Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 321
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. @iwonaroma Wolę Słowackiego a częściej sięgam po Mickiewicza ktoś odgadnię tą logikę?? Nie będę wchodził w ich perypetie osobiste jakimi byli poetami, czy prywatnie jako ludzie bo i po co. Romantyzm - to było i też na siłę wyszukiwanie sobie nowego cierpienia, dramatu, rozterki romansu, nieszczęścia itd. Cały ich stosunek i ich status oraz perypetie życiowe wpisuje się w to wszystko perfekcyjnie ba z nawiązką. Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. @dmnkgl To już druga taka nawałnica pracy w Twoim wykonaniu, to już nie przelewki tu trzeba wygospodarować czas mówię nawet o samym czytelniku ;) a co już nie mówiąc o Twórcy Pozdrawiam Pan Ropuch
  3. przyglądam się niemu nie no to musi być zwodnicze na pewno jakaś cyganka maczała w nim palce poużywa nie poużywa leci płatek za płatkiem z mlecza co Bóg raczy wiedzieć jak on się uchował przyglądam się niemu i wiem już że skończy dobrze jak giełda na zielono poszybuje w górę zbierze plon dziesięciokrotny kurczę ładny taki wyszedł ma coś w sobie szkoda że ja już takich nie piszę
  4. @czarna wdowa12 kto biednemu zabroni poudawać żyć raz chociaż w swoim życiu jak bogaty :) :) :) Zbyt dużo kolorów ostatecznych w tym pisaniu zbyt dużo dopowiedziane. Pani kupująca (40dziecha) kolczyki dla nastolatki by poczuć się młodo i lepiej i to za bagatela 900 złotych, to co powiedzieć o takich, co w jeden wieczór w restauracji NOBU przejedzą w pojedynkę 1300 złotych. Zbyt dużo przymiotników oceniających i puenta bądź co bądź zmierza do fatalizmu: marność nad marnościami i wszystko marność. Nie ośmielę się na rady co do życia i spojrzenie na nie inaczej, ale co do pisania doradzałbym próbę przeskoczenia siebie samego skoro życie jest kiepskiej jakości i z tandentnym misiem reszta musi być wykreowana dla naszych i znów potrzeb. Potrzeba wszystkich potrzeb i ich zaspokojenia, potrzeba zmagania się z samym sobą i próby przeskoczenia siebie samego tego życzę Tobie w tym Twoim pisaniu. Pozdrawiam Pan Ropuch
  5. @Tomasz Kucina Tekst bomba co wpadła do piwnicy i wiadomo co było dalej ;) Super zawoalowany, satyryczny i refreniczno-rytmiczny. Eksperyment jest inspirujący bo sam już nie wiem czy to z góry zaplanowany zamach na zarazka( czytam że zarazkiem są środki masowego przekazu:D tak czyta Pan Ropuch)czy zaspokojenie ciekawości co się stanie gdy... zapewne jedno i drugie, dlatego dzieje się i dzieje się dużo... Tak na szybko. Tą bombą byłem bardziej ja :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  6. siadam do stołu stawiam dwa kieliszki dwie pięćdziesiątki przezroczysta i zielona zmrożona wódka aż się tli polewam po brzeg - to co stróżu mój dzisiaj wypadałoby napić się za Edzia - za Edzia powiadasz - zawsze... ten to lubił sobie z nami pogadać
  7. @Natuskaa@Marcin Krzysica@Radosław@miauczenie owies@duszka@dmnkgl@Tomasz Kucina@dot. @Allicja@samm@Jan Paweł D. (Krakelura) Dzięki za 11 serc! Pozdrawiam i już ;) Pan Ropuch
