Są koszty, jasne, można je jednak minimalizować, na przykład cichy ślub, skromny pogrzeb. Z perspektywy jedno wesele jednego z dzieci, któremu byłem przeciw, ale niestety uległem, kosztowało więcej niż wszystkie inne opłaty dla kościoła przez całe moje życie razem wzięte. Pozdrawiam.