Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 943
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Zgrabnie napisane. Pzdr.
  2. Na podryw i bycie kochankiem to wystarczy, na dalszy etap już niekoniecznie:).
  3. @Berenika97 Pewnie masz rację, więc nie polemizuję, Ja nie byłem przystojniakiem, stąd musiałem szybciej zaczynać czarować:). Pozdrawiam.
  4. @iwonaroma Właśnie, a ta nieodpowiedzialna może spowodować, że sprawimy komuś ból., albo / i zrobimy sobie wroga.
  5. @Berenika97 Podoba mi się, a z tym "tak" to ważny jest też timing, a i tak najważniejszy jest przekaz niewerbalny, chyba że mówimy o oświadczynach:). Co do niego, to nawet przystojniak, jak milczy godzinę to jednak słabo rokuje. To tylko takie skojarzenia zupełnie osobiste.
  6. A ja słyszałem na którymś z licznych korposzkoleń:).
  7. @Berenika97 zawsze mi dźwięczy powiedzenie : Truth is good, but not the whole truth is good to say".. :)).
  8. -Mistrzu, czy zawsze trzeba odpowiadać szczerze? -Zawsze odpowiedzialność za swe słowa bierzesz, więc się najpierw zastanów, co się po nich stanie, i sam sobie odpowiedz na swoje pytanie. Inspiracja: Osobliwa matematyka. Berenika 97
  9. @Jacek_Suchowicz W sanatorium, wie każdy, cuda się zdarzają, rano wszyscy są chorzy, ledwo się ruszają, lecz w kawiarni o piątej nikt już nie kuleje, parkiet cały zajęty, ferajna szaleje. Wieczorem na spacerze splątane są ręce, żal, że turnus tak krótki nie da czasu więcej. Pozdrawiam
  10. Fajnie to opisałaś, a wiersz zainspirował mnie do napisania czegoś w temacie. Pozdrawiam
  11. @Berenika97 Wielkie dzięki. Dzisiaj wieczorem w TVP1 jest film "Filip" o polskim Żydzie, przebywającym podczas wojny w Rzeszy. Pracuje, żyje, kocha się, jak w.....Film jest super, a Eryk Kulm, grający główna rolę - genialny. 22 września wchodzi film "Chopin, Chopin" z nim w głównej roli. M.
  12. Peel ma żonę, kochanki, przelotne znajomości, do tego własna rękę, a w końcu jest niezadowolony. Co mają powiedzieć ci odrzuceni, transparentni, którzy tylko sami ze sobą? Zazdroszczą. Pozdrawiam
  13. Ciekawy wiersz, a przypomina mi się zdanie Schopenhauera, że w młodości wszyscy mają ambitne plany, zamierzenia, a w słowach są już niemal na szczycie, potem jednak, w drugiej części życia maski opadają i dobrze widać, kim są naprawdę, co osiągnęli, a co pozostało tylko w słowach. Pozdrawiam
  14. Jak mawiają Francuzi, to ton robi piosenkę, a ironiczne "dobranoc" tnie, jak nóż, a nagość jest źródłem chłodu, a nie bliskości. Dobry wiersz. Pozdrawiam
  15. Jest sporo takich zagrożeń. Przez wiele lat dodawano ołów do benzyny, a ten ołów też nie był biodegradalny i krąży w przyrodzie. Jest też sporo związków kancerogennych, ot produktów spalania, od papierosów do węgla, przez gaz w prawie każdej kuchni, bo która ma porządny wyciąg. Efekty uboczne leków to kolejny duży temat, no i tysiące ton spożywanego każdego dnia alkoholu. Dodajmy wszechobecne promieniowanie, w każdym prawie domu wifi, ileś tam G, a to przecież uszkadza głównie nośniki genów, czyli plemniki, których w każdym pokoleniu coraz to mniej. Dodajmy konserwanty, hormony w żywności i kosmetykach. Na tym tle PFAS wydaje mi się mniejszym zagrożeniem, niż te, które wymieniłem, co nie znaczy, że należy je lekceważyć. Pozdrawiam
  16. Marek.zak1

    Wyzwanie

    Kiedyś wziąłem wielki parasol taty i skoczyłem ze całkiem wysokiego murku. Parasol się odwinął na drugą stronę a ja w ramach "emergency landing" upadłem na wszystko, co miałem:). Twój limeryk potwierdził prawdę, coś wiedzieć to gorzej, niż nic. Pozdrowionka
  17. Zgadzam się, werbalnie i nie tylko, z przesłaniem, a temat znam z autopsji. Wychowanie dzieci jest pracochłonne i czasochłonne, stąd wielu się nie chce, a bywa, ze nie może osobiście angażować walcząc o dobra materialne, czy nawet przetrwanie. A jednak po latach, jak się ma jeszcze szczęście, jest poczucie spełnienia i satysfakcji, czego wszystkim życzę.