  8. @siedem życzeń @Tomasz Kucina Zagadka jest aż nadto odpowiedziana (dopowiedziana) :D a zresztą niech każdy znajdzie i inne oblicza, inne warianty, to szczęście każdego twórcy gdy ktoś dopowie kolejne znaczenie... Miło, że wpadliście i podzieliliście się swoimi słowami i odznaczeniami. Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. @Tomasz Kucina Lubię czytać i myśleć im więcej im wnikliwiej tym lepiej. U Ciebie nawet z tymi przypisami i didaskaliami trzeba to i tak odczytać kilkakrotnie by dać się myślom odpowiednio wyszumieć. Pozdrawiam Pan Ropuch
  10. każdy raz doświadczył belfra z pasją taki to potrafił znaleźć czas i posłuch dystyngowany w każdym słowie i ruchu wszystko dopracowane ponad przeciętność i na wyłączność pamiętasz pewnego dnia przyszedł i zaczął w te słowa: dzisiaj na lekcji poznamy sztukę obserwacji rzeczywistości a innym razem - czas skosztować pierwszej miłości potrafił też przemawiać i ustami kwiaciarki - dla lubej to nieparzyście odwrotnie to na grób i na nieszczęście lepszego belfra nie znajdziesz codziennie rano i w nocy czeka co zmażesz kredą w kalendarzu
  11. @dmnkgl Poinformuj Nas jak możesz tutaj pod ty Twoim wierszem, jak historia tego muzeum się zakończy. Jeszcze raz ważny wiersz na ważny temat. Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. @dot. Poszły i tańczą ;) @duszka Trud i boleść kajarzą mi się z różą z kolcami, chyba najbardziej adekwatny kwiat prawdziwej miłości... @Radosław Jak wyżej, myślę, że mam dużo miłości ważne by w niej pojąć w porę o sobie samym - ja już wystarczająco dużo się staram na tym trzeba nie poprzestać a okrzepnąć nabrać spokoju pewności siebie i z tymi przymiotami uświadomić sobie - teraz to ja mogę starać się jeszcze więcej :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch
  13. @Henryk_Jakowiec ja znam za to grzybów parę do zbierania się nie palę jak już zbiram to się czaję na cud patelni - czubajkę kanię już od dziecka ją w gąszczu traw wypatruję więc mi nie mów - że ją pomylę i się wnet zatruję Pozdrawiam Pan Ropuch
  14. @samm Zawsze chciałem napisać jakąś piosenkę... muzycznie jestem tak utalentowany, że nie dość, że nie potrafię grać na żadnym instrumencie to za nic takiej nigdy nie potrafiłem napisać - nie żebym nie próbował ba ciągle próbuję, może z Twoją pomocą coś i z tego wyjdzie ;) Humor wrócił - jedziemy z tym koksem Pozdrawiam Pan Ropuch
  15. każdy jeden i ostateczny nałóg schowasz w niewielkiej szufladzie: paczkę fajek butelkę biały proszek poezję talię kart telefon… może jedynie czasem życie tylko ledwo pomieści całe biurko oby
  16. @Tomasz Kucina :D Tak jak myślisz i za siebie i za peela to i trudno się ustrzec tej rozdwojonej jaźni :D Dzięki za czujność i za docenienie. Pozdrawiam Pan Ropuch
  17. nie mam serca do rymu walę na oślep za dwoje nigdy nie biło rytmicznie zatem go nie mam i już nie mam serca do rymu może zwyczajnie nie muszę kilka łez na filmie wycisnę popłaczę sobie i już nie mam serca do rymu tu go nie znajdziesz wcale daremny jest ten trud gdy jestem bezduszny i już nie mam serca do rymu i rymu nie mam do serca proszę ciebie miła do tańca zatańczmy tango i już
