Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Lahaj

Użytkownicy
  • Postów

    1 671
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Lahaj

  1. @violetta rodzina plemię ojczyzna to rozwinięcia samego siebie w relacjach. Bronić można trzeba i warto przed zagrożeniami z zewnątrz, jak również przed tymi które sami generujemy.
  2. @violetta zależy przed czym:) Chciałbym się bronić przed popadaniem w odosobnienie. Przed bezrefleksyjnym uleganiem najprzeróżniejszym lękom. A jednocześnie przed różnymi intelektualizacjami przykrywającymi żywe. Nie chce się bronić przed nieuchronnym. Tym na co nie mam wpływu. Tym co ode mnie nie zależy. Przed doświadczeniem zmysłowym tez nie chcę. A co miałaś na myśli? Bo może nie odpowiedziałem na Twoje pytanie…
  3. wybacz jej namacalność śmierci każdy przeżywa inaczej kiedy poproszono wszystkich o natychmiastowe opuszczenie klubu bo człowiek umierał na zawał ona kręciła aferę oddajcie mi 20 zyli które zapłaciłam za wstęp chcę z szefem rozmawiać a kiedy trochę później ok 4 nad ranem ktoś dobijał się do drzwi kibla w innym klubie ona robiła wykład młodocianemu dealerowi o szkodliwości narkotyków obwiniając go za całe zło świata powiedziała jakby do siebie ja mam 28 lat ja mogę przez rurkę skręconą z 20 zyli wciągała kreskę z deski sedesowej rano ministerstwo obrony w Kijowie poinformowało że 66 tysięcy mężczyzn wróciło z zagranicy by bronić ojczyzny
  4. @OloBolo jesteś wesołkiem, nawet teraz, jeszcze masz trochę czasu na dylematy i …wiersze;) jak przyjdzie co do czego zobaczysz jak szybko opuszczą Cię dylematy. Oby nie. Czego oczywiście Tobie i sobie życzę. Pozdro
  5. @Somalija sprawne obrazy. Zepchnąć ze skały i spokój.
  6. @Marcin P. Pławik zagmatwane, może można prościej. A może nie. W każdym razie ten mnie nie przekonuje.
  7. @Waldemar_Talar_Talar Kolego Drogi, szlag, chodzi Ci o szlag, myślę. Pzdro
  8. jak doszło że przekraczałeś kolejne granice nie widząc narastającej frustracji w sobie i w nas jako że nas więcej i mocniejsi w gębie jesteśmy przyznać trzeba że to my lepiliśmy Golema a nie on nas teraz zostało tylko szybko się zjednoczyć przerzucić niewygodne i zepchnąć w przepaść strzepnąć z siebie resztki przeżegnać się do nowego boga
  9. @Antosiek Szyszka nie mogę pojąć dlaczego obrażasz? Co jest z Tobą?
  10. @Olgierd Jaksztas a ja uważam, że jest. Nie jesteśmy pszczołami.
  11. @Antosiek Szyszka bardzo mi się podoba.
  12. @Albina Wiktoria Teresa Mal Niezwykle trudno. Ale widmo śmierci jest najlepszym lustrem życia. Miłego.
  13. Kościoły, armie, państwa który z tych psów chciałby zdechnąć … ? F. Nietzsche wojna obala wiele mitów jak łuski z oczu opadają i odsłaniają miękkie podbrzusza lewiatanów są tacy którzy twierdzą że wojna to konieczność jest skutecznym sposobem bezpośredniej weryfikacji które z państw ma rację państwa nie stają do walki do walki angażują ludzi by przeżyć jako zwykły obywatel są dwa sposoby można spierdalać i na zawsze mierzyć się z odium tchórza lub stanąć do walki ryzykując najcenniejszym w walce należy być skrajnie zdeterminowanym propaganda pomaga w tym skutecznie nadrzędnym celem jest nie dać się zabić zabijając przy tym możliwie wielu wrogów często trzeba zginąć nagrodą bywa medal i pamięć zwycięzców dla przegrywów pies może naszczać na grób
  14. @violetta dzięki ze bylas i czytałaś. Urlop to odpoczynek od pracy, wytchnienie, zmiana otoczenia najczęściej, rodzaj oderwania. Mam wyobrażenie, że niektórzy wciąż są na urlopie od rzeczywistości. Ciekawe jest to jak ukierunkowywane jest cierpienie ludzi, jak ludzie odwracają wzrok, jak poddają się narracjom, jak ulegają mitom, jak nie znajdują drogi do samych siebie za to uważają ze mogą i chcą pouczać innych.
