Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    11 146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Wiersz pełen pasji, co zawsze na plus, a dylemat wyboru między poczuciem obowiązku czy ulegnięcia pokusie stary, jak świat, od Adama i Ewy począwszy. Pozdrawiam
  2. Bardzo sympatyczne:). Pozdrawiam
  3. Dobrze napisałeś, nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam
  4. Mądrość wg Józefa Bocheńskiego, jest umiejętnością dobrego życia, z którego człowiek jest zadowolony, wszystko zaś inne to tylko narzędzia. Te dobre życie bywa problemem, czy kłopotliwe, ale dla innych. Co do racji, przyznawanie jej innym, przeważnie sprawia im radość, a nic nie kosztuje, więc polecam:). Pozdrawiam
  5. Poruszający wiersz o tym, jak dzieci odbierają życie w domu bez miłości. Zimna podłoga, ciche posiłki to bardzo trafione metafory, a życie bez umiejętności kochania i bycia kochanym szczęśliwym bywa rzadko, ludzie głodni uczuć bywają bardzo podatni na wszelakie ich okazywanie, ale też na manipulacje. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Świetne i prawdziwe.
  7. @Berenika97 Było kilka filmów w temacie/ klimacie, w tym Dziewczyna z perłą o tej prawdzie dla wtajemniczonych, a ten temat lubię:). Było, czy być mogło między nami, niech pozostanie między lajkami. Pozdrawiam M.
  8. Berenice, autorce wiersza "Malarz i ona" Paweł kończył portret młodej kobiety. Malował go już ponad tydzień. Robił to, jak zwykle, na zamówienie. Portret, który miał być urodzinowym prezentem, zamówił mąż kobiety, starszy od niej, zamożny dyrektor filii zagranicznego banku. Pomimo komercyjnego charakteru zamówienia, Paweł wkładał wszystkie swoje umiejętności w to, aby końcowy efekt stał się arcydziełem malarskiej sztuki. Siedząca przed nim kobieta była ładna, miała inteligentną, pociągłą twarz. Zgodnie z sugestią malarza pozowała do portretu sama, zamiast, jak czyni to wiele innych osób, zwyczajnie przynieść swoje zdjęcie. W trakcie pracy poznawali się coraz lepiej. Przez kilka dni siedzenia przed malarzem kobieta mówiła o sobie, o swoim życiu prywatnym, pracy, mężu. Każdego dnia, po kilkugodzinnym pozowaniu oglądała postępy w pracy artysty. Nie wyrażała przy tym żadnych uwag. Umawiali się na dzień następny i żegnali. Tego dnia wszystko potoczyło się zupełnie inaczej. Kobieta stanęła za sztalugami, spojrzała na niegotowy jeszcze portret i wpatrywała się w niego przez chwilę. – Musisz coś zmienić – powiedziała do malarza. – Portret jeszcze nie jest skończony – odparł. – Nie o to chodzi. Jestem inna, niż mnie namalowałeś. – To znaczy…? Kobieta spojrzała na Pawła. – Jak mnie malujesz, musisz wiedzieć, że myślę tylko o jednym. – O czym? – Że chcę się z tobą kochać. Kobieta zbliżyła się do mężczyzny i pocałowała go w usta. Objęła go, a następnie rozpięła górny guzik koszuli, a potem następny i jeszcze jeden. Po chwili znaleźli się na kanapie, a Paweł, patrząc na twarz leżącej i uśmiechającej się do niego kobiety, mógł dojść do wniosku, że malowany portret istotnie nie oddaje tego, kim jest w rzeczywistości. Kilka dni później oddawał ukończony portret kobiety jej mężowi. Miał mieszane uczucia. Żaden malowany obraz nie był nawet w części tak udany, jak właśnie ten. Najbardziej podobał mu się sam, lekko widoczny, uśmiech. Z każdego miejsca wydawał się inny. Odnosił wrażenie, że zarówno wzrok, jak i uśmiech skierowane są tylko do niego. Mąż patrzył na portret żony z uznaniem. Zamówione dzieło podobało mu się, tak jak podobała mu się jego kobieta. Malarz dobrze uchwycił wszystkie cechy zarówno fizjognomii, jak i charakteru malowanej osoby. Zadowolony wyjął z portfela umówioną kwotę i wręczył ją artyście. Ten zapakował gotowy obraz i przekazał go nowemu właścicielowi. Pawłowi nie było żal oddawać swojego najbardziej udanego dzieła. Wiedział, że będzie jeszcze nie raz je widzieć, podobnie jak jego właścicielkę. /Gwałt w Nowym Jorku i inne opowiadania/
  9. Ciekawy temat malarza i malowanej kobiety. Subtelny dialog emocji, bo obraz to nie tylko ciało, ale próba sięgnięcia głębiej. Napisałem króciutkie opowiadanko "Lisa", dokładnie o tym, ale takie męskim okiem, z większa dawką erotyzmu, zresztą znasz mój styl:). Pozdrowionka
