Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wędrowiec.1984

Mecenasi
  • Postów

    4 190
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    35

Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984

  1. @Marek.zak1 Telimena za to niczego nie przyniosła, tylko że razem z nią wracali młodzi panicze... ;)
  2. Wojski nie znał się na grzybach i ciągle zbierał muchomory. :)
  3. Drugoksięgowe łowy Polują, ciągle tropią, gdzieżby tu się schować? Uciekam, lecz nie skaczę tylko nibykicam; Wypijcie za mnie chociaż z maleńkiego znicza, Lampeczkę albo setkę lub żyburobrowar. Lecz co to? Dałem radę! Ależ ze mnie kozak! Nastała śród myśliwych wielogłucha cisza. Przemiana, transformacja, koniec już się zbliża; Wyjeżdża Andrzej Zając z tego Soplicowa. Wyskoczył zza siekiery trzewiogłowy Adam; Spogląda dzikowzrokiem wciąż na swą ofiarę, Lecz zamiast atakować krzyczy i wygraża, Bo wierzy w ostre słowa, a w siekierkę wcale. Jest fajnie, lecz czy później lepsza będzie faza? Przechodzę do Umizgów, wkrótce grzybobranie. ---
  4. @Somalija Nie poprawiaj, idealnie jest. No i jest czego bohaterom zazdrościć. :-)
  5. @Gosława Hehe niesamowite po prostu :-))) Dziękuję. ;)
  6. @Somalija Hmmm... Mam w głowie pewien pomysł na sequel to może tam wytłumaczę. ;)
  7. @Kapistrat Niewiadomski Kiedyś przeczytałem jakiś tam artykuł, w którym było napisane, że nasza poezja jest jaka jest przez to jaką mieliśmy historię. Dotyczy to również mentalności i ciągłej potrzeby kombinowania, wykształcanej w narodzie już od czasów zaborów. Jest tripodróż, ponieważ mamy grzybopotwora. ;-) Co do dalszyciągu, zobaczymy. W sumie... sam jesten ciekaw.
  8. @Marek.zak1 I niech uwodzi nadal, nawet jeśli już wszystko miałoby być napisane.
  9. No, ludzie, pewnie, że tak. Nie ma osoby, która posiadałaby monopol na takie rzecz. :) Delikatność może mieć wiele definicji.
  10. Tripodróż Nie wracam, bom ciekawy co jest w dalszyciągu; Wciąż biegnę i uciekam, nie chcę się wydostać, Lecz one ciągle za mną, sieją w duszy postrach, A z nimi przepotężny, wielki grzybopotwór. Wszechbrama, ciasne wyjście, twór z żelazobrązu; Dogania mnie, już czuję, zostaw mnie, ach, zostaw, Pokonam cię, rozerwę, strącę w ciemną otchłań, Gdzie ręką twardą rządzi rządów wszechpierwowzór. Przybywam, wciąż istnieję, nagi, nadobecny; Nastąpił samoczynny obcych zjawisk wyrzut, Więc jestem, powróciłem, piszę ten niezręcznik, Wrażliwy, zmysłoczuły całkiem już w negliżu. Nie ćpałem, nie wąchałem. Lubię mózg wydręczyć, A lepszych niż poezja nie ma narkotyków. ---
  11. To jest to. Ogrom interpretacji bywa niekiedy wielką zaletą utworu. :) Cóż, kiedy właśnie to Ty tak subtelnie nam to pokazałaś. To świadczy o delikatności autorki.
  12. Właśnie poznałem znaczenie tego słowa i zmieniło to rozumienie Twojego wiersza o 180 stopni. Pierwsza część nasiąknięta jest dociekaniem, druga natomiast milcząca.
  13. Dobrze, ale do tego mój umysł musi po całym dniu odpocząć. Na pewno tutaj wrócę. :)
  14. @Cor-et-anima Świetne ale czuję, że powinienem na to spojrzeć jeszcze raz, na świeżo, ponieważ tematyka wymaga szczególnego uszanowania.
  15. Wyobraź sobie, że jesteś w pracy w biurze, np. z czterema innymi osobami. Zaczynają o czymś rozmawiać, ot taka tam rozmowa, jak każda inna. W pewnym momencie zaczynają żartować ale Ty nie wiesz, że to żarty. Są oczywiste, bardzo oczywiste ale Ty odczytujesz każde zdanie dosłownie. Cztery osoby się śmieją, piąta nie. W pewnym momencie pada zdanie, że (w ramach dowcipu oczywiście) trzeba pójść do samochodu. Cztery osoby nie czują potrzeby wyjścia do auta, natomiast piąta - owszem. Dowcip się skończył, cztery osoby przeżywają chwilę spełnienia, ponieważ rozumieją żart. Piąta osoba zastanawia się czy naprawdę powinna wybrać się do samochodu. :) Też tak podejrzewam, właśnie. Lubię troszkę posłodzić, zwłaszcza w erotykach. Staram się, żeby w ukazanej relacji była widać uczucie. Jeśli tak do mnie piszesz to cieszę się bardzo, ponieważ daje mi to do zrozumienia, że jednak się udaje. :)
  16. Ale poprzez nie doszłaś do takiego wniosku. To bardzo miłe, ponieważ nigdy w ten sposób nie myślałem. :)
  17. Mechanizmy to owszem, mógłbym poznać. Miło jest zakotwiczyć różne rzeczy w algorytm, który się rozumie. To niesamowity komfort. Jesteś ciekawa jak to jest nie rozumieć oczywistych żartów? :D Właśnie, ciekawe jak psychologowie sobie z tym radzą.
  18. Ja bym nie chciał. To jednak naprawdę potężny narzut emocjonalny. Nie wiem czy dałbym sobie z tym radę. Poza tym i tak wystarczy mi, że na ten nasz dziwny, neurotypowy świat patrzę inaczej. :)
  19. @Ana Dołączam się do postulatu. :D
  20. Odkrywanie źródeł cech i zachowań wymaga zaangażowania się w temat. Tym bardziej jeśli szukasz źródeł własnych cech i zachowań.
  21. @Ana To nie jest przypadłość. Zespół Aspergera jak i sam autyzm nie są nawet jednostkami chorobowymi sensu stricto. To inny od neurotypowego sposób patrzenia na świat. Tak ale niekoniecznie względem każdego przypadku.
  22. Tak, sam przyznał się do tego. A tutaj pozwolę sobie zostawić odrobinę zajawki i nie uzewnętrznić się.
  23. Elon jest człowiekiem z zespołem Aspergera co sprawia, że naprawdę jeszcze bardziej go rozumiem i jednocześnie sprawia, że wątpię aby temu egiptologowi się udało. :) A, pomyślałem sobie, że spuszczę wyobraźnię ze smyczy racjonalizmu. :D
  24. @Ana A powiem Ci, że nawet jako facet przyznać muszę, iż jest super przystojny. Pamiętam jak kiedyś powiedział, że jest przekonany, iż piramidy zostały zbudowane przez kosmitów. Jakiś egiptolog zaprosił go nawet na spotkanie mające na celu naprostowanie poglądów. Nie wiem jak to się skończyło. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...