  18. @Marek.zak1 Tutaj już bym raczej uważał, historycznie można próbować ten model rozciągnąć na zbyt wiele podjętych decyzji i dowodzić ich nieroztropności. Sam chyba popełniłeś prozę jak mnie pamięć nie myli o III rzeszy, która przetrwała (historia alternatywna) i ma się dobrze. Gdybyśmy uprawiali taką gdybologię równie dobrze musielibyśmy przyjąć i wariant, że to Niemcy dzisiaj graniczyłyby z Rosją a nie Polska. Zbyt łatwo jest wydać osąd i porównać nas do kogoś, a ten ktoś przecież ot choćby geograficznie nigdy nie był i nie będzie w takim jakże specyficznym położeniu. Pozdrawiam Pan Ropuch
  19. @Marek.zak1 To chyba oczywista oczywistość, myślę, że Brytyjczycy zamknęli to w najlepszej ekspresji słownej business as usual dopóki dopóty pieniądz się zgadza i jest zysk możemy kupczyć wszystkim i jak chcemy. Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. @dmnkgl Wiersz na czasie i potrzebny. Ostatnio Polska nie ma dobrej prasy na tzw. zachodzie, każdy coś od nas chce i sobie roszczy( Portugalia, Niemcy, Szwajcaria, Francja itd.) Ktoś dorobi temu pewnie zaraz polityczną gębę, a mi chodzi ogólnie o coś z deczka innego. Może jesteśmy zbyt niemili dla siebie nawzajem a zbyt mili dla pozostałych - tak to widzę. Ps. Ostatnio co wręcz mnie już mało szokuje, potrafimy nawet tłumaczyć innych, że jak nam dogryzają, kpią czy delikatnie szkalują choćby w komedii, serialu etc. (a jest tego też coraz więcej) że to tylko niewinne i normalne żarty. Zachód tak ma i tak miał trzeba nam tylko przyswoić więcej dystansu do siebie. Ps. (2) w szkołach w których uczę w Anglii też widać niemało kwiatków. Otóż w gablotach językowych (języki obce) o sławnych Niemcach dowiaduje się, że Kopernik(Nikolaus Copernicus) był Niemcem a Marie Curie( Składowska już wsiąkła gdzieś) Francuzką. Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. Dzięki Panowie jeszcze pokombinuję z tym tekścikiem w końcu koncert jeszcze przed nami. ;) Miał być nieopierzony i zbałaganiony z rymami hiperdokładnymi gdzie popadnie, a i tak finalnie kopnąłem go w stronę estetyki miłej oku czytelnika. Obecnie eksperymentuje sobie bo kto mi zabroni z prozą a la poetycką w niechlujnym zapisie co roboczo nazywam Niedowierszem - cel prosty i relaksujący zamiast ułożyć poszczególne kolory na ściankach kostki rubika, bawię się ich jak największym pomieszaniem. @[email protected] nieukamienuje ;) zresztą nawet jeśli receptory i proprioreceptory powyrywane więc słaniać się z bólu nie będę ;) Przesilenie letnio-jesienne i sama jesień to specyficzny czas inwersji i dopełniaczówki. Dlatego sezon na nie możemy uznać za w pełni uzasadniony i otwarty :DDD Pozdrawiam Pan Ropuch
  22. kolejny koncert natury przed nami Harfistka Wrześniowa naciąga struny z babiego lata Pan Muchomor w kapeluszu kosze z wikliny splata Pani Zorza zagra na wiolonczeli skrzypce pierwsze jej nutami będą czerwonożółtopurpurowe wiersze liście rytmicznie w akompaniamencie pióra kapią łapczywie promienie słońca ostatnioletnie łapią lato w dopełniaczówce jesiennie wzburzy i utopi swoją dzikość nienasycenie
  23. @Henryk_Jakowiec U Pana Henryka zawsze jest ciekawie białe jak łabędzie szare jak żurawie są tu wersy rymy i w takcie rytmiki nadstaw ucho usłysz dźwięki tej muzyki Pozdrawiam Pan Ropuch
  24. @iwonaroma Chłopcom zawsze wojna w głowie temu trzeba nam jak nawięcej prawdziwych mężczyzn :D Pozdrawiam Pan Ropuch
  25. @w kropki bordo Liczę na Pani rychły powrót. Do następnego miłego! Pozdrawiam Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...