich wykonanie utworów z orkiestrą symfoniczną. O Kaosophia nie słyszałem jak znajdę chwilkę to spawdzę co to za jedni. Tymczasem miłego dnia życzę! A.G. -
@Tomasz Kucina Wszystko już Panie Tomaszu zostało dopowiedziane, a na pewno z mojej strony. Co do pączków, to niestety nawet nie wiem czy podczas samych świąt chociaż jeden mnie uraczy, ale może kawałeczek jakiegoś ciasta kto wie? A nóż trafi się mi plastyczna babka. A.G.
-
@Tomasz Kucina To jeszcze raz przenieśmy się na chwilę do krainy abstrakcji, stare to, ale i ciągle radosne. Rozmawiają dwa pączki: - Ty stary zdawałem na studia. - I co przyjęli Ciebie?? - No co TY!? PĄCZKA!!??@%&^%$# A.G.