Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Frohnixe

Użytkownicy
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Frohnixe

  1. @PuszKin Tak, jak najbardziej narcyzm... ,,Anioł" jest sakralizacją, a nie dosłownym stwierdzeniem. @jan_komułzykant ,,Tak naprawdę" jest potrzebne, bo wcześniej skrzydła też były, ale nieprawdziwe.
  2. kąpię się w niebiańskich obłokach jak anioł i kocham się od najmniejszego palca po szyję z której odgarniałeś włosy delikatnie jakbym już wtedy była święta tak naprawdę dopiero teraz mam skrzydła złoty głos oczy w barwie błękitnego sklepienia i ciało anielskie lekkie niczym puch chłodne niczym skała
  3. kocham ten nasz wspólny język niepozbawiony przerwy na oddech skaczący po stronach słowników powracający jak morskie fale ostatnio w dodatku uśmiechnięty tak bardzo że aż bolą policzki i trochę ściska w gardle ale to dobrze
  4. zakładam tę koszulę nocną i czuję cię namacalnie znów jestem tam w ogrodzie to nie materiał lecz twe ciało otula mnie kołysze delikatnie chroni przed chłodem nocy przemieniam się w drżącego liścia zdanego na łaskę wiatru który wydobywa się z twoich warg gdy szepczesz słowa których już dawno nie słyszałam
  5. @w kropki bordo Tak, to właśnie z myślą o Poświatowskiej!
  6. @huzarc Bardzo piękne, mądre słowa!
  7. słucham wierszy Haśki i płaczę płaczę tak mocno jakbym chciała na nowo wzniecić żałobę w mym sercu w ogóle często płaczę po Haśce albo przez nią przez ból którym ociekała głód wiedzy którym była przesiąknięta wreszcie przez pragnienie miłości to ostatnie dzielę razem z nią może dlatego właśnie wolę wiersze białe
  8. w mieście oddycham innymi barwami szarością asfaltu jego głębią po ulewnym deszczu chmurami izabelowatymi wylatującymi z samochodów ludźmi z półkolami potu pod pachami stemplami życia w biegu złotem słońca świecącym jakoś tak skromniej w konfrontacji z czerwono zieloną sygnalizacją
  9. @huzarc Tutaj akurat mowa o związku na odległość, który przez nią się zakończył... Ale w Twoich słowach też jest wiele racji. Podsumowując... Najważniejszy jest umiar. @fregamo Faktycznie, nie jest niezbędne, ale nadaje rytm, więc raczej się go nie pozbędę.
  10. choć nie minął nawet miesiąc ja znów z tobą jem precelki te z Półwiejskiej najsmaczniejsze i szczerzymy się w uśmiechach pod pretekstem ziarn sezamu co utknęły w nich bezwiednie a my mamy w sobie coś z tych białych ziaren bo też trwamy w swych potrzaskach oddzieleni marząc iż może w przyszłości los tak sprawi że będziemy znowu razem połączeni
  11. bądź proszę moją klepsydrą z drobnymi ziarenkami wspomnień bym mogła mierzyć czas ilość oddechów twoim miarowym biciem serca wolnym by na nic nie zabrakło czasu
  12. @iwonaroma Ta wersja też bardzo intrygująca!
  13. moje życie bez łez nie byłoby już nim w pełni bo one przypominają mi że jestem żywiołem że mogę drążyć skały a me wewnętrzne źródło jest żywe
  14. wciąż sięgam do słoika w którym trzymam nadzieję rozcieńczoną z ułudą sproszkowaną przez skąpstwo i strach wciąż sięgam do słoika w którym trzymam nadzieję i karmię się nią codziennie bez perspektywy że kiedyś wyleczę się z tego uzależnienia
  15. Jestem pod niemym wrażeniem! Te obrazy przewijające się w wyobraźni, jakie sprowokowała lektura tego wiersza, są niesamowite!
  16. Cudownie nostalgiczne i nastrojowe!
  17. chcę odkryć na nowo tę wytęsknioną czułość kiedyś tulącą się do naszych nóg teraz leżącą zmęczoną która lubiła senne uściski powieki uginające się od barw usta opuchnięte lecz śmiejące się gdzie jesteś, Czułości gdzie jesteś
  18. oddaj mi go szepczę wtulona w trawiaste kosmyki przyciągana grawitacją i nasiąkniętym wodą ubraniem oddaj mi go, Ziemio ona odpowiada biciem serca jej moim jej moim nierównym przerażonej osoby
  19. stoję i wpatruję się wpatruję się w sylwetki baletnic wirujących zgrabnie po drugiej stronie przybrudzonej szyby skaczących tak wysoko że aż zdających się latać ich stroje mienią się odcieniami różu i bieli wyćwiczone zgrabne nogi stąpają lekko na czubkach palców one tańczą do świergotu słowika na co patrzysz przecież tam nic nie ma tylko kurz mówisz aż kurz
  20. @M.A.R.G.O.T Dziękuję!
  21. @Natuskaa Brzmi zachęcająco... Na pewno niedługo spróbuję! @Grynszpani Dziękuję bardzo! Ja również gustuję w dyskusji... @~Mari_anna~ Pierwszy krzyk? Należy do Edvarda Muncha...
  22. podoba mi się to że niektórzy krzyczą bo świat potrzebuje krzyku gdyż sam jest milczący sama też uczę się jak otwierać usta testuję głośność kształty częstotliwość może kiedyś ja też krzyknę
  23. patrzę na pąki wiekami i wykręcam kręgosłup by oglądać miękkie spody liści nie mogę nadziwić się inteligencji tych zielonych cudów gdy rozkładając swe (wydawałoby się efemeryczne) baldachimy chronią słodkie życia szykujące się do eksplozji najmilszej ziemi
  24. nie wiem czy modlę się wystarczająco czy wyjdę niedługo z domu czy zobaczę was jeszcze czy napiszę coś więcej czy jestem naprawdę sama czy przeżyję życie dobrze czy ja jestem dobra czy nie zniknę nagle czy nie jestem tylko puchem marnym złudzeniem mirażem nie wiem
  25. twarze migają kolorami lamp a starsza kobieta topi nos w szybie okrągła jak księżyc w pełni wydyma policzki i ściąga usta zwierzęce instynkty tańczące małpy skaczące zające biegające strusie ściągnięte usta wyszły zwierzęta tańczą do zamknięcia zoo mimo zachmurzonego nieba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...