Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 394
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    36

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. Nie no, ale mogłeś sobie zostawić to co zapisałeś. Wiesz jak fajnie się do takich rzeczy wraca po latach? Jak tak czytam swoje pierwsze wiersze, których tutaj oczywiście nie wrzuciłem...
  2. @Somalija Wszedłem na Twój profil i ustawiłem sortowanie utworów wg daty, po czym przeszedłem do ostatniej strony. No i jest. Może nie wszystko ale niesamowicie dużo. Ja tam lubię delikatność, subtelność, itp. a to przeważnie kobiece cechy.
  3. @Somalija Tak sobie pomyślałem, a zobaczę ten pierwszy, od którego wszystko się zaczęło, ale okazuje się, że to wcale pierwszy nie jest, sądząc po rozmowie, która wywiązała się pod utworem. Dwa lata minęły, dziś zdajesz się być już trochę inna niż wtedy, chociaż... czytam dopiero pierwszy wiersz z "tak dalekiej" przeszłości.
  4. Niektórzy twierdzą, że nie zły tylko słabych.
  5. @GrumpyElf Aż przypomniała mi się końcówka kawałka zespołu Queen, Mother love. Utwór powstał kiedy Mercury był już umierający ale właśnie jego w końcówce jest takie niesamowite cofanie się w czasie poprzez życie wokalisty, by wreszcie usłyszeć płacz niemowlęcia. Takie skojarzenie pojawiło mi się do razu po przeczytaniu Twojego utworu. :)
  6. @violetta Super, jeju, aż się chce więcej.
  7. Wędrowiec.1984

    Dobry w łóżku

    Pani niech lepiej uważa, ponieważ taka relacja działa bardzo sprawnie również w drugą stronę.
  8. Świetne, biorę każde słowo. Pointa wieńczy dzieło. Naprawdę super.
  9. @Marek.zak1 A tak jakoś się ostatnio zafiksowałem na erotyki. Co rusz coś nowego przychodzi mi do głowy w tym temacie. Chcę napisać coś innego, a tu bach i wychodzi erotyk.
  10. Kłótnia Mam dosyć, nie rób tego, więcej już nie zniosę; Uległem tak jak chciałaś. Czego jeszcze żądasz? Zachłanna jesteś bardzo i uwielbiasz kąsać, A taka byłaś krucha. Wypuść mnie już, proszę. Dlaczego romansujesz z moim biednym losem? Przymilasz się, zalecasz, boczysz się i dąsasz. Czy muszę się od zawsze zakochiwać w zołzach? Naprawdę! Nie zaczepiaj, chcę odpocząć trochę. A mógłbym na to wszystko bez emocji patrzeć, I wyrwać się na chwilę spod zaborczych ramion, Lecz trzymasz mnie w objęciach mocno i uparcie, Ustami i spojrzeniem zwinnie się zbliżając. Przegrałaś, jesteś moja, będziesz jeszcze bardziej; Znów błaga mnie o dotyk żądne pieszczot ciało. ---
  11. @Cor-et-anima Miałem podobnie. Przez większość podstawówki zastanawiałem się jak to jest być cwaniakiem z ostatniej ławki. W liceum się przekonałem ale z tą różnicą, że nie zostałem cwaniakiem. :-)
  12. Kto nie lubi? :D Oj tam, czy naprawdę takiej znowu większości? Zresztą jakie to ma znaczenie? Kiedyś, jak byłem jeszcze uczniakiem w szkole, też chciałem zrównać się z większością. Teraz, kiedy mam już prawie cztery dychy widzę jakie to było bez sensu. Dlaczego? Bo to zabijało indywidualność. :)
  13. Uważasz, że na takim portalu jak Poezja.org przesiadują ludzie oziębli, gruboskórni i pozbawieni delikatności? :-)))) Uważam, że kilku by się znalazło ale Ciebie pośród nich nie ma na pewno. :-)
  14. @Cor-et-anima To co napisałaś w wierszu również świadczy o Twojej wrażliwości ale też o delikatności. Bardzo dobrze! Na świecie takich ludzi zawsze jest za mało. :)
  15. @Cor-et-anima Dziękuję. Jestem naprawdę wzruszony! To przepiękne słowa. Nigdy nie pozwolę marzeniom odlecieć, chociaż nie wiem czy tak naprawdę jestem wrażliwym człowiekiem. Życie wciąż ozdabia szkielet bardzo grubą skórą. Piękny wiersz i niesamowita pointa. Dziękuję :)
  16. @GrumpyElf Słońce prędzej czy później zajdzie. Pytanie tylko czy wcześniej spali się neon?
  17. Wrażliwym osobom bardzo trudno żyć bez maski. Zresztą, gdy ją wkładają staje się niesamowicie delikatna i łatwo ją uszkodzić.
  18. @Leszczym Wiesz, zostać pilotem myśliwca mało komu się jednak udaje. ;-)
  19. Przeoczyłem sonet, a jestem od nich uzależniony. O_o
  20. Ja także i w dodatku w ogóle nie znam się na samochodach ale lubię wyścigi Nascar.
  21. City Chevrolet 46 Posłuchaj, już niedługo będziesz doskonały; Kierowca, chociaż jankes, we krwi ma wyścigi, Lecz zanim ze spokojem oddam mu kluczyki, Przemienię cię w demona złaknionego spalin. Spróbujmy trochę niżej silnik twój osadzić, I miskę olejową zwiększmy również przy tym, A mniejsze pod podwoziem staną się prześwity, By koni dodatkowych więcej już nie dławić. Dodajmy na paliwo odpowiedni przewód, By zyskać podczas jazdy cały galon więcej. Dostrójmy dynamikę, każdy drobny szczegół, I skróćmy o pół cala twoje kształty jeszcze. A kiedy już skończymy przyjdzie czas na debiut, Będący drogowskazem do Daytony Pięćset. --- I'm going to give you an engine low to the ground. An extra-big oil pan that'll cut the wind underneath you. That'll give you 30 - 40 more horsepower. I'll give you a fuel line that'll hold an extra gallon of gas. I'll shave half an inch off you and shape you like a bullet. When I get you primed, painted and weighed... ...you're going to be ready to go out on that racetrack. You're going to be perfect. --- PS: Musiałem. ;-D Uwielbiam ten film.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...