Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Takie myśli trudno odgonić, niektórzy maja swoje sposoby, myślenie o przyjemnościach, liczenie baranów, a najgorsze sa prochy na sen, od odtąd bez nich jeszcze gorzej. Pozdrawiam
  2. Porażki są częścią życia, te bolesne też. Jedni sobie cos kupują, inni piją czy jedzą, albo nie jedzą, jeszcze inni biegają do utraty tchu, żeby wyzwolić endorfiny. Jakoś trzeba sobie radzić. Pozdrawiam
  3. Marek.zak1

    Taki już los pilota...

    Dobre, że można różnie odczytać, to tylko na plus.
  4. Autorzy prawie zawsze chcą, żeby ich śledczy rozwiązał nawet najbardziej skomplikowane sprawy i czytelnik się cieszył. Niedawno widziałem dokument, jak piętnastoletnia dziewczynka, której mała część odcisku palca była na taśmie, która związano ofiarę została skazana (jak dorosła) na dożywocie, a te taśmy leżały na półce i dzieci się nimi przedtem bawiły. Była oskarżona o współudział. Adwokat z urzędu, mający ponad 100 spraw w tym czasie. No mercy W samych Stanach są dziesiątki tysięcy nierozwiązanych spraw o zabójstwo, w Polsce ponad tysiąc, więc jednak są. Dzięki za wpis.
  5. Sporo oglądam fabularyzowanych autentyków na Crime &Investigation i Investigation Discovery. Taki jeden włos, czy niewielki fragment odcisku jednego palca niejednego posłał na dożywocie. Tylko stuprocentowe alibi ratuje, więc tak się dzieje. Pozdrawiam. Jak napisałem Berenice, jak podejrzany nie ma 100 procentowego alibi, jest już po nim. Policja uważa, ze ma sprawcę i innego nie szuka. Pozdrawiam.
  6. Mikołaj z gdańskiej dzielnicy Stogi, był u barbera, wziął włos z podłogi, swojego wroga zabił i ten włos tam zostawił. DNA wykryje, kto to zrobił. Ludzie kłamią, DNA nigdy
  7. Jak u Dr Jekylla i pana Hyde. Pewnie wielu tak ma. Pozdr.
  8. Za Jackiem, wzruszające i prawdziwe te wymienione 2 wersy. Pozdrawiam
  9. Takie miłosne oddanie rzadko spotykane w przyrodzie, ale widać bywa. Pozdrawiam
  10. Urocze i leciutkie twoje strofy, niech lecą i budzą uśmiech i radość. Pozdrawiam
  11. @Leszczym To może nie kwestia geniuszostwa, ale zasług dla społeczności, ojczyzny vs grzechów. W temacie Rubinsteina, jego spontaniczne zagranie mazurka Dąbrowskiego na I sesji ONZ, gdzie nie było polskiej delegacji, było tym, czym przeszedł do historii Polski. Pozdrawiam i do zobaczenia.
  12. Stara jak świat rozterka między poczuciem obowiązku i namiętnością czy / i miłością. Z jednej strony Jadwiga, czy caryca Katarzyna. z drugiej Parys. W bajkach jest inaczej, to jest fajne. Pozdr.
  13. @Berenika97 Zobaczymy, czy powtórzysz to zdanie po przeczytaniu sequela:)
  14. Tak się zdarzało największym, nawet już na własnym weselu. Mówią, że znany z romansów (vide pamiętnik "Moje młode lata) Artur Rubinstein już podobno wtedy nie dochował wierności. Może dlatego że skoro brał tylko ślub cywilny, był i tak w grzechu, więc jeden więcej, jeden mniej:). On, po tym co zrobił dla Polski na pierwszym posiedzeniu ONZ, mógł dla mnie grzeszyć więcej, a i tak był wielki. Pozdrawiam.
  15. @Berenika97 Uginam się pod ciężarem argumentów:).
  16. @Berenika97 Na spotkaniach w okularach można być, ale w słuchawkach, to jednak nie bardzo. Netfixa nie mam, ale pewnie wiesz, o czym piszesz:). Pozdr.
  17. -Mistrzu, oczy zamykam, jeśli widzieć nie chcę, Co robić, kiedy mi się słuchania odechce? - Ucho nie ma zamknięcia, przynajmniej u ludzi, więc, gdy coś jednym wejdzie, zaraz wypuść drugim. Jest jeszcze inny sposób, który nawet wolę, myślę, jak będzie miło z Marysią wieczorem. Szczególnie przydatne na ważnych spotkaniach, konferencjach i podobnych spędach.
  18. Mam małe doświadczenie z AI, ale w życiu bym nie przypuścił, że tak to działa, więc cenna lekcja, też pokory.
  19. Bardzo miłe, refleksyjne, a jednocześnie optymistyczne między oddechem i dotykiem. Skoro miejsce jest dobre, a kierunek też można być dobrej myśli i delektować się espresso:). Pozdrawiam
  20. Tyle złamań to rzadkość. Ja po czołowo - bocznym zderzeniu z ciągnikiem miałem tylko 4, a samochód był do kasacji:). Pozdrawiam.
  21. Marek.zak1

    Figaro

    Też miałem podobne, a fryzjerzy nie lubili strzyc, bo to było czasochłonne.
  22. Od dawna wiadomo, że między północą, a świtem, z szaf, kątów i innych zakamarków wychodzą potwory i straszydła. Niektórzy są przygotowani, inni nie. Ja mam w szufladzie miotacz gazu. Pozdrawiam
  23. Bardzo mi się podoba, życie.
  24. @Berenika97 Masz szczęście, to ważne. Jak kiedyś powiedziała jedna znajoma za granicą, najważniejsze, żeby facet był "functional" co chyba można przetłumaczyć jako ogarnięty. M.
  25. Zgrabnie napisane. Pzdr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...