  18. @Starzec Inaczej, jak autor by chciał, a jeszcze ze szkoły dźwięczy mi niezadowolony głos polonistki: źle zrozumiałeś i jest to odstępstwo od zrozumienia poprawnego i jest to błąd, grzech. Inaczej jest słowem neutralnym, bo może gorzej, a może lepiej. Wiersz jest reperkusją niezadowolenia niektórych autorów, tu i nie tylko, z odmiennego rozumienia napisanego wiersza. Autor uważa, że on wie najlepiej o czym napisał, a odmienne rozumienie jest niewłaściwe, czyli złe. Dzięki za wpis i pozdrawiam.
  19. Ciekawy debiut, a o szczęściu i jego rodzajach napisał W. Tatarkiewicz. Co do tych małych rzeczy, przyjemności twierdził, że one dają radość, ale raczej już szczęśliwym, bo innych nie ruszają. Pozdrawiam
  20. @Berenika97 Wielkie dzięki. Ważne. że się dobrze czytało i doczytałaś do końca. jak napisałem, starałem się równomiernie przedstawić dobre i złe strony, zgodnie ze wskazówką mojego profesora i przede wszystkim nie oceniać. Moja praca zawodowa w fabrykach, farmacji i w korporacjach chemiczno - farmaceutycznych bardzo ułatwiła mi opis tła i mechanizmów działania firm, wdrożeń i leków. System, miejsce i sam czas, w którym każdy przeżyty dzień był małym zwycięstwem, a mógł być dniem ostatnim wyzwalał cynizm. Znam po trosze temat, bo moje młode lata były spędzone w komunie, kiedy mówiło się tak i to, żeby uniknąć kłopotów ze strony władzy. Element Szwejka - jak najbardziej, on też chciał po prostu przeżyć. No i finał, kiedy zdradzona Claudia na pytanie, czy mi wybaczysz, odpowiada: a ty Niemcom? jest dla mnie kluczowym zagadnieniem. Nie ukrywam, że inspiracją tego finału był list polskich biskupów do biskupów niemieckich z 1965 roku. Dzięki za miłe słowa raz jeszcze. Marek.
  21. Aktualne i celne. Osobiście bym napisał, że nie wrony, a drony, ale to może byłoby zbyt oczywiste. Pozdrawiam
  22. Dlaczego nie, może tutaj, a książki i tak od dawna nie ma w sprzedaży, więc nie jest to reklama. Jak w wierszu napisałem, odbiorę to z pokorą. Pozdrawiam.
  23. To co napisała Alicja jest bardzo prawdziwe. Jeszcze kilka uwag ode mnie: interesuj się tym, co piszą inni, pisz mało o sobie, a jeśli, to w kontekście, która może zainteresować innych, ważne, jak sądzę, żeby wiersz był czytany do końca, a z krótszymi jest na to większa szansa:). To na początek, powodzenia i pozdrawiam. Marek
  24. Jako inżynier, byłem i jestem za, mimo że opracowanie nowego modelu mogło się udać, albo i nie, bo gwarancji nie ma żadnej, podobnie jak w przypadku opracowania nowych leków. Twierdzenie, że te samoloty byłyby lepsze od innych, też jest mocno wątpliwe, bo w tym czasie konkurencja modernizuje i opracowuje nowe konstrukcje, mając za sobą większe doświadczenia. Pewne są tylko koszty. Niemniej jednak, nawet biorąc pod uwagę ryzyko, należało to z determinacją kontynuować i tu się z Tobą zgadzam.
  25. Na czasie, a skojarzenia z tamtym wrześniem są zrozumiałe, zresztą uwaga o tygodniowym pospieszeniu niestety też trafna. W tamtym czasie powinniśmy stać murem za Czechosłowacją, bo to była ostatnia, choć pewnie niewielka, szansa, żeby wszystko zatrzymać. Skojarzenie z dzisiejsza sytuacja też powinna być oczywista. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...