  10. Państwa totalitarne są w tym liderami, przede wszystkim Chiny. Inni są daleko w tyle.
  11. System cię ma - taka prawda. Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam
  12. To dzieciątko u wielu się zjawia, a bywa, że towarzyszą mu jeszcze wychodzące z szaf i ciemnych kątów nieokreślone stwory. Pozdrawiam serdecznie.
  13. -Mistrzu, tyle się mówi na temat ojczyzny. -O tym najwięcej mówią czyny oraz blizny, słowa zaś najpiękniejsze, łatwo wypowiedzieć, lecz ten, kto je wygłasza, często chwali siebie.
  14. Dlatego podcina innym. Pozdrawiam.
  15. @Robert Witold Gorzkowski Dzięki, na wiosnę się przypomnę. Pozdrawiam
  16. @Berenika97 Jestem za ta cichą, zwykłą miłością, od podniesienia papierka na ulicy, do cieszenia się z sukcesów, bez dzielenia i wskazywania, kto jest większym patriotą, co niestety jest wykorzystywane w politycznych grach o władzę, także w tym dniu, jak dzisiejszy. Co do historii, też jestem za, o czym wiesz. Pozdrawiam i życzę optymizmu. M
  17. @Robert Witold Gorzkowski Nie wiedziałem, jak jeździsz tam i znasz temat, jeśli to możliwe, chętnie bym się wybrał z Tobą na wiosnę, przy okazji jakiejś podróży do litewskiego oddziału, a jak nie wyjdzie, to poproszę o kilka wskazówek. Pozdrawiam.
  18. Piękny wiersz , jak i cała postać autora. Mało było twórców tak (po naszemu hejtowanych) krytykowanych za brak patriotyzmu przez jemu współczesnych krytyków, jak Aleksander Fredro do tego stopnia, że zaprzestał pisania. O tym było m.in. w Księgach Sprośności w teatrze Telewizji. Pozdrawiam.
  19. Pięknie piszesz o tym, co było, a Wilno pięknie teraz wygląda. Kiedyś miałem plan odwiedzenia podwileńskich miejscowości, gdzie wciąż mieszkają nasi rodacy, ale jakoś nie wyszło. Pozdrawiam
  20. Nawet nie wiem, czy to słowo jest potrzebne, skoro wiadomo, jak jest. Pozdrawiam
  21. Jak nic być nie miało to żadna technika by nie pomogła, ani nie zaszkodziła, a jeśli miało, to jeden lajk, czy :) by wystarczył. Pozdrawiam i dzięki za tekst.
  22. Sylwestrze, jestem wzrokowcem, czy mógłbyś pod filmem wstawiać sam tekst? Dzięki.
  23. Próba zmierzenia się z istotą poezji. Nie potrafię skomentować, bo wiem za mało, ale doceniam. Pozdrawiam
  24. Obraz pustki i niemocy, która niejedno ma imię. To mz bardziej jeśli pisze się na zamówienie i termin, co może tak dawać, ale kiedy pisze się, a musu ani terminu nie ma wtedy nic na siłę i lepiej odczekać na powrót błysku, weny, czy inspiracji. Pozdrawiam
  25. Tym, co o rozkoszach w naszym morzu marzą, wspomnę o meduzach, które silnie parzą. Dramat się zaczyna, kiedy nawet mała, do intymnej części przyklei się ciała:)..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...