Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Marek.zak1

Mecenasi
  • Postów

    10 617
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Treść opublikowana przez Marek.zak1

  1. Marek.zak1

    Konsekwencja

    -Mistrzu niektórzy twórcy zawsze przynudzają. -Konsekwencja jest ważna, nie wszyscy ją mają.
  2. Jeża igły wyróżniają, bardzo wiele ostrych mają, nie dotykaj zatem jeża kiedy dokądś sobie zmierza.
  3. Marek.zak1

    Liryka z geriatryka

    Dobre, zwłaszcza #2. Pozdrawiam
  4. Puenta mi pasuje:)
  5. Podoba mi się treść i przewrotność. Był taki film o tym: "Hitch, czyli najlepszy doradca przeciętnego faceta" w podobnym klimacie:). M
  6. Super wyszło, a połączenie technologii łączenia z łączeniem dwojga fajnie wyszło. Mnie najbardziej ten lep pożądania. Pozdrawiam
  7. -Mistrzu, miłuję pannę nieziemskiej urody, lecz że ona nieważna, słyszę wciąż wywody. -Uroda nie jest wszystkim, lecz taka też bywa, że choćbyś nie chciał, serce ci z piersi wyrywa. Co wtedy zrobisz, powiesz sercu, że się myli, że było takich wielu, co się nią sparzyli? Pamiętaj jednak dobrze, że będąc w potrzebie, okłamać możesz innych, ale nigdy siebie.
  8. Dobre, nawet bardzo:)
  9. Fajnie to wyszło. Zmień spacje bo są przed przecinkami. Pozdrawiam.
  10. Kocham drzewa. Posadziłem i rozsadziłem ich mnóstwo. Jedno z nich.
  11. Fajne rozważania, czy czas jest mordercą, tego nie wiem, a czy wszystko musi mieć sens, podobnie, ale też nie wiem, że nie musi, więc pozostawiam sprawę jako otwartą. Pozdrawiam
  12. @Lahaj Jest walnięty, ale szczery i mówi, jak jest. Niektórzy zwą to cynizmem.
  13. Prosto a trafnie:)
  14. Odwieczne pytanie, czy coś stać się musi, czy tylko może. Pozdrawiam
  15. Znam paru psychiatrów i psychologów - terapeutów. Wszyscy są dla mnie walnięci. Dwoje się specjalizuje w terapiach małżeńskich. Żadnego związku nie potrafili utrzymać dłużej niż kilka miesięcy, ale wiedzą w temacie wszystko, PHD + liczne publikacje. . Psychiatra, dobry kolega, mieszka w Stanach, PHD, specjalizuje się w odwykach z twardych dragów. Zapytałem, ilu wyciągnął na dobre. Odpowiedział: Żadnego.
  16. @Lahaj Czytam zawsze, a nie zawsze mam cos sensownego do napisania. Te więzi to dobry kierunek, podobnie jak patrzenie na jasne strony życia. Nie zawsze się udaje. Skomplikowane sprawy maja często proste rozwiązania, więc taki niedawny głos w temacie. Pewnie to wiesz, ale zawsze. M
  17. Znakomity wiersz, trochę podróżniczy i filozoficzny z jakże trafną puentą. Czytelnicy na taką poezję czekają. Daje Ci lajka, ale w domyśle jest jeszcze 9. Pozdrawiam
  18. Następnego dnia usłyszał głośne pukanie do drzwi sypialni. Było jasno, a słońce świeciło prosto w okna ich pokoju. - Proszę! - powiedział zdziwiony. Czyżby zaspali a śniadanie było już na stole, pomyślał. Otworzyły się drzwi, w których stanął ojciec Karen. Był bardzo zdenerwowany. - Wojna! - powiedział. - Jest wojna. Coś nowego? - zapytał Marek - Dziś rano Wehrmacht zaatakował Rosję.- drżącym głosem powiedział ojciec Karen. Mówią, że wojna będzie trwała kilka tygodni, a Rosja się rozsypie, jak domek z kart. Marek nic nie mówił. Wiedział, że stał się cud, na który liczyli Polacy, a także inne okupowane narody. Dwaj wrogowie i okupanci zaczęli krwawą wojnę ze sobą. Jeszcze Polska nie zginęła!-przemknęło mu przez głowę. - Co o tym myślisz? - usłyszał głos Karen. - W "Mein Kampf'' Hitler napisał, że Niemcy potrzebują przestrzeni na wschodzie. Niemcy chcą mieć przestrzeń, musi być wojna. - Pokonamy Rosję? - odezwał się ojciec Karen. - Nie wiem. Zniszczcie się nawzajem, pomyślał - ale będzie dobrze - dodał z przekonaniem. Przy śniadaniu słuchali komunikatów Oberkomando der Wehrmacht. Wojska niemieckie posuwały się szybko do przodu, przełamując bez problemu opór nieprzyjaciela. Marek postanowił wyjątkowo dzisiaj wieczorem się upić. Nie mogło być ku temu lepszej okazji. W tym dniu, dwudziestego drugiego czerwca tysiąc dziewięćset czterdziestego pierwszego roku stał się cud, niebiosa zdecydowały, że Polska nie zginie. Po chwili zmienił zdanie.- Nie, żadnym gestem ani słowem nie mogę zdradzić tego, co myślę. Fragment "Szczęśliwego w III Rzeszy. Książka jest niedostępna, mogę przesłać mailem w PDF-ie na wskazany adres.
  19. Marek.zak1

    W krainie swingu

    W Dekameronie podobna historia:).
  20. Masz koncepcje, co ci może dać poczucie sensu? A wiersz oryginalny w tych zmaganiach.
  21. -Mistrzu, co najważniejsze, żeby on w sobie miał? -To zależy, dla ciebie, żeby bardzo cię chciał. i to przy wybieraniu mieć powinnaś w cenie, wszystko inne bez tego nikłe ma znaczenie. Będę wdzięczny za podpowiedź, jak poprawić średniówkę w ostatnim wersie:)
  22. Bardzo dobry apel. Na moich ulicach przejechane wiewiórki, jeże, koty, niedawno obok przejechana została sarna. Jest też wiele krzyży, naprzeciwko samochód przejechał na chodniku syna sąsiadów. Kierowca stracił panowanie. Obszar zabudowany, ale ulica prosta, więc większość jeździ tak pod 100 na godzinę, a motory i sportowe jeszcze szybciej. Strach chodzić nawet po chodniku. Zero policji od lat.
  23. Podobno dobrze wypadła Steczkowska, widziałem tylko Dziewczynę szamana - klasyk podliftowany.
  24. Przypominam, że w tym czasie znaczna część Polski była okupowana przez Rosję, więc zatopienie statków i każda inna klęska Rosji budziła radość w sercach ówczesnych Polaków.
  25. Powodzenia dla peela:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...