Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Bardzo oryginalny ten erotyk, a rozbieranie to jedna z dróg do nieba:). Pozdrawiam
  2. @wierszyki Dzięki, a to z życia, jak sama doświadczyłaś:). Pozdrawiam
  3. Wydaje mi się, że szczęściem jest, jak widać, że z mozołu są jego efekty, ale to moje czytanie. Pozdrawiam
  4. Tego Ci życzę Robercie. Czasami przychodzi potrzeba na napisanie czegoś takiego, może w ramach autorefleksji, czy oczyszczenia. Pozdrawiam Ciebie serdecznie.
  5. Granica życia i śmierci. Rzadko jesteśmy świadkami w realu i wtedy człowiek pyta, co teraz. Bardzo poruszający wiersz.
  6. Budkę należy podnieść, ewentualnie zreperować i powiesić na drzewie. Niech czeka na następne ptaki, z północy, czy południa. Pozdrawiam
  7. Super opowiadanie i dobrze, że niedopowiedziane. Trochę przypomina mi Portret Doriana Greya. Pozdr.
  8. Smutna ta chwila, ale takie też przychodzą, a napisanie zgrabnego wierszyka potrafi poprawić nastrój. Pozdrawiam serdecznie.
  9. Głos i siła natury w oryginalnym wierszu. Natura, Ziemia przetrwają, ale w jakim stanie, tego nie wiemy. Pozdrawiam M
  10. Miałem w młodości wiatrówkę i niestety, przez własną głupotę, źle to się skończyło, więc znam temat. Co do kieliszków, zreszta od kilku lat nie piję i to polecam. Pozdrawiam. P.S. Przeczytałem Twoją książkę. Są tam świetne kawałki.
  11. Na smartfonie to tylko piszę krótkie maile, bo mam za duże paluchy i więcej błędów niż wyrazów:). Pzdr.
  12. @wierszyki Dopóki nauka nie udowodni, lub nie zaprzeczy, jedni będą wierzyć inni nie. Co do deszczu, obecnie łatwo stworzyć nowe przysłowia, bo są statystyki opadów na każdy dzień, więc można stworzyć od nowa jakieś przysłowia, "naukowo" potwierdzone:). Pozdrawiam.
  13. Podoba mi się ta historia, a jestem zdania, jak Berenika, że zemsta jest niezwykle destrukcyjna dla wszystkich stron. Podobną historię gdzieś słyszałem, jako autentyczną, może w kronikach kryminalnych. Pozdrawiam P.S. jest trochę literówek.
  14. @sam_i_swoi Nie ma dowodów na tenże wpływ, na przykład statystyczną trwałość małżeństw / związków poszczególnych znaków i poziom w nich zadowolenia, jednak wielu, w tym ja także, twierdzi, że coś w tym jest. Za jaką część sukcesu, czy porażki odpowiada to coś, nie wiadomo, bo jest wiele innych czynników, mających wpływ na związek.. Dzięki za wpis. M.
  15. -Mistrzu, wierzysz, że znaki zodiaku wpływ mają na życie ludzi, co się ku sobie skłaniają? -Mogą mieć pewien wpływ, jak mówią niektórzy, lecz nie wiadomo, czy jest on mały, czy duży.
  16. @Wiesław J.K. Każdy ma czas własnego życia, a jak dobrze go wykorzysta, może mieć poczucie spełnienia. Pozdrawiam
  17. Tak było, a autor to, co miał napisać, napisał i teraz może tylko z pokorą czytać / słuchać:). Pozdrówki
  18. Dobry bon mot, a ja zacytuję jednego, znanego Ci, pana, który mówił, że wolność ma w sobie:). Pozdrawiam
  19. Liryka i refleksja w pakiecie. Pięknie napisany wiersz, natomiast co do miłości własnego życia, osobiście uważam, że o kochaniu, jego a także siebie, słowo "miłość" nie pasuje, w przeciwieństwie do np greki, gdzie istnieją słowa określające różne miłości. U nas miłość do ojczyzny, kobiety, dzieci to jedno słowo. Osobiście mówię, że lubię siebie i moje życie. To tak na marginesie, a sam wiersz bardzo mi się podoba. Pozdrawiam.
  20. @Berenika97 Brak rozumu, niestety. Niedawno czytałem coś takiego: Jaka jest różnica między głową , a rozumem? Głowę ma każdy. Pozdrowionka i dobrego tygodnia.
  21. Racjonalnie to tak wygląda, ale jak ktoś wierzy życie po śmierci i przenosiny do lepszego świata, powinien to widzieć może bardziej optymistycznie. Pozdrawiam
  22. Ciekawie i oryginalnie piszesz. Wygoda to rzadko używany termin, ale tutaj bardzo pasuje, bo jest czymś więcej, niż spokój i bardziej akceptowalnym, niż konformizm, ale też oczko niżej, niż dobrobyt, więc nie budzi zawiści. Pozdrawiam.
  23. @Berenika97 Dziękuję. Jeśli chodzi o technikę rakietową, Amerykanie w stosunku do ZSRR, a zwłaszcza Niemców byli dramatycznie słabi i byli gotowi zrobić wszystko, żeby to zmienić, planowali zbudować od podstaw ośrodek badawczy, którego szefem miał być WvB. W tym wszystkim, znalezienie i przekonanie i tak już przekonanej dziewczyny, żeby wyjechała ze zrujnowanych Niemiec do Ameryki i prowadziła bajkowe życie tamże było, jak sądzę, nietrudne:). Pozdrawiam
  24. Peelka nie ma lekko, a ja nigdy tak nie miałem. Od maleńkości byłem w mieście i to był / jest mój habitat. Kojarzy mi się z babką, która przyjechała do miasta i czuje ciężar budynków, tłumu i arterii. Co do wiersza, bez wątpienia bardzo udany. Pozdrówki
  25. @Berenika97 To z WvB autentyk, w 1945 dziewczyna miała 17 lat i ją sprowadzili (ciekawe kto:)) do Ameryki, wyszła za niego i żyła z nim do jego śmierci. Całe tło zresztą to autentyk, w tym rozwój antybiotyków, a te miejsca, gdzie dzieje się akcja odwiedziłem w ramach korpolandii. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...