-
Postów
4 189 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
35
Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984
-
nie znaczymy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ooooooj tam latimeria. Koale do dzisiaj nie posiadają pofałdowanego mózgu. ;-) -
nie znaczymy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Somalija utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Somalija Ależ dobre! Do kilku ludzi należy świat. Oczywiście, że tak! Co ja, mała pchełka, znaczę? Aż mi się przypomniało; wielokroć ludzie napominają mnie: "nie mów tak". Myślę sobie wtedy, a dlaczego mam tak nie mówić? Czy moje słowa cokolwiek znaczą jeśli powiem, że np. dzisiaj wybuchnie wojna światowa? To tylko słowa szarego żuczka, który nie ma żadnej zdolności decydowania o losach świata. Świat należy jedynie do kilku ludzi, bo w ich rękach leżą wszystkie decyzje. Nie byłabyś sobą, co? :) Zobacz jak wiele odkryć jeszcze przed nami, ale nie... Niektórzy wolą się napier... niż odkrywać dane ludzkości przez Boga cuda natury. Czy istota posiadająca ludzkie przywary kiedykolwiek zbuduje sferę Dysona? Patrząc na to co dzieje się obecnie na świecie to wiesz: -
Stan zakochania
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Poezja to życie utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No to chłopie cierpisz podwójnie. -
nie mów mi o swoim dyskomforcie
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chwała Bogu, że są jeszcze tacy ludzie. Nie chodzi nawet o teraz. Myślę, że częstokroć wielkie słowa brzmią jak coś co masy chcą usłyszeć, ponieważ zwyczajnie takich słów lubią słuchać, niekoniecznie realizując postawione w nich tezy. Może i są kompasem ale pytanie ile osób rzeczywiście zareaguje na niesione przez nie hasła gdy zajdzie taka potrzeba. Aż mi się przypomniała śmierć naszego papieża, jak to zwaśnieni kibole zaczęli się godzić ze sobą, a później i tak wszystko wzięło w łeb. :-) -
Miszcz! XD
-
nie mów mi o swoim dyskomforcie
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na GrumpyElf utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytając wiersz i tę dyskusję przychodzi mi do głowy takie pytanie: Ciekaw jestem czy ludzie używający tak wspaniałych słów rzeczywiście podołaliby, gdyby musieli stanąć oko w oko z sytuacją, do której się odnoszą. Super, cudowne słowa, naprawdę. Padł tutaj temat wojny; ciekaw jestem ile osób, zgadzających się z powyższym zdaniem, rzeczywiście chwyci za broń gdy, nie daj Pani Boże, wybuchnie wojna w naszym kraju. Nie piękne słowa a czyny są tak naprawdę testem na człowieczeństwo. Wielkie słowa brzmią jak populizm, którego ludzie instynktownie chcą słuchać, by uspokoić sumienie. -
Przyjaźń czy kochanie?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 Ale mi teraz przypomniałeś. Niesamowicie wsłuchiwałem się kiedyś w pieśni Chopina. Aż sobie puszczę znów. :) -
Przyjaźń czy kochanie?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 Lubię interpretację Grechuty. Świetna jest. -
Przyjaźń czy kochanie?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
I Adamowi przy okazji. -
Z odrobiną goryczy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kurczę, jeszcze chyba żadne wino sklepowe nie smakowało mi tak jak Mogen. Przepyszne po prostu. A wiesz, to taki trochę spontanik po wypiciu wina. Język mi się rozwiązał i pomyślałem sobie: a, napiszę coś tam. ;-) Nom, dobrze, że jeszcze choć troszkę to wnętrze znam. ;-)) -
Z odrobiną goryczy Pamiętam, wtedy w nocy Wielki wóz widziałem; Niech będzie, pomyślałem, jakiś wiersz napiszę, Bo przecież żem poeta więc do gwiazd się zbliżę, By w końcu czarną dziurę w konstelacjach znaleźć. Pamiętam ten początek, brzmiałem tak przed laty; Kosmosy, galaktyki, gwiazdy prawie martwe. Czy jest w tym chociaż magia? Ile to jest warte? Wciąż pyta mnie przy stole pusty Mogen David. Już wkrada się do głowy ten nieznośny chaos; Wyczuwam go i widzę, wciąż się przed nim bronię Lecz wkrótce mu ulegnę, poddam się nieśmiało, By zostać tuż po bitwie własnym epigonem. Ja wiem, że czterowiersze różne rymy mają, Lecz mam to gdzieś, milordzie - Tak mi wyszedł sonet. ---