  15. musiał wyjechać wraz z rodziną na długo oczekiwany i zaplanowany wyjazd turystyczny niestety zbiegło się to z tragicznymi wydarzeniami uspakaja na instagramie że czuje się bezpiecznie pozując uśmiechnięty do fotografii na tle zachodzącego słońca jednak głęboko niepokoi wpis jakiego pod zdjęciem dokonał gwiazdor mówi o tym jak trudno oderwać mu myśli od obecnej sytuacji jego poczucie komfortu nawet tu załamuje się gdy na około słychać głosy rozmów rosyjskich turystów język który wcześniej jawił mu się jako melodyjny i piękny dziś przywraca go do rzeczywistości próbuje dalej swój rodzaj olśnienia rozlać wśród swoich falołersów w słowach Czy naprawdę musi spaść pierwsza bomba na dom waszego dziadka, czy na wasz, czy na waszych dzieci? Wtedy bardzo trudno jest już uciekać — bez nóg, bez pieniędzy i bez nadziei.
  16. ta nędzna suka wciąż się łasi dostała już tyle razy z buta w skowycie spierdalała z z jaskini w Lascaux wzięta na semiotyczną smycz gwałcona do miazgi stygmatu przez kolejne procesje mitów w druku w prasie i telewizji na fejsbuku insta i poezja.org o dziwo wciąż ma potencjał że ktoś coś dojrzy dotknie wywącha usłyszy posmakuje w efekcie kopnie ją mocniej i sprzeda
  17. pozwól na powrót że zlepię cię ze swych niedostatków a ty odpowiesz na moje głęboko skrywane pragnienia ukoisz moje dziecięce strachy i dasz bezpieczne ujście temu co obrosło warstwami wyobrażeń co nieuświadomione a prześwitujące gnijące i mroczne boże, ojcze, fallusie czy to możliwe że konkurujemy ze sobą walczymy o ograniczone dobra zabicie ciebie nie rozwiązało nic
  18. „Lubię mapy, bo kłamią…” W. Szymborska „Czy w ogóle istnieje lepsza metafora podróży niż zniszczona mapa?” A. Stasiuk nie wydaje się tak interesujący świat jak jego przedstawienie wierność z jaką to się dokonuje na razie musi pozostać kwestią drugorzędną to tak jak fotorealistyczne gry komputerowe nie dają satysfakcji na poziomie graficznego zespolenia sprawna synteza — precesja symulakrów co przy ograniczonej mocy obliczeniowej nie jest wyborem lecz koniecznością przekonuje umysł ludzki skłonny do wiary w to co chce widzieć czy dziury i przetarcia w mapie pozwolą jeszcze kiedykolwiek dostrzec terytorium? cieszyć się abstrakcją mapy?
  19. dla Marka Fishera zbudziłem zmysły doświadczam i nawet rozumiem to projekcja jest nic ponadto doświadczam osobistego cierpienia ból łamie ramy interpretacyjne patrzę w światło wstrząśnięty w przymusie powtórzeń usypiam wolno zabliźniam szczelinę w intersubiektywnej rzeczywistości konsumuję
  20. oczarowany przyporządkowaniem chaosu brałem garściami twoje dary używałem metody naukowej cel uświęcał cel byle dalej dziś jest jutro nie ma dziś i nie ma nas fałszywych proroków wzrostu zostawiłeś mnie z wielką prześwitująca kształtną dziurą w głowie w środku radosne fraktale w kolejce do wyjścia
  21. miałem sen — szyderczy śmiech odbity od ścian przemierzał pokoje w pustym domu na końcu korytarza czekałem jako dziecko mojego dziecka chciałem uciekać czułem jak wnika we mnie degenerująca a jednocześnie zbawcza krytyka która uosabia usposabia mnie ustosunkowuje wobec stałem się jasnym duchem którego zrodziła gwiazda i niestety gwiazda zabije
  22. @Sylwester_Lasota bardzo dziękuję. Te końcówki doprowadzają mnie do szału. pozdro
  23. jestem zmęczony płynę przez rzekę trosk pod prąd biję się z myślami przegrywam dlaczego nie wiem że umiem latać ponad krainą cieni zupełnie bez konsekwencji?
  24. Lahaj

    nasza muzyka - org.fm

  25. @Gosława dziękuję, Tobie również. pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...