Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 616
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Z ograniczeniami różnego typu, kulturowymi, historycznymi, finansowymi, prawnymi itd. ale istnieje. Pozdrawiam
  2. Dzięki, tak albo wolna wola, albo dyktatura, w najlepszej wierze, ale jednak.
  3. -Mistrzu, czy Pan Bóg ludzi jednako traktuje? -Tak, dał nam wolną wolę i nie ingeruje. Gdyby się opowiedział raz po czyjejś stronie, jak dyktator, to byłby wolnej woli koniec.
  4. Zawsze mi się przypomina aria księcia z Rigoletta: Kobieta zmienną jest, czyli La donna e mobile:)
  5. Mistrzowska puenta:)
  6. Jeszcze nie rozkminiłem, a już mi się podoba:). W ostatnim wersie coś mi zgrzyta: w pamięci wietrze, a nie wiatru?
  7. Tak, poza tym trzeba eliminować własne błędy, bo one są jedyne w swoim rodzaju, a nie czyjeś:)
  8. @Giorgio Alani Mocne i prawdziwe, a jak mówią to one way traffic. mam znajomego psychiatrę, Polak, mieszka w Stanach. Specjalizuje się w odwyku. Spytałem ilu udało mu się na stałe wyrwać z dragów. Odpowiedział: żadnego. Pozdrawiam
  9. One tak nie przemawiają, jak sam dostaniesz bańki, choćby na korcie, wiesz, czego brakuje. Myślę, że w ringu to jest jeszcze bardziej przekonujące, bo bardziej boli.
  10. I unikania głupich błędów, które mogą byś kosztowne:)
  11. Fajny opis, a ja do takich spotkań nie mam melodii. Powtarzam własne powiedzenie: co się stać mogło, a się nie stało, widać, stać się nie miało. A takich zeszytów nie miałem i nie mam. Pozdrawiam
  12. Marek.zak1

    Śnić na Jawie

    Fajna i oryginalna i tropikalna. Swoją drogą znajoma zakochała się w jednej z indonezyjskich wysp i w jednym jej mieszkańcu i postanowiła wraz z nim zbudować tam hotel. Krótko podsumowując, obie sprawy nie wyszły, więc ten sen na jawie sprawdza się, ale nie wszystkim.
  13. Bogdan, trzymaj się, a śpiewał Łazuka:....patrzę w sklepie sa cytryny, .pół godziny człowiek stał, obok ona, Bóg tak chciał, ja nie widzę w tym niczyjej winy:). Moją poznałem przy kiosku, ustąpiłem jej miejsca w kolejce i tak do dzisiaj jesteśmy:)
  14. Zbieraj zbieraj dobre słowa, lecz używaj ich rozumnie, by iskrzyła nimi mowa, kiedy będę leżał w trumnie.
  15. @Sylwester_Lasota Z tymi słownikami to trzeba uważać, jak z GPS-em, bo można wylądować na bezdrożach, z autopsji.
  16. Fajnie to napisałeś, a co do wiary, to jestem generalnie mało wierzący, a najbardziej wierzę w fakty. Pozdrawiam znikąd / donikąd :)
  17. Prawo kolejki, czekanie, ceremoniały, to dla jednych, a dla wybranych jest tzw. szybka ścieżka, a ich kolejka nie obowiązuje. Za komuny na mieszkanie czekało się latami, ale jeśli miałeś wkład własny w dewizach, dostawałeś od ręki. Są równi i równiejsi, jak ktoś napisał. Nie wiem, czy to o tym, ale tak mi się odczytało. Pozdrawiam
  18. Fajny tekst a sonatowa forma zawsze (u mnie) dodaje. W temacie niedawno wymyśliłem to: co się stać mogło, a się nie stało, widać stać się nie miało. Pozdrawiam
  19. Jak pisał W. Tatarkiewicz, szczęście, które trwa zbyt długo przestaje być szczęściem:).
  20. -Mistrzu, czy jest gra, która życie przypomina? -Szachy, warto jej uczyć córkę jak i syna, bo nauka z niej taka, że nim coś się zrobi, warto się jeszcze dwakroć nad tym zastanowić, a to, co się wydaje dobrym rozwiązaniem, może stać się najgorszym i źle wyjdziesz na niem, zaś wielkie poświęcenie, które zrazu boli, na radość i wygraną jutro ci pozwoli.
  21. @Henryk_Jakowiec chyba pies:). Żeby mieć kasę, chyba nie skłamię, trzeba pisywać wiersze w reklamie.
  22. @error_erros Ubytek, czyli odpadniecie prawie połowy zęba, to kilka dni temu mi się zrobił, jak nadgryzłem coś twardego, więc miękko i przyjemnie to jednak nie:). Ostatnia zwrotka mi się podoba zwłaszcza ten pozytywny wydźwięk, chociaż żeby była dziura na przestrzał, było sporo borowania bez znieczulenia. Pozdrawiam
  23. Czytam z przyjemnością, a to już drugie podejście, chociaż nie rozumiem. Bywa.
  24. Dobrze to opisałeś, a i puenta do zabrania. Pozdrawiam
  25. Znakomicie Henryku opisałeś zmagania i dywagacje artysty, który musi zdecydować, czy tworzy dla idei, czy pod publiczkę, żeby dzieło sprzedać i zadowolić potrzeby własne i rodziny. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, a nawet sam Szekspir włożył w usta Hamleta znany pytanie, czy być, czy nie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...