Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Ropuch

Użytkownicy
  • Postów

    2 304
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Pan Ropuch

  1. @Daria Kiedyś podobnie napisałem w nieco mniej lirycznej formie. U Ciebie jest płynniej, dosadniej i równiuteńko :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  2. @GrumpyElf o jedno się spóźniłem ;) ale i tak dobrze, tutaj być i spóźnialskim. Pozdrawiam Pan Ropuch
  3. @beta_b @GrumpyElf @Gosława @error_erros @MIROSŁAW C. @Pi_ @Leszczym @Dag @annabelle @Michał_78 Dziękuję całej Dziesiątce Autorów za spodobanie i zostawione serca! @Marcin Karol Szymański fajnie, że wpadłeś. Pozdrawiam serdecznie :) Pan Ropuch
  4. @Gosława Ciesz się, że nie miałem w ustach yerby bo telefon chyba kiepskowodoodporny przed 12 o punkcie G?! Na miły Bóg! toż to jak pić szampana do śniadania ;) ps swoją drogą kto i czym się sugerował by tak decydujący punkt (o i w) dziejach ludzkości nazwać dopiero literką "G" tak jakby nie uwzględniając zupełnie że przeważnie samiec=toglodyta :) Pozdrawiam Reniu :) :) :) Pan Ropuch
  5. @Gosława to jeszcze jedna piosenka moc móc zmóc :DDD czyli Jeżeli kochać to nie idywidualnie Pozdrawiam Pan Ropuch
  6. znów fajnie się to czyta i zgrabnie i bez żadnego ALE... później można się zastanawiać nad tą wywrotowością, przewrotnością poszczególnych związów albo ich dosadnością fraz logicznych: lżejszy od wiatru zanika ciężar lekkość nicości daremny pościg głupia nadzieja mordowana ciszą piosenka godnie wybrzmi ten koniec coś się kończy definitywnie, ale na szczęście mimo różnic i tej podskórnej złości - światełko już się tli z nastawieniem na godne zakończenie. Pozdrawiam Pan Ropuch
  7. musieć muszisz siedzieć grzecznie pani pochwali jakże bajecznie musisz rano wstać maszerować do szkoły huczy nieokiełznana energia dzieci-bachory musisz i musisz aż pojmiesz wreszcie że zechcieć smakuje zdrowiej jeszcze chcieć chcę mieć wykichane i mam chcę to decyduję czy tu czy tam chcę biec po szczęście powoli chcę to zapomnieć że życie boli chcę i chcę aż pojmę wreszcie że móc cokolwiek to zdrowiej jeszcze mogę mogę musieć mogę i chcieć a najbardziej mogę móc
  8. @Antoine W ostatni wers [więdną, więdną] Super! Pozdrawiam Pan Ropuch
  9. 38 lajków!? w świecie lajków to zaledwie kropelcia w morzu potrzeb... ech... ach... och... niech będzie polubiony.. :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  10. Siedem dni się tkacz męczył, ciągle doskonaląc swój kunszt. Na koniec będąc już wirtuozem stworzenia pozwolił sobie na arcydzieło - nic dziwnego, że odpoczął od razu i w końcu uznał - już wystraczy... lepiej już nie potrafię... ależeby tak z krwii i kości oraz 36 i 0.6 sobie na koniec coś utkać? nawet sama biologia ma ciągle problem wytłumaczyć się nam do końca na mikroskopijnych oczach... zostawmy to niewytłumaczalności Pozdrawiam Pan Ropuch
  11. @Lahaj W tym wieku, w którym jestem chyba masz rację trzeba wytworzyć wręcz epicentrum-chcę wokół, którego trzeba się obracać (mam już jakiś zaczyn myśli od pewnego czasu na ten temat) może się wierszem obrodzi?? @Gosława Brawo Reniu! Bullseye! To był chyba mój największy motywator gdy to pisałem American Beauty a jak! ? Swoją drogą jak się zmienia postrzeganie człowieka kiedyś się mówiło że Kevin Spacey to znakomity aktor grający niedoścignienie czarne charaktery, dziś można myśleć, że być może wcale nie musiał się wysilać. Pozdrawiam Pan Ropuch
  12. Bezwiersz o duszy w ciele Jedna część mnie, zwana ciałem siedzi sobie teraz w domu, w samych majtkach przed laptopem. Można to bardzo prosto zweryfikować np. robiąc selfi telefonem i wchodząc do galerii zdjęć. - Widzę cię, moje ciało w samych majtkach. Jesteś na Facebooku w podobnym folderze, co sprzęt AGD, RTV. W moim wieku można i prościej, poczuć ból w krzyżu, kolanie. Druga część mnie, zwana duszą nie jest zainteresowana żadnym selfi, żadnym poważnym zdjęciem na Facebooku, do paszportu, prawa jazdy. Tym bardziej żadnym fizycznym bólem starzejącego się kierowcy ciężarówki, po całym tygodniu ciężkiej pracy, siedzącego w domu w samych majtkach przed laptopem. Zdecydowanie wolałbym, żeby była tak piękna, tak czuła, tak opiekuńcza, tak mądra, jak moja żona i robiła mi placki ziemniaczane zamiast wierszy. Pozdrawiam Pan Ropuch
  13. eksperyment zaprogramujemy ci lęki potem wymażemy gdyż umysł niewielki nauka czerpie garściami bez moralności gdy może badać do granic wytrzymałości mysz kot pluszowy miś następstwem potem wszystko co włochate dziś upsi Daisy! mały Albert się moczy i koszmarem innych psychologia się toczy
  14. @error_erros Kpiarz ze mnie żaden, prędzej bardzo pokraczny szczery płaz co prawi komplementy drugiemu facetowi zza podwójnej gardy. Stąd rozumiem jak najbardziej ich przyjmowanie zza podwójnej gardy. ? Pozdrawiam Pan Ropuch
  15. @error_erros Mam ogromny problem z Twoimi wierszami, nie wiem kto Ci je układa i gdzie, dlaczego w ten, a nie w inny sposób, ale ten dobór słów i kunszt mnie poraża. Nabieram wręcz bardzo uzasadnionych podejrzeń, że za tym wszystkim stoją jakieś moce. Będę miał Ciebie na oku, podejrzliwość we mnie jest przeogromna. Pozdrawiam Pan Ropuch
  16. @[email protected] coś na pewno znowu zaczynam... z pewnością też na zbyt wielu polach jednocześnie przegrywam.. niepokoje są ze mną od zawsze @Pi_ notoryczne niepodobanie zaczyna mi się podobać :-) @Dag to jeszcze nie zbrodnia podążać w kierunku fotomorgany zbrodnią jest odrzucać ją w myślach od samego początku Pozdrawiam Pan Ropuch
  17. @[email protected] Byłem raz i wróciłem tylko z tym co chciałem. Tradycyjna niedziela u rodziców - schabowe na obiad - ja bezmięsny! biedaczek. Na spacerze w lesie przy samej ścieżynce w pełni okazałe na całą patelnię sówki - czubajki kanie. Żadne straszenie czy zaklinanie jakie to one niepodobne do trujących - nie pomoże zbieram je od szóstego roku życia i ciągle mam się dobrze. Schaboszczakowcy na ów obiedzie ciągle średniokulturalnie zerkali w stronę mojego talerza - podzieliłem się i z nimi - Ha ha ha! Pozdrawiam Pan Ropuch
  18. człowiek rodzi się i umiera nienaprawiony koniec kropka a do tego jeszcze skubie i cierpi. do rzeczy nie spędzaj czasu na doskonaleniu prędzej temu co robisz nie najgorzej postaraj się przypisać znaczenie nie zwalczaj w sobie tych niechcianych siebie prędzej rozprosz to w sobie a potem z siebie wiem jakie to banalno-trywialne ale innych szkieł kontaktowych nie będę nam życzył
  19. Ale sobie parapetówkę urządzili w Opolu 77' roku, wieku dwudziestego. Niebywałe! Patrzę przecieram oczy ze zdumienia Niebywałe! A Młynarski co za forma, co za wprowadzenie! Wiersz na schwał! Pozdrawiam Pan Ropuch
  20. @iwonaroma a co peelka sama nie umie już podskoczyć? czy zawsze potrzeba czyjejś energii bądź kogoś jako odskoczni? ;) Z rytmicznego bujania dogranego na 102 i naoliwiane zawiasy możecl jeszcze niemało dobrego wyniknąć, gorzej jeśli kogoś już tylko zbiera na mdłości i na samą myśl dostaje się zawrotów głowy. Wtedy chyba już tylko nieuchronna akcja->ewakuacja. Pozdrawiam Pan Ropuch
  21. @w kropki bordo I znów chce mi się na wieś. Człowiek bliżej natury nabiera krzepy i mniej dyrdymali o życiu, nawet mysz nie ma nic do stracenia balansując pomiędzy pewną śmiercią a kolejną godziną życia. (o proszę i już pierwszy dyrdymał się znalazł :) :) :) Pozdrawiam Pan Ropuch
  22. @Pi_ W zasadzie to zupełnie zrozumiałe odczucie :-) Już nawet myślałem, że nie raz oberwie mi się po uszach za ten pretensjonalizm, a tu proszę - cisza, spokój tudzież tumiwisizm :-) Ps. (nieskromnie) Mógłbym pracować i robić zawrotną karierę w dziale Nagłówki i tytuły oraz bardzo chwytliwe slogany Pozdrawiam Pan Ropuch
  23. @GrumpyElf Przeczytałem kikukrotnie jeszcze - tak jak napisałem próbowałem nawet przeredagować i podłubać i NIC :P Wielkie NIC :P Wyszło mi na to, że jest zdecydowanie najlepiej jak jest. Pan Żaba czasem potrzebuje więcej czasu by zrozumieć niż młoda latorośla. Pozdrawiam Pan Ropuch
  24. Obiecuję, że przeczytam jeszcze kilkukrotnie- niestety, póki co jest to dla mnie zbiór miniatur, złotych myśli zgranych na jedną płytę. Esencja jest w czasownikach logicznie poprawodzonych jak w cyklu Krebsa ;) wydreptamy->zdobędziemy->będziemy się bać->potkniemy się->przestaniemy->zrobimy->złapiemy->będziemy->wybrzmimy Jeszcze tu jestem Pozdrawiam Pan Ropuch
  25. @Nefretete Tak jak Autorki powyżej czytałem i coś mnie na moment urzekło i wciągnęło. Znaczy się jest w tym pisaniu już ogromny potencjał poprawiłbym niektóre rymy np. ręki - udręki powtórzenia drzewa i choćby szyk w wersie Muszlaszumem spragniona morza mówi na po prostu muszla szumem morza spragniona mówi: Strofa z wielkimi literami tzn. dużymi :) zupełnie niezrozumiała dla mnie razi oko dodając dodatkowy bodziec niezrozumienia i kolejne pytanie dlaczego taki zapis, co to ma wywołać i spowodować w czytelniku? Ogólnie na duży plus, doszlifowałbym tylko bo może to pomóc wydobyć jeszcze więcej mocy i stać się Petardą. ps. a byłbym zapomniał TYTUŁ skąd, po co, dlaczego???? Pozdrawiam Pan Ropuch
×
×
  • Dodaj nową pozycję...