-
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wcale nie problem. Mam bardzo podobnie. Dziękuję raz jeszcze. :-) -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Włoski :) -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hehe nieprawda, nie budź mnie. ,-)) -
Wierszyk o wyższości prozy nad poezją
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na OloBolo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wierszyk o czym, przepraszam bardzo? :-) To lubię! Jest takie jedno miejsce, które posiada każdy człowiek. Wystarczy zamknąć oczy. Nieprawda. Cały wszechświat czeka na odkrycie. Ile można o tym napisać wierszy! :) Wcale nie. :) Bardzo fajny tekst ale nie zgadzam się z ani jedną linijką. No, może za wyjątkiem linijek o kawie. :-D -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Histotria głównego bohatera IV części, to, jak emocjonalnie wszystko przeżywa, to wypisz wymaluj Werter. Mickiewicz przeczytał Cierpienia, po czym zachciało mu się zrobić na podstawie tej książki coś swojego. Tak było na pewno, nie mogło być inaczej. ;-)) Dziady i Kordian to dla mnie mistrzostwo świata. Wciąż nie mogę się zdecydować, który dramat bardziej lubię. Gdy czytam Kordiana, częstokroć uważam, że Mickiewicz może spadać. Gdy wracam do Dziadów, Słowacki zaczyna cierpieć. Oba uwielbiam. :) -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie tylko. To była książka na punkcie której prawie wszyscy wtedy oszaleli, czasami wręcz dosłownie z tragicznym dla siebie skutkiem ale bynajmniej nie kocham tej pozycji za jej zakończenie. Zresztą, wpływ tej książki widać nawet u Mickiewicza. Zawsze będę powtarzał, że IV część Dziadów to Werter napisany wierszem. -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hehe: - Zobacz, jednak ktoś chce czytać te twoje głupoty. :D Ojciec Goethego był świetny w filmie. Twardy chłop ale widać, że dla swojego syna wiele by zrobił. -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak! To było cudo po prostu! :D To było jakoś tak: - Poemat do Księżyca? Król Elfów? A co ty jesteś, baba?! I ta mina Goethego. Złoto :-) -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sturm und Drang! :-) Ten film też uwielbiam. :) -
Poczułem się taki, hmm... Zatkany puentą :-)
-
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Annaartdark Dokładnie tak! Nigdy w życiu nie miałem z bohaterem książki tyle wspólnego co z Werterem. Uwielbiam go. :-) -
Charlotte
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj Marku, coś czuję żebyśmy się zrozumieli. Ja też miewałem często tak jak ten biedny wariat. Oj tak. :-) Werterowe zawsze w listopadzie. :-) Dziękuję. :-) Oj tak, jest. :-) Werter już na zawsze będzie ze mną. Nigdy w życiu nie porzucę ulubionej książki. :-) -
Charlotte Jest zapach, co na zmysły działa niczym rosa; Otula je, nawilża, wzbudza delikatność, I sprawia, że rozkoszy zaczynają pragnąć, Jak gdyby o pragnieniach miały decydować. Uległem, więc w niepamięć mój rozsądek prowadź, Do klatki, którą wkrótce dłonie twoje zamkną, By więcej nie przeszkadzał i nie chodził za mną; Króciutka po nim będzie duszy mej żałoba. Zmieniłaś mnie z rozmysłem w ślepca i wariata, Bym błądził po omacku śród miliardów złudzeń, Lecz tego właśnie chciałem, ani myślę wracać, I wiem, że z obłąkania już się nie wybudzę. Przeniosę rzeczywistość do swojego świata, By znów listopadowe zrywać z tobą róże. * --- * - 30 listopada 1772r., podczas spaceru nad wodą, Werter spotkał człowieka szukającego kwiatów dla swojej ukochanej. Po krótkiej rozmowie i próbach przekonania go, że o tej porze roku kwiaty nie kwitną, wyszło na jaw, że zwariował. Okazało się, że wybranką jego serca jest ta sama osoba, w której bohater Cierpień również był zakochany.
-
Fajny, subtelny tęsknik. Delikatne, kobiece podejście. To lubię. :)