Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Cor-et-anima Oj w czasach liceum wałkowałem trochę. Poza tym Tarja Turunen bardzo mi się podobała. :-)
  2. @WarszawiAnka No, piękne naprawdę. Uwielbiam utwory, które opowiadają jakąś historię, mają jakąś "fabułę", coś w tym stylu. Czytam i wręcz widzę wszystkie te opisane przez Ciebie obrazy. Przypomina mi to nieszczęsny romantyzm, za którym tęsknię. Taką minioną epokę, która wiadomo, że już nie wróci. Naczytałem się wierszy z XIX wieku, a Twój styl jest bardzo do nich podobny. Mnie się to niesamowicie podoba. To takie klimaty, krążące wciąż wokół Rymów starego żeglarza, wody, oceanów, okrętów, jakichś dziwadeł co to nie wiadomo czy są ludźmi czy duchami. Szkoda, że mam tak mało czasu, by czytać więcej podobnych rzeczy. Ekstra.
  3. @WarszawiAnka Dziękuję, bardzo chętnie go przeczytam.
  4. @Somalija Owszem, a przynajmniej jeden z najlepszych, choć niestety bardzo niemodny.
  5. Delikatnie W wierszach przeszłości wciąż szukam, Małych pamięci kawałków. Pewnie coś przetrwać zdołało, Pośród zębatek w zegarku. W wierszach miłości wciąż szukam, Cudnych zapachów i woni. Pozwól, że oczy znów zamknę, By teraźniejszość zasłonić. W wierszach agonii wciąż szukam, Chwiejnych emocji, nastrojów. Nakarm autorko mój umysł, Niechaj nie zazna spokoju. Kiedy już znajdę to wszystko, Lekki, spełniony znów będę. Bądź więc poezją, kochanie; Daj mi poczytać czym prędzej. ---
  6. Na pewno nie jestem kobietą i autorką tego wiersza. ;-)
  7. Wiem, że nie jest ale jednak bardzo antropologiczny jest. :)
  8. Ło matko, kiedyś słuchałem. Do dzisiaj zastanawiam się jakim cudem podobał mi się wokal Baxxtera. Przecież ten głos jest tak irytujący, że masakra hehe. Niemniej, sentyment został. :)
  9. Poczułem się jak w domu. Kiedyś się interesowałem. Później mi przeszło. :)
  10. Ależ mnie się to podoba! Uwielbiam taki klimat, zakochanie, erotyzm. Chciałbym ciąg dalszy ale czuję, że odsłoniłoby to zbyt dużo tajemnic, a tego nie chcę. Niespełniony obraz w wyobraźni jest świetny.
  11. @Marek.zak1 Dziękuję. Coś ostatnio lubię takie właśnie klimaty w wierszach.
  12. Prośba Żyję, Wciąż funkcjonuję; Ciepła i duszy już nie mam. Ogrzej wszechświecie Ciało zziębnięte; Zanuć gorący poemat. A jeśli zechcesz Sny zapomniane Przemień… W spełnione marzenia. ---
  13. Fakt, doskonale to rozumiem. Powiem Ci, że chyba się starzeję. Kiedyś te filmy jakoś lepiej smakowały. Coś to uniwersum spowszedniało ostatnio, aczkolwiek Moc została. Dobrze, że Blade Runner się nie starzeje. ;-)
  14. @Marek.zak1 Co tam sowa. Thinkpad! :)
  15. @Marek.zak1 Hehe miałem właśnie napisać coś głupiego ale pozwól, że wstrzymam się. :D
  16. @Marek.zak1 Hmm... ciekawe, ciekawe ale czy Mistrz aby na pewno wyczerpał temat i przyłożył się należycie do niego? ;-))
  17. Weź mnie nawet nie denerwuj, bo wszystko mi się zaczyna przypominać. :-)
  18. Przyjaciółka lubi patrzeć w odbicie w wodnej tafli? :) To musisz zacząć trening Jedi. ;-)
  19. Zazwyczaj nie chciało mi się czekać aż się zleją i po prostu sobie gdzieś poszedłem. :-) W sumie nie zastanawiałem się nad tym, ponieważ interesowało mnie jedynie odbicie i to co dzieje się z nim oraz falami. A zmienność zależy w sumie od amplitudy tychże fal. Gdy mocniej walniesz w taflę wody, "osoba" po drugiej stronie poczuje jakbyś używała na niej Mocy prosto ze Star Wars. :) W ogóle miałem problem z tym wierszem, ponieważ nie potrafiłem go zrozumieć. Bardzo dużo tutaj metafor. :)
  20. @Annaartdark Własne odbicie na tafli wody jest tak spokojne jak woda, która to odbicie tworzy. Tylko, że wystarczy dotknąć tego odbicia choćby palcem i zginie, rozmazując się, niszcząc spokój. Ale i tak lubię. Pamiętam jak wpatrywałem się w fale uciekające od opuszka palca, dotykającego wody. Kto tam był i dlaczego się rozpadł? Dlatego by za chwilę nurt się uspokoił i odbicie zmartwychwstało? :)
  21. Powiem Ci Marku, że jednak nie będę używać czasu przeszłego w stosunku do nieśmiałości. Ma na moje życie wpływ cały czas. Gloryfikowanie tego uczucia jest kompletną głupotą albo syndromem sztokholmskim